10 sytuacji ze ślubu, które przerodziły się w totalną jazdę bez trzymanki

Śluby z reguły są radosnymi wydarzeniami, celebrującymi miłość pięknej pary. Ale w niektórych przypadkach z założenia romantyczny gatunek w mgnieniu oka zamienia się w dramat. Zapraszanie byłych, dowiadywanie się o sekretnych romansach i wiele innych — ceremoniały zamążpójścia czasami wymykają się spod kontroli.

1

W rodzinie mojej żony opowiada się pewną historię z początku XX wieku. Panna młoda i pan młody zalecali się do siebie głównie listownie. W dzień ślubu panna młoda strchórzyła. Rodzina zastanawiała się, co zrobić, gdy siostra panny młodej odezwała się i powiedziała: „Ja za niego wyjdę”.

Pan młody też zachodził w głowę przez kilka minut i zdecydował się. Ślub odbył się tak, jakby nic się nie stało, a oni rzekomo byli małżeństwem ponad 50 lat i stworzyli dużą, szczęśliwą rodzinę. © jasfad / Reddit

2

Najlepsza przyjaciółka panny młodej uznała, że ślub to idealny moment, by ogłosić, że panna młoda jest w sekretnej ciąży. Problem w tym, że pan młody był religijny i czekał na małżeństwo, a panna młoda się to zaaprobowała. Okazało się, że właśnie z tego powodu zdradzała go przez większość czasu trwania związku. Chyba czekała do ślubu, aby powiedzieć mu, że dziecko jest jego.

Przerodziło się to w bardzo interesującą sytuację, w której rodzice pana młodego byli bardzo zdenerwowani, myśląc, że złamał on swoją obietnicę. A rodzice panny młodej świętowali ciążę. Tymczasem zarówno panna młoda, jak i pan młody wyglądali na absolutnie przerażonych. © anonymous_supe / Reddit

3

Moja przyjaciółka zaręczyła się z chłopakiem z bardzo zamożnej rodziny. Ślub był bardzo elegancki i słono kosztował. Ale teściowa zawsze była dla niej niemiła. Na samym początku przyjęcia podeszła i szeptem powiedziała jej kilka niemiłych rzeczy, myśląc, że ona znów schowa dumę do kieszeni.

Ale przyjaciółka straciła panowanie nad sobą, rodzina się zaangażowała i ostatecznie wylądowała w samolocie powrotnym do rodzinnego miasta. Tego wieczoru jej bliscy zaczęli już wynosić jej rzeczy z mieszkania. Nigdy więcej z nim nie rozmawiała. © snail_juice_plz / Reddit

4

Mój narzeczony i ja zdecydowaliśmy się przełożyć nasz ślub. W weekend, w którym miał się odbyć, zostawił mnie samą w domu i pojechał spędzić weekend ze swoimi rodzicami.

Jego rodzice opublikowali na Facebooku post: świętowali, że się ze mną nie ożenił, i cieszyli się, że ma „nową dziewczynę” — naszą przyjaciółkę, o której ciągle mi mówił, żebym się nie martwiła. Moja mama zrobiła zrzut ekranu, jechała godzinę do mnie, a gdy dotarła, powiedziała: „Hej, co z tym robimy?”.

Wzięłam gorący prysznic i rozpłakałam się, a potem spakowałyśmy wszystkie moje rzeczy i zostawiłyśmy list na stole w jadalni razem z pierścionkiem. Później napisał do mnie SMS-a z pytaniem: „Czy to jest to, czego naprawdę chcesz?”. Odpisałam: „Nie, to jest to, czego potrzebuję”. © Clean_Awareness / Reddit

5

Mój tata zostawił swoją narzeczoną przed ołtarzem (to nie była moja mama, ta sytuacja miała miejsce lata wcześniej). Z tego co mi mówił, ich relacja była dość toksyczna, a podczas przygotowań do ślubu jeszcze się pogorszyła. Tata podobno ostrzegał ją, że jest bardzo bliski odwołania wszystkiego. Zripostowała, że nie ma na tyle odwagi.

