16 osób, które uważają, że życie na czyjś koszt to doskonały pomysł

Ludzie
tydzień temu

Niektórzy ciężko pracują i mają poczucie odpowiedzialności za swój los, podczas gdy inni uważają, że pasożytowanie na rodzinie i przyjaciołach jest całkiem normalne. Leniwi mężowie i chciwe żony, znajomi, którzy uwielbiają żerować na cudzej pracy — sami zobaczcie, jak bezczelni potrafią być ludzie, którzy wolą, żeby ktoś inny pracował na ich utrzymanie.

  • Mam 24 lata. Studiowałem, ale nie chcę pracować w swoim zawodzie. W ogóle nie chcę pracować. Moja mama jednak tego nie rozumie i ciągle powtarza, że czas przyzwyczaić się do samodzielnego życia. Ostatnio postanowiłem powiedzieć mamie, że znalazłem pracę, i zacząłem wychodzić z nią rano. Gdy tylko wychodziła, wracałem do domu. Wychodziłem po południu, siadałem na sąsiednim podwórku i wracałem po mamie. Ale w zeszłym tygodniu przyłapała mnie. Wypiłem kawę pół godziny przed jej powrotem do domu. Wróciła do domu, a czajnik był ciepły. Moja mama nie jest głupia, od razu się domyśliła. I była kolejna kłótnia. Jak może nie zdawać sobie sprawy, że nie chcę jeszcze pracować? Nie chcę!
  • Koleżanka robiła remont w mieszkaniu rodziców męża na własny koszt. Jej mąż kłamał, że za mało zarabia. Wydało się, gdy kupił drogą i nikomu w zasadzie niepotrzebną maszynę do pieczenia chleba. Nie przyszło mu do głowy, że koleżanka sprawdzi, ile kosztowała.
  • Koleżanka pożyczyła sąsiadowi tysiąc złotych. Mija miesiąc, mija kolejny, a on nie spłaca. W końcu koleżanka poszła do niego z pytaniem, kiedy odda dług. A on na to: „Myślałem, że zapomniałaś!”. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę z tego, co powiedział. Pieniądze przyniósł następnego dnia i wręczył jej z bardzo urażoną miną.
  • W końcu zrozumiałam, że mój mąż ostro przegina. To ja robię wszystkie zakupy spożywcze i kupuję inne rzeczy do domu. Jeśli poproszę go, żeby coś kupił, odpowiedź zawsze brzmi: „Nie znam się na tym, lepiej zrób to sama”. Ostatecznie, nie dość, że to ja nas utrzymuję, to jeszcze płacę połowę rachunków za mieszkanie. Kiedy zaczęliśmy razem mieszkać, on od razu powiedział, że będziemy się zrzucać na mieszkanie po połowie, żeby zostały mu pieniądze na różne przyjemne rzeczy dla mnie. On płaci połowę rachunków, ale ja nie widzę żadnych przyjemności. Cała moja pensja idzie na czynsz, rachunki, jedzenie i chemię gospodarczą. On prawie każdy weekend spędza ze znajomymi, bez problemu może kupić jakieś ciuchy czy super drogą myszkę do komputera. Wygodnie, prawda? Mieszkamy razem od dwóch lat. Przez ten czas z obiecanych przyjemności miałam: bukiet na dzień kobiet, kwiatek na imieniny i czekoladę na urodziny. Mam tego dość!
  • Znajoma wprowadziła się do swojego chłopaka, to poważny związek. On pracuje w dużej firmie i zarabia kupę kasy, ona pracuje w biurze. Wszyscy myśleli, że dziewczyna będzie miała z nim jak pączek w maśle, ale nic z tego! Okazało się, że jej ukochany zaciągnął mnóstwo kredytów, robi spontaniczne zakupy za duże kwoty i generalnie nie umie oszczędzać. Często po tygodniu od wypłaty nic mu nie zostaje. Pożycza pieniądze od swojej dziewczyny.
