11 osób, które przeżyły coś bardziej nieprawdopodobnego niż fikcja

Ciekawostki
2 godziny temu

Życie nie zawsze przebiega tak, jak tego oczekujemy. W chwili, gdy wydaje się, że wszystko mamy już poukładane, może wydarzyć się coś dziwnego, niezręcznego albo zupełnie nieoczekiwanego, co wywraca wszystko do góry nogami. W tym zbiorze opowiadań ludzie dzielą się momentami, które zaskoczyły lub zaszokowały ich tak bardzo, że poczuli się, jakby występowali w filmie. Te krótkie historie pokazują, jak szybko zwykły dzień może zmienić się w jedną wielką niespodziankę.

  • Na laptopie mojego męża znalazłam folder zatytułowany „Kamera domowa”. Zawierał potajemnie nagrane filmy ze mną: jak śpię, jak się kąpię... Wpadłam w panikę. Zapytałam go o to, a on tylko uśmiechnął się ironicznie i powiedział: „To nie to powinno cię martwić. Jeśli myślisz, że to jest złe, to mam coś znacznie gorszego...”.
    Następnie otworzył drugi folder. Zamarłam, gdy zobaczyłam, co w nim było: nagrania naszej niani w naszej sypialni. Przeszukiwała moje rzeczy, przymierzała moje ubrania, używała moich kosmetyków. Znamy ją od pięciu lat...
    Mój mąż przyznał, że podejrzewał, że buszuje po domu, więc zainstalował ukryte kamery. Nie powiedział mi o tym, bo nie chciał mnie martwić. Nie ukradła niczego ani nie zrobiła nic nielegalnego, ale straciłam do niej zaufanie.
  • Moja koleżanka z pracy błagała mnie, żebym zaopiekowała się jej psem przez pięć dni. Żaden problem, spokojny golden retriever. Szybko się zaprzyjaźniliśmy.
    Trzeciego dnia wracam do domu, a psa nie ma. Drzwi zamknięte, żadnych śladów włamania. Rozpłakałam się na korytarzu. Serio, wpadłam w histeryczny płacz, bo byłam pewna, że właśnie zrujnowałam tej kobiecie życie.
    Okazało się, że jej były chłopak, z którym nie miała kontaktu od sześciu miesięcy, miał klucz. Tęsknił za psem. Uznał, że to będzie „miła niespodzianka”. Ona się załamała i przepraszała. Ja w jeden wieczór postarzałam się o sześć lat.
  • Kupiłem jeden z tych zestawów do badania DNA podczas świątecznej promocji. Liczyłem, że odkryję jakieś korzenie Wikingów albo coś równie fajnego.
    Zamiast tego pojawiła się inna informacja — przyrodni brat. Potem kolejny. I jeszcze trzech. Wpadłem w panikę i zadzwoniłem do mamy. Zamilkła.
    Okazało się, że mój tata miał dziecko z poprzedniego związku, potem kolejne... i jeszcze dwa następne. Nigdy nikomu o tym nie powiedział. Nawet jej. To nie było tajne życie... To był raczej cały tajny miniserial.
    Teraz mam grupę na WhatsAppie pełną ludzi, którzy mają taki sam nos i ten sam ulubiony smak lodów.
  • Moja żona była w ciąży z naszym trzecim i ostatnim (planowanym) dzieckiem. Trafiliśmy na ostry dyżur, bo wyglądało na to, że poroniła. Pielęgniarka płakała, mówiąc, że „płód nie jest żywotny” i nic nie da się zrobić. To było okropne. Jeden z pierwszych momentów w dorosłym życiu, kiedy poczułem się całkowicie bezradny.
    Okazało się, że to „poronienie” było tak naprawdę reakcją organizmu, który robił miejsce dla bliźniaczek. Dziewczynki mają teraz 5 lat. Nie straciliśmy dziecka, tylko zyskaliśmy dwójkę. © chudd / Reddit
  • Moja siostrzenica przez kilka miesięcy skarżyła się na ból pleców. Kiedyś wpadła do nas na obiad. Dopadł ją potworny ból pleców i brzucha, leżała w łóżku i płakała. Zabraliśmy ją do szpitala i tam urodziła śliczną córeczkę. Była jeszcze bardziej zaskoczona niż my. © ZeoBorlis / Reddit
  • Kiedy byłem w liceum, dwie dziewczyny z naszej szkoły o podobnych imionach spotykały się z tymi samymi dwoma chłopakami i... zamieniły się nimi. Już to było sporym skandalem w naszej małej szkole. Ale teraz nadchodzi zwrot akcji.
    Okazało się, że ci dwaj chłopcy, futboliści, byli ze sobą w związku za plecami dziewczyn. Czyli w obu przypadkach dziewczyny były zdradzane przez swoich chłopaków... z ich byłymi chłopakami. Myślę, że one wciąż o niczym nie wiedzą, ale istnieje spora szansa, że już i tak nie są razem. © 1pptouch / Reddit