Kiedy urzędnik zapytał go, czy jest gotów wziąć tę panią za małżonkę, powiedział „nie”. Ona (słusznie, moim zdaniem) była wściekła i razem z rodziną próbowali skonfrontować się z moim tatą, który szybko oddalił się stamtąd ze swoim najlepszym przyjacielem. Co ciekawe, kilka miesięcy później jednak wzięli ślub, ale dość szybko się rozwiedli. © Matrozi / Reddit

6

Mój narzeczony Alex i ja planowaliśmy nasz ślub od roku. Wszystko szło gładko, aż nadszedł wielki dzień i niepodziewanie spadła ogromna bomba. Rankiem dowiedziałam się, że była Alexa, Sarah, też została zaproszona.

Miałam złamane serce, ale dałam radę. Kiedy nakładałam makijaż, Sarah wpadła do pokoju z wściekłym wyrazem twarzy. Powiedziała: „Nie wiedziałam, że to jego ślub, nigdy nie zerwaliśmy!”.

Okazało się, że była asystentką jednego z gości, a mój przyszły mąż niby nie miał o tym wszystkim pojęcia. Wybiegłam, wciąż w sukni ślubnej, i skonfrontowałam się z nim na oczach gości. Wyszłam stamtąd bez słowa, wyrzucając po drodze bukiet do kosza.

7

Rankiem w dniu ślubu mój przyjaciel wyszedł na farmę, gdzie pracował pan młody. Akurat sobie usiadł i zaczął jeść zapakowany lunch. Przyjaciel powiedział do niego: „Nie masz na to czasu, musimy przygotować się do ślubu”.

Facet odpowiedział: „Nie żenię się. Nigdy nie prosiłem jej o rękę. Ona to wszystko zaaranżowała, podała datę i kazała przygotować garnitur”.

Kobieta pojawiła się pod kościołem i kazała kierowcy jeździć po ulicach w oczekiwaniu na przybycie pana młodego. To było w latach 80., przed erą telefonów komórkowych. Nie wiem, jak się ostatecznie dowiedziała, że on nie przyjdzie. Wszyscy w mieście wiedzieli o tym przed zmrokiem. © GeorgianGold / Reddit

8

Moja siostra jest władcza i dominująca. Zamierzała poślubić bardzo spokojnego, trochę potulnego faceta. Jego jedyną prośbą dotyczącą ślubu było usunięcie tatuażu z imieniem jej byłego chłopaka. Wyraźnie grała z nim w kotka i myszkę, w nieskończoność to odkładając.

Byłam pewna, że po prostu spełni jego życzenie, ale potem dowiedziałam się, że ten facet zostawił swoją poprzednią narzeczoną przed ołtarzem. Moja siostra o tym wiedziała. Podczas rodzinnej kolacji dzień przed ślubem powiedział tylko: „No cóż, zostało ci 16 godzin na usunięcie tego tatuażu...” i szybko zmienił temat.

Nie będę kłamać, to było naprawdę zabawne widzieć ją, jak idzie do ołtarza, gdy cała ta koronka szoruje o jej świeżo wydepilowaną część pleców. © bk1insf / Reddit

9

Mój brat wycofał się dzień przed ślubem. Było tyle ostrzeżeń. Przebywał wtedy za granicą i rzadko go widywałem. Zawsze byliśmy ze sobą bardzo blisko, więc gdy się widywaliśmy, było to jak spotkanie dwóch najlepszych przyjaciół po długiej rozłące.

Podczas podróży na ich ślub poznałem pannę młodą. Stała się o mnie dziwnie zazdrosna i była zdenerwowana, że chciał się ze mną spotykać i załatwiać ze mną różne sprawunki poprzedzające ślub. Wtedy chyba miarka się przebrała.

Pękł w środku nocy, w przeddzień. Część rodziny przybyła na ślub z innego stanu. Skończyło się na tym, że po prostu zachowywaliśmy się jak turyści i dobrze się bawiliśmy. Nie sądzę, by czegokolwiek żałował. © NLCoolJ6112 / Reddit

10

Moja żona spóźniła się 10 minut do kościoła. Zacząłem się pocić.

Okazało się, że poprosiła koleżankę, żeby dała jej znać, kiedy ma wyjść z pokoju, w którym czekała. Koleżanka zapomniała i poszła usiąść. Ktoś inny poszedł po nią i w końcu wzięliśmy ślub.

Przez chwilę przeszła mi przez głowę myśl, że się nie pojawi. Na szczęście 9 lat później wszystko jest w porządku. © SargentoPepper / Reddit

Mamy więcej takich historii! Jeśli więc dobrze się bawiliście przy tym artykule, zachęcamy was do lektury kolejnego. Łapcie link!