  • Moja matka od dawna nie pracuje, co miesiąc otrzymuje pieniądze od mojego ojca (są rozwiedzeni). Z powodu pewnych okoliczności życiowych w wieku 25 lat tymczasowo przeprowadziłam się do matki. A ona nie pozwala mi korzystać z mojej karty bankowej. Używa jej do płacenia rachunków, robienia zakupów i chodzenia do salonów piękności. Mówi mi, że nie jestem niezależna i nie mogę się wyprowadzać. Jestem w szoku. © *alsunite / Reddit
  • Pracuję na dwa etaty. Wracam z pracy, a w domu jest brudno, nie ma jedzenia, tylko puste pudełka po pizzy. Moja żona zrezygnowała z pracy po roku małżeństwa, bo, jak stwierdziła, była zmęczona. Wtedy znalazłem drugą pracę, żeby wystarczyło nam pieniędzy. Na początku przynajmniej zajmowała się domem, gotowała, prała, a ja sprzątałem i prasowałem. Dzieliliśmy się obowiązkami. Ale w ostatnim roku moja żona nie robi nic. Całymi dniami gra na komputerze lub telefonie i pisze ze znajomymi. Rozmowy nie pomagają, zgadza się na wszystko, a potem znowu żąda pieniędzy. Zaczynam myśleć o rozwodzie.
  • Mój dobry przyjaciel poznał dziewczynę. Na początku nie rozumiałem, dlaczego nasi wspólni znajomi jej nie lubią. Wprowadziła się do niego, a on zaczął ją utrzymywać. Zaczynała różne prace, ale w jednym miejscu szef był wredny, w drugim współpracownicy niemili, w trzecim coś tam innego. Znalazła sobie nowego faceta, wyprowadziła się, ale nie wyszło. Przyszła z płaczem do mojego przyjaciela, a on przyjął ją z powrotem! Niedawno dziewczyna poprosiła go o opłacenie kilku kursów z zakresu zabiegów kosmetycznych. Były drogie, ale dał jej te pieniądze. Następnego dnia wrócił po pracy, a mieszkanie było puste. Jego ukochana spakowała walizki i wyjechała w nieznanym kierunku.
  • Od kilku lat jestem jedynym żywicielem rodziny. Jestem zmęczona tym, że mój mąż przez większość czasu jest bezrobotny. Oprócz pracy na etacie i na pół etatu, zawożę dzieci do szkoły, a on śpi spokojnie. Ledwo starcza mi pieniędzy na jedzenie. Mój mąż i ja od dawna nie mamy wspólnych zainteresowań. On kocha kota bardziej niż mnie! Tylko myśl o dzieciach powstrzymuje mnie przed rozwodem. © Becauselovebattles / Reddit
  • Mam 45 lat, za sobą dwa kosztowne rozwody. Poznałem kobietę: 37 lat, dwójka dzieci z poprzedniego małżeństwa. Chciała wyjść za mąż i mieć kolejne dziecko. Powiedziała, że dziecko nie powinno urodzić się poza związkiem małżeńskim. Wtedy, jako kompromis, zaproponowałem intercyzę (przy okazji, zarabiam 4 razy więcej). Dziewczyna się wściekła, pokłóciliśmy się i rozstaliśmy na miesiąc. A kiedy wróciliśmy do siebie, powiedziała: „Jestem w ciąży, dziecko jest twoje!”. Temat ślubu znów stał się aktualny. Zaczęliśmy planować przeprowadzkę (żeby ona i dzieci przeprowadziły się do mnie). Ale moja ukochana nadal nie chce zawrzeć intercyzy. Wyjaśniłem jej, że w małżeństwie będę utrzymywał całą rodzinę, ale w przypadku rozwodu nie otrzyma ode mnie ani alimentów, ani majątku. Erica twierdzi, że chcę ją wykorzystać. Ciągle się o to kłócimy. Czuję, że Erica wykorzystuje tę całą ciążę przeciwko mnie. Chciałbym mieć pewność, że jest ze mną z miłości, a nie dla korzyści materialnych. © hrowRAFeisty3432 / Reddit
