12 elementów ubioru, w których nikt nie wygląda korzystnie

Każda z nas ma ulubioną spódnicę czy spodnie, które nosi latami. Nie liczy się to, czy dany ciuch jest w modzie, tylko jak się w nim czujemy. Są jednak takie elementy ubioru, które wyglądają dobrze tylko na witrynie sklepowej, a po założeniu prezentują się naprawdę źle.

Pogotowie modowe Jasnej Strony zbadało temat i prezentuje listę rzeczy, w których naprawdę mało kto wygląda korzystnie. Znaleźliśmy też zamienniki dla ubrań, które wyszły już z mody.

Spódniczki z falbanami

To zdecydowanie krój dla dzieci. W przypadku dziewcząt i dorosłych kobiet falbany poszerzają optycznie biodra (dlatego osoby plus size zwykle ich unikają). Do tego trudno jest zestawić taką spódnicę z innymi ubraniami. Chcesz wyglądać bardziej kobieco? Postaw na klasyczną spódnicę trapezową.

Spodnie capri

Spodnie o długości do kolan lub do połowy łydki to wspomnienie z lat 2000. I tam jest ich miejsce. Takie spodnie sprawiają, że nogi wydają się krótsze, a biodra szersze. Lepiej prezentują się zwykłe szorty albo długie dżinsy.

Bolerka

Krótkie bolerko dzieli optycznie sylwetkę na dwie nieproporcjonalne części, z czego dolna wydaje się większa niż jest w rzeczywistości. Widać to szczególnie wyraźnie u osób z okrągłymi biodrami. O ile bolerko może się dobrze prezentować na scenie, na co dzień polecamy żakiety i kardigany o klasycznej długości.

Buty typu ugg

Tak, buty ugg są wyjątkowo ciepłe i wygodne. Ale projektanci mody na pewno nie wprowadzą ich na wybiegi. Dlaczego? Zupełnie płaska podeszwa sprawia, że chodzi się w nich nieco niezgrabnie. Materiał, z jakiego są wykonane, szybko się niszczy. Pewniejsze są zwykłe botki z