  • To były wczesne lata 2000. Mój tata poszedł do okulisty, bo zaczął widzieć podwójnie. Poza tym był całkowicie zdrowy. Opisał lekarzowi swoje objawy.
    Lekarz sięgnął po medyczną książkę o problemach ze wzrokiem. Znalazł fragment opisujący dokładnie takie objawy, jakie miał mój tata. Pokazał mu stronę w książce — cała poświęcona przypadłości, którą tata opisywał, wraz ze zdjęciem jakiegoś dziecka z lat 60.
    Tata spojrzał na zdjęcie i mówi: „Doktorze, to jestem ja!”. Lekarz na to: „Tak, to właśnie pana objawy”. A tata: „Nie, nie. To ja na zdjęciu!”.
    Okazało się, że tata miał tę rzadką przypadłość już jako dziecko i była ona tak nietypowa, że zrobiono mu zdjęcie w latach 60. i umieszczono w podręczniku medycznym o rzadkich schorzeniach oczu. Niewiele pamięta z robienia tego zdjęcia, ale udało mu się zdobyć kopię i zabrać ją do domu. © flounceymagoo / Reddit
  • Pomagałem przyjaciółce przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej w mojej firmie — zadawałem jej przykładowe pytania, opowiadałem o kulturze firmy, o pracy. Nawet podsunąłem jej wskazówki dotyczące mojego zespołu. Dostała tę pracę.
    Dwa tygodnie później poinformowano mnie, że moja umowa nie zostanie przedłużona „ze względu na ograniczenia budżetowe”. Zgadnijcie, kto zajął moje miejsce?
    Pogratulowałem jej, a ona powiedziała: „To było takie łatwe dzięki tobie”.
    Uśmiechnąłem się. Nigdy w życiu nie chciałem takiego obrotu sytuacji.
  • Miałem kiedyś rozmowę o pracę. To było na początku mojej kariery, próbowałem przeprowadzić się do nowego miejsca oddalonego o 800 kilometrów. Zbudowałem prototypy, zabrałem próbki swojej pracy. Jechałem 9 godzin, ale wszyscy wydawali się tak entuzjastyczni, że byłem niemal pewien, że mam tę pracę w kieszeni. Nie dostałem posady. Znalazłem jednak inną propozycję w okolicy i ją przyjąłem.
    Sześć miesięcy później zadzwonili do mnie i zaprosili mnie na rozmowę... na stanowisko wyższe niż to, o które starałem się wcześniej. Dostałem ofertę od razu i pracowałem tam prawie dekadę.
    W pierwszych miesiącach ludzie zaczęli mi opowiadać, że facet, który wtedy miał tę posadę (i byłby moim szefem, gdyby mnie zatrudnił), powiedział, że próbki i projekty, które pokazałem, były „ponad jego poziom” i że nie chce pracownika, który wie więcej od niego. Cóż, wygląda na to, że już nie ma tego problemu, bo go zwolnili... i zastąpili mną. © Nieznany autor / Reddit
  • To miało być zwykłe czyszczenie w systemie HR. Klik. Klik. Archiwizowanie.
    Nagle ekran się zawiesił, a ja straciłem dostęp do maila, Slacka, wypłat — do wszystkiego. Moja karta dostępu przestała działać. Moje nazwisko zniknęło z katalogu. Ochrona wyprowadziła mnie jak tymczasowego pracownika w jego ostatni dzień.
    Okazało się, że przez przypadek usunąłem swój własny profil z systemu pracowników. Musiałem wyjaśniać mojemu menedżerowi, że to ja osobiście zainicjowałem swoje zwolnienie. Moje dokumenty nadal określają mnie jako „ponownie zatrudnionego”.
  • Zauważyłam, że moja przyjaciółka od jakiegoś czasu nic nie wrzucała. Pomyślałam, że robi sobie przerwę. Potem ktoś oznaczył ją na zdjęciach z jej własnego ślubu.
    Wyszła za mąż się w tajemnicy. Nikomu o tym nie powiedziała. Nawet mnie — jej „przyszłej druhnie”. W kolejnym tygodniu napisała do mnie: „Hej, możesz poprawić te zdjęcia, żeby światło było lepsze?”. Zrobiłam to. Oczywiście, że to zrobiłam. Ale od tego czasu nie patrzyłam na te zdjęcia. Mało rozmawiamy. Mówi, że zachowuję się dziwnie.

Prawdziwe życie potrafi prześcignąć nawet najbardziej szalone scenariusze filmowe. Oto 14 emocjonujących historii z zupełnie nieprzewidywalnym zwrotem akcji — a najlepsze jest to, że naprawdę się wydarzyły.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły