10 historii, które przywracają wiarę w dobre zakończenia

Ciekawostki
5 dni temu
10 historii, które przywracają wiarę w dobre zakończenia

Szczęśliwe zakończenia w prawdziwym życiu nie zdarzają się często — właśnie dlatego, gdy już się pojawią, są tak satysfakcjonujące i warto je celebrować.

  • Weszłam do mieszkania i zobaczyłam mojego chłopaka klęczącego przy mojej torebce. „Nie powinnaś być jeszcze w domu!” — wypalił z szeroko otwartymi oczami. Serce mi zamarło. „Słucham?”. Westchnął i przyznał: „Szukam twojego pierścionka zaręczynowego. Chciałem znaleźć idealny moment, ale... chyba go zgubiłem”. Zatkało mnie. Przez następną godzinę przeszukiwaliśmy całe mieszkanie, aż w końcu znalazłam pierścionek w jednej ze swoich skarpetek. Z zawstydzonym uśmiechem wziął go, uklęknął przede mną i się oświadczył. Nie była to wymarzona, filmowa scena, ale na pewno nigdy jej nie zapomnę.
  • Tego ranka mój mąż wybiegł z domu, zapominając o drugim śniadaniu, które mu przygotowałam. Postanowiłam zrobić mu niespodziankę i zanieść mu je do biura. Wchodząc do środka, zobaczyłam młodą kobietę siedzącą na jego kolanach. Serce mi zamarło. Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, kobieta odwróciła się i zbladła. „Och, dzień dobry! Pani musi być jego żoną!” — wyjąkała, zrywając się na równe nogi. Mój mąż roześmiał się i powiedział: „Spokojnie, kochanie, to moja siostrzenica”. Uśmiechnęła się: „Nie mogłam się doczekać, żeby panią poznać! Ciągle mówi, jaka pani jest niesamowita”. Roześmiałam się z ulgą, czując się głupio, że od razu pomyślałam najgorsze. Poszłyśmy razem na kawę. Okazała się jedną z najsympatyczniejszych osób, jakie poznałam. Dziś jesteśmy sobie bliższe, niż mogłam się spodziewać.

Nie wszystko układa się tak, jak planujemy — ale czasem właśnie to prowadzi nas tam, gdzie powinniśmy być.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły