11 mężczyzn pokazuje, że po pięćdziesiątce można czuć się jak po dwudziestce
Często uważamy, że wiek ogranicza nas w realizacji marzeń, ale są tacy, którzy przeciwstawiają się takiemu sposobowi myślenia i dojrzałość przed niczym ich nie powstrzymuje. Nawet w świecie mody, w którym pierwsze skrzypce grają idealna budowa ciała i witalność, co rusz okazuje się, że piękno nie zważa na metrykę. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, by wyglądać i czuć się doskonale również w późniejszym okresie życia.
1. Francuz Philippe Dumas, 68-letni obiekt westchnień
Mężczyzna ten podbił świat mody przekonaniem, że styl jest niekiedy ważniejszy od piękna. Jak sam mówi, otaczający go ludzie zawsze komplementowali jego świetny wygląd. W wieku 60 lat postanowił zacząć czerpać z tego profity i zatrudnił się jako model. Ku jego radości, został powitany z otwartymi ramionami i dziś pracuje pod szyldem marek znanych perfum, biżuterii oraz odzieży.
2. Tworzący trendy 62-letni Nickelson Wooster
Nick pracuje w modzie od 16. roku życia. Od zawsze styl ubioru był dla niego ważny i jeszcze jako nastolatek pracował w jednym ze sklepów odzieżowych. Obronił dyplom z dziennikarstwa i reklamy, ale poszedł nieco inną życiową ścieżką i zaczął projektować oraz sprzedawać ciuchy takim gigantom mody jak Calvin Klein. Po pewnym czasie założył własną firmę consultingową ds. mody. Dziś jest trendsetterem, który podbija internet, zarażając swoim stylem i urokiem osobistym.
3. Ron Jack Foley pokazuje, że srebrne włosy są najlepszym dodatkiem po pięćdziesiątce.
Kanadyjski dżentelmen po pięćdziesiątce zawdzięcza swoją popularność muskulaturze, długim włosom oraz perfekcyjnie wystylizowanej srebrnej brodzie. Ron jest kulturystą, aktorem i modelem, który na przestrzeni ostatnich kilku lat pojawił się w licznych kampaniach reklamowych. Jak sami widzicie, jest obłędnie fotogeniczny.
4. Andreas von Tempelhoff pokazuje, że styl nie zważa na wiek.
Zmarszczki i siwizna mogą dodać nam atrakcyjności, a zdjęcie powyższego dżentelmena jest tego doskonałym przykładem. Niemiecki model Andreas von Tempelhoff widnieje na liście talentów prestiżowych europejskich agencji, z którymi rozwija swoją pasję. Po godzinach zajmuje się również fotografią.
5. Eric Rutherford testuje własne granice w wieku 55 lat.
Eric jest modelem i aktorem, który dzięki swoim przekonaniom, żeby żyć pełnią życia i nie bać się starzenia, stał się ikoną mediów społecznościowych. 55-letni Amerykanin jest żywym przykładem tego, że marzenia można spełniać w każdym wieku. Dojrzałość nauczyła go w pełni wykorzystywać dany nam czas oraz cieszyć się każdą chwilą. Jest bardzo aktywny w social mediach i nawet prowadzi własny podcast.
6. Najbardziej stylowy Święty Mikołaj. Poznajcie 58-letniego Paula Masona.
Jego zawodowy pseudonim brzmi „Mikołaj Mody” (przyp. red. ang. Fashion Santa) i powstał dzięki długiej białej brodzie. Najbardziej fascynuje fakt, że szczyt popularności Mason zyskał dopiero w wieku średnim, po przeżyciu osobistej tragedii. Paul parał się modelingiem już wieku 20 lat i postanowił skupić się na tym zajęciu. Jednak jego życie całkowicie zmieniło się w 2008 roku.
Musiał wtedy wrócić do ojczystej Kanady, gdzie do 2013 roku opiekował się cierpiącą na raka matką, która niestety przegrała walkę z chorobą. Doświadczony tą stratą Paul był tak smutny, że przestał się golić. Kilka miesięcy później doszedł do wniosku, że taki wygląd świetnie do niego pasuje i zaczął promować ideę nowoczesnego i stylowego Świętego Mikołaja. Niedługo potem pojawiły się liczne propozycje współpracy ze sklepami odzieżowymi. Dziś jest prawdziwą gwiazdą.
7. Irvin Randle jest 61-letnim profesorem, który podbija internet swoim wyglądem.
Irvin jest profesorem i dumnym dziadkiem z Teksasu, który kompletnie nie spodziewał się, że zdobędzie taką popularność. Amerykanin od zawsze lubił ubierać się stylowo i podążać za trendami. Swoim zmysłem mody przykuł uwagę wielu internautów, którzy podawali dalej jego zdjęcia. W krótkim czasie zyskał wielką sławę i dziś jest właścicielem linii obuwia. Z kolei w mediach społecznościowych promuje różne marki męskiej odzieży.
8. Zdaje się, że Chuando Tan odkrył sekret wiecznej młodości.
Singapurski model i fotograf może pochwalić się współpracą z jednymi z najbardziej prestiżowych firm na świecie, między innymi Levi’s, L’Oréal czy Louis Vuitton. Jednak popularność zawdzięcza głównie zamieszczonym na Instagramie zdjęciom. Aż trudno uwierzyć, że Chuando ma tylko 56 lat. Za sprawą młodzieńczego wyglądu oraz muskulaturze zebrał już ponad milion fanów na całym świecie. Dziś jest właścicielem agencji modelingowej.
9. Prawie 60-letni Shan Michael Hefley wciąż motywuje swoich fanów.
Shan, wielki zwolennik fitnessu i zdrowego stylu życia, pokazuje, że wiek to tylko liczba i że po pięćdziesiątce można wyglądać nawet lepiej niż w młodości. Motywujące treści, jakie udostępnia, zainspirowały tysiące ludzi do pracy nad sobą i uczyniły go prawdziwą gwiazdą social mediów. Dobiegający sześćdziesiątki Shan promuje też różnego rodzaju produkty pielęgnacyjne.
10. Anton Nilsson współpracuje z największymi agencjami modelingowymi.
56-letni model ze Szwecji pracuje w przemyśle od przeszło dwóch dekad. Jak sam przyznaje, aktywny tryb życia jest gwarantem jego świetnego wyglądu, a dbanie o formę stanowi jeden z najważniejszych elementów pracy tego srebrnowłosego przystojniaka. Aby uniknąć przedwczesnego starzenia się, Anton gra również w tenisa, jeździ na rowerze i spaceruje.
11. Mark Reay był bezdomny, ale po pięćdziesiątce ponownie stanął na nogi.
Ten 63-latek jest doskonałym przykładem tego, jak bardzo zwodniczy bywa wygląd. W przeszłości przebywał w Europie, ponieważ marzył o pracy fotografa, ale niestety stracił wszystkie oszczędności i wrócił do Stanów Zjednoczonych. Przez kilka lat był bezdomny i mieszkał na poddaszu u przyjaciela. Wprawdzie wciąż pracował jako model, ale potrzebował nieco czasu, by znów móc sobie pozwolić na wynajem mieszkania. W 2014 roku postanowił opowiedzieć historię swojego życia w dokumencie Homme Less. Dziś realizuje się jako fotograf i model.
Czy uważacie, że w pewnym wieku nie wypada już robić niektórych rzeczy? A może przeciwnie, myślicie, że wiek nie powinien być żadnym wyznacznikiem?