  • Muszę być w pracy o 7 rano, więc wstaję wcześnie. Mój chłopak za każdym razem wścieka się, gdy go budzę. Wstaje o 11 rano, ponieważ jest bezrobotny. Ma trochę oszczędności, pracuje jako wolny strzelec. W każdym razie wracam z pracy, sprzątam, gotuję, a on siedzi przed telewizorem. Tłumaczę mu: jeśli nie pójdę do pracy przed 7 rano, nie będziemy mieli co jeść. Przeprasza, a rano jest po staremu. Kocham go, ale nie mogę tak dłużej żyć. © throwawayay2423432 / Reddit
  • Mam 23 lata. Kiedy spłacałam kredyt studencki, postanowiłam zamieszkać z rodzicami. Dawałam mamie 500 dolarów miesięcznie. Ale potem tata znalazł pracę, mama dostała awans i w rodzinie pojawiły się pieniądze. Chcę się wyprowadzić i żyć na własny rachunek, a także zaoszczędzić na studia. Powiedziałam to mamie. Nie spodobało jej się to. Nie chce, żebym się wyprowadzała, jest zadowolona, że płacę 500 dolarów miesięcznie. Jeśli odmówię, zrobi awanturę. © squaremarshmallow / Reddit
  • Mój chłopak nie miał przyzwoitej pracy od dwóch lat. Kocham go, ale martwię się o kilka rzeczy. Na przykład, jeśli zachoruję, nie będzie w stanie nas utrzymać. Mam małą firmę. Zaproponowałam mu nawet pracę dla mnie i wyjaśniłam, co miałby robić, ale on powiedział, że to dla niego zbyt stresujące. Nie wiem nawet, czy powinnam pozostać w tym związku. © throwra_* / Reddit
  • Przyjaciółka była z biednej rodziny, a rodzice jej męża byli bogaci i ciągle jej to wypominali. Załatwili synowi pracę. Został wyrzucony, bo nic nie robił. Przyjaciółka utrzymywała ich przez pół roku. W końcu postanowiła odejść. Kiedy stanęła w drzwiach z walizką, jej mąż bardzo poważnie powiedział: „Będziesz tego żałować! Drugiego takiego nie znajdziesz!”. I dzięki Bogu. Teraz jest żoną dobrego człowieka, a ten pierwszy od około 10 lat nadal jest bezrobotny i siedzi rodzicom na karku.
  • Niedługo mój tata ma urodziny, mama chce mu dać zegarek za 12 tysięcy dolarów. Jest nas troje, ale ja zarabiam najwięcej. Mama chce, żebym zapłaciła za połowę zakupu. Nie chcę wydawać moich pieniędzy na ekskluzywny zegarek. Tata nie lubi takich bajerów, na pewno mu się nie spodoba. Mama nazwała mnie samolubną. Oczywiście jestem wdzięczna rodzicom, że mnie wychowali, ale wykształcenie zdobyłam na własny koszt. Jestem zmęczona kłótniami. Chyba po prostu dam jej odpowiednią kwotę. © CommodoreSixtyQuatro / Reddit
  • Moi rodzice mieszkali z babcią. Babcia przeszła na emeryturę i przez kolejne 5 lat pracowała na pół etatu jako szatniarka. Raz w miesiącu przyjeżdżała w odwiedziny moja ciocia, młodsza siostra mamy. Ona i moja babcia miały jakieś wspólne sekrety. Pewnego dnia mama usłyszała, jak babcia mówi do jej siostry: „Więcej nie będę mogła ci pomagać”. Okazało się, że przez te 5 lat babcia oddawała pensję swojej młodszej córce! Trzeba wziąć pod uwagę, że mąż ciotki nie pracował. W następnym miesiącu ciotka znów przyszła prosić o pieniądze, ale babcia była stanowcza: „Niech twój mężczyzna w końcu znajdzie pracę!”. Od tej pory ciotka nie przyjeżdżała w odwiedziny. Nikt za nią nie tęsknił.

Czasami nie potrafimy stanąć w swojej obronie i nie wiemy, jak chronić swoje osobiste granice. Przeczytajcie o 10 oznakach manipulacji emocjonalnej, z którymi możemy mieć do czynienia, i jak się przed nią bronić.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły