10 niedobrych nawyków higieny osobistej

Zdrowie
2 lata temu

Czasami zastanawiamy się, jak ludzie mogli żyć bez internetu jako bezdennego źródła wskazówek, które pozwalają nam lepiej o siebie zadbać. Niemal każdego dnia znajdujemy nowe porady dotyczące higieny i uczciwie przyznajemy, że nie mamy pojęcia, jak sobie bez nich wcześniej radziliśmy. Jeśli macie tak samo, znajdziecie tu zupełnie świeżą porcję podpowiedzi, które możecie wykorzystać w życiu codziennym.

Wszyscy z zespołu Jasnej Strony ciągle starają się poprawiać swoje nawyki, by żyć lepiej i zdrowiej. Tym razem obalamy mity dotyczące higieny osobistej.

1. Płukanie ust po umyciu zębów

Dentyści twierdzą, że dla zdrowia naszych zębów powinniśmy tylko wypluwać pastę po szczotkowaniu, ponieważ pomaga to zachować w naszych ustach jej najlepszy składnik — fluor. Płucząc jamę ustną, zmniejszamy działanie profilaktyczne pasty do zębów, przez co stajemy się bardziej podatni na próchnicę.

2. Nieczyszczenie szczotki do włosów

Nasze szczotki do włosów są idealnym miejscem dla rozwoju bakterii, dlatego zaleca się ich mycie co tydzień lub dwa tygodnie. Biorąc pod uwagę, że z reguły używamy jej na co dzień, myśl o tym, jak długo zdarza nam się jej nie myć, jest dość przerażająca. A do tego celu nada się zwykły szampon.

3. Przechowywanie ręczników w łazience

Ręczniki trzymane w łazience mogą bardzo łatwo ulec zabrudzeniu. Spłukiwanie toalety z otwartą klapą, rozpylanie aerozoli oraz wilgoć to tylko kilka czynników, które ułatwiają bakteriom rozmnażanie się na pozornie świeżutkich ręcznikach. Aby nie ryzykować, radzimy trzymać je w szafie poza łazienką.

4. Całkowite usunięcie włosów z nosa

Owłosienie w niektórych miejscach ciała czasami kojarzy nam się z brakiem higieny. Warto jednak wiedzieć, że w przypadku nosa nie ma absolutnie żadnych korzyści zdrowotnych z usuwania włosków. Filtrują one powietrze, którym oddychamy, powstrzymując kurz i alergeny przed dostaniem się do płuc. Jeśli zatem włoski nie wystają poza nos, lepiej zostawić je w spokoju. A jeśli przeszkadza wam ich długość, ograniczcie się do oszczędnej pielęgnacji.

5. Mycie rąk gorącą wodą

Chyba wszyscy dorastaliśmy w przekonaniu, że gorąca woda lepiej zwalcza zarazki. Okazuje się jednak, że nie ma różnicy między wysoką a niską temperaturą z kranu. Musielibyśmy myć ręce we wrzątku, aby woda nabrała jakichś specjalnych antybakteryjnych właściwości. Ponadto gorąca woda może mieć zły wpływ na skórę i prowadzić do wysuszenia dłoni. Należy po prostu myć ręce długo i dokładnie, nawet zimną wodą.

6. Zbyt długa zasłona prysznicowa

Zasłona prysznicowa sięgająca do podłogi to idealne miejsce dla kochających wilgoć bakterii. Zasuwając kotarę, aby wyschła po kąpieli, często zapominamy o tym, że może dotykać łazienkowych płytek. Wystarczy upewnić się, że unosi się lekko nad podłogą.

7. Nakładanie dezodorantu zaraz po wyjściu spod prysznica

Wielu z nas spieszy się z nakładaniem antyperspirantu czy dezodorantu, chcąc natychmiast zapobiec poceniu się. Tak to jednak nie działa. Jeśli skóra nie jest idealnie sucha, kosmetyk nie sprawdzi się w stu procentach. Zachowajcie odrobinę cierpliwości i uwolnijcie się od zapachu potu na dobre!

8. Mycie ciała gąbką

Na pewno słyszeliście kiedyś, że należy wymieniać gąbkę do ciała co kilka miesięcy, ponieważ jest to kolejna wylęgarnia bakterii w łazience. Czy gąbka to jednak dobry wybór? Jeżeli lubicie taką metodę dbania o higienę, warto rozważyć miękką, silikonową szczotkę. Nie posiada porowatych powierzchni, dzięki czemu łatwo się o nią dba i nie zbiera tylu bakterii. Ponadto wykazuje znacznie dłuższą żywotność i jest łagodniejsza dla skóry ze względu na swoje hipoalergiczne właściwości.

9. Sprzątanie łazienki w temperaturze pokojowej

Aż trudno uwierzyć, jaką różnicęsprzątaniu robi wcześniejsze podgrzanie łazienki. Ciepłe temperatury sprawiają, że produkty do czyszczenia są skuteczniejsze, a szorowanie jest znacznie łatwiejsze. Po prostu weźcie gorący prysznic i zanim umyjecie łazienkę, pozwólcie, aby zaparowała.

10. Chodzenie boso pod prysznicem w miejscu publicznym

Podłoga to najbrudniejsza powierzchnia w łazience, nawet w zaciszu naszych domów. Teraz wyobraźcie sobie, jak bardzo niehigieniczna musi być na siłowni, w hotelu czy na basenie. Wzdrygamy się już na samą myśl o dotknięciu płytek podłogowych w takich miejscach, i to nawet jednym palcem u nogi. Eksperci medyczni ostrzegają, że może to prowadzić do wielu infekcji, więc zróbcie sobie przysługę i pamiętajcie, żeby brać ze sobą klapki.

Czy któryś z tych nawyków jest częścią waszej codziennej rutyny? Czy znacie inne porady, które ułatwiają dbanie o higienę?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia depositphotos.com, depositphotos.com, depositphotos.com

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły