10 sytuacji, które pokazują, że dobrymi chęciami wybrukowane jest piekło

Ciekawostki
tydzień temu

Wszyscy doświadczyliśmy w swoim życiu takich momentów, w których staraliśmy się pomóc, myśląc, że postępujemy słusznie, ale ostatecznie tylko pogarszaliśmy sytuację. Czasami faktycznie próbuje się naprawić mały problem i dziwnym trafem sprawa komplikuje się sto razy bardziej. A ludzie wokół zastanawiają się tylko, czy nie zrobiliśmy tego celowo.

1

  • Zauważyłam faceta na bieżni, wciskał przyciski i wyglądał na sfrustrowanego. Wskazałam na opcję prędkości i powiedziałam: „Wygląda na to, że ma pan ustawione bardzo wolne tempo”. Skorzystał z mojej wskazówki i bieżnia przyspieszyła.

    Poczułam się jak bohaterka, ale po chwili zrozumiałam, że nachylenie jest ustawione na maksymalny poziom. Z tym się zmagał, a nie z prędkością. Było mi głupio, bo moja rada tylko utrudniła sprawę.

2

  • Jestem na kursie z inżynierii. Mieliśmy zajęcia językoznawcze z angielskiego, na których mieliśmy napisać esej. Angielski nie jest naszym pierwszym językiem, więc wiele osób miało z tym kłopot, choć akurat ja napisałam swój sporo przed terminem. Ostatniego dnia chłopak z mojej grupy poprosił mnie o napisanie mu pracy. Zrobiłam to ze współczucia. I wysłałam.

    W kolejnym tygodniu dostaliśmy inne zadanie: mieliśmy narysować kilka postaci. Ten chłopak ma konto na Instagramie ze swoimi szkicami i innymi artystycznymi rzeczami. Zrobił to zadanie sześciu osobom, ale mi odmówił, twierdząc, że kumple będą się z niego śmiać, że pomaga dziewczynie. Nie wstydził się przyjąć mojej pomocy, ale ma problem z odwdzięczeniem się.

    iselenaii / Reddit

3

  • Przed moim mieszkaniem żebrała bezdomna kobieta. Nie chciałem dawać jej drobnych, ale wyglądała na głodną. Poszedłem do sklepu spożywczego i kupiłem jej kilka rzeczy, m.in. kanapkę. Gdy wróciłem i wręczyłem jej sandwicha, ona warknęła: „Nie zjem tego!”, i rzuciła nim we mnie.

    arwinmine / Reddit

4

  • Kiedy byłem na studiach, musieliśmy wykonać zadanie związane z tworzeniem oprogramowania. Większość ludzi w ogóle nie była zainteresowana pisaniem programów. Ja jednak uwielbiałem to robić i byłem w tym dobry. Skończyło się na tym, że zrobiłem zadania dla sześciu różnych ludzi w grupie. Zmieniłem je nieznacznie, żeby nie wyglądały na kopie.

    Jak się okazało, dostałem najgorszą ocenę ze wszystkich. Pozostałych sześciu studentów, którzy oddali pracę mojego autorstwa, dostało lepsze noty ode mnie. Profesor powiedział, że ocenił mnie niżej, ponieważ było dla niego oczywiste, że skopiowałem czyjeś zadanie.

    saugoof / Reddit

5

  • Kupiłem mojej dziewczynie na urodziny coś przemyślanego: niestandardowy naszyjnik z jej inicjałami. Spędziłem dużo czasu na wyborze i byłem bardzo dumny, kiedy go dostałem.

    Nadszedł ten dzień i wręczyłem jej prezent. Otwarła go i zastygła w bezruchu. „Tu jest napisane... Jenna” – powiedziała. Nawaliłem. Ma na imię Jessica, a przypadkowo wysłałem, że ma być Jenna. Z chłopaka roku stałem się facetem, który nawet nie pamięta jej imienia.

6

  • Dostrzegłem na siłowni faceta, który walczył z wyciskaniem na ławce. Ręce mu się trzęsły i wyglądało na to, że kilka sekund dzieli go od upuszczenia sztangi. Chciałem być pomocnym gościem, więc podbiegłem, chwyciłem sztangę i pomogłem mu podnieść ciężar. Spodziewałem się jakiegoś „dzięki!”, a zamiast tego otrzymałem najbardziej wściekłe spojrzenie w historii.

    Okazało się, że on wcale się nie męczył, tylko robił wstrzymane powtórzenie, które polega na trzymaniu ciężaru na dole przed wypchnięciem w górę. W zasadzie zrujnowałem jego ćwiczenie. Zdjął słuchawki, spojrzał na mnie i powiedział: „Stary... dlaczego?”. Wymamrotałem przeprosiny i zniknąłem w sekcji z bieżniami, nigdy tam nie wracając.

7

  • Mój kierownik podczas pracy znalazł portfel w wózku. Przyniósł go bezpośrednio do mnie, a ja zacząłem szukać dowodu tożsamości. Zadzwoniłem do klientki, aby przyszła po swój portfel. Zjawiła się, odebrała zgubę, a następnie zadzwoniła na policję, mówiąc, że ukradłem 400 dolarów z jej portfela. Teraz muszę złożyć zeznanie. Nagranie jest sprawdzane i dowodzi, że to wszystko bzdura.

    Klientka nadal jest oburzona, a policja musi pokazać jej nagranie i przekonywać, żeby wycofała zarzuty. Portfele trafiają teraz prosto do biura rzeczy znalezionych. Już nie kontaktuję się z ludźmi za wszelką cenę.

    AirVengeance / Reddit

8

  • Przyniosłem rodzicom ogromny bukiet kwiatów i drogie owoce w czekoladzie na ich pierwszą rocznicę, odkąd zacząłem pracować. Mama przyszła z pracy, zobaczyła bukiet i powiedziała: „Oczywiście, że twój tata by tego nie przyniósł, przez te wszystkie lata nic dla mnie nie zrobił”. Pokłócili się, a kwiaty i owoce stały nieruszone na stole w jadalni.

    Nieznany autor / Reddit

9

  • W pracy odwiedzała mnie starsza, samotna kobieta. Była słodka i sporo rozmawiałyśmy. Powiedziała mi, że jestem jedyną osobą, która ją „rozumie” lub „poświęca jej czas”. Dałem jej mój prywatny numer telefonu, by dzwoniła, gdy tylko poczuje się przygnębiona lub samotna.

    Skończyło się na tym, że dzwoniła co godzinę przez całą noc/dzień, a ja nie zawsze mogłam odebrać, bo... pracowałam? Miałam dziecko? Spałam? Zaczęła zostawiać mi bardzo nieprzyjemne wiadomości głosowe: że ją „porzuciłam” albo że „jestem taka jak wszyscy”. To było dziwne.

    Starlight_City45 / Reddit

10

  • Zobaczyłem mężczyznę przed 7-Eleven z kubkiem. Po chwili podszedł do mnie i poprosił o drobne. Wyciągnąłem monety z kieszeni i włożyłem do jego kubka. Tak, to była jego kawa.

    Ze3ks / Reddit

Dzieci mają wyjątkowy talent do mówienia najbardziej przypadkowych i zabawnych rzeczy w bardzo nieoczekiwanych momentach. Ich niefiltrowana szczerość i osobliwa logika prowadzą do naprawdę zabawnych, a czasami wręcz absurdalnych sytuacji. Te historie pokazują, że jeśli chodzi o gatunek komedii, ze szkrabami nie ma kto się równać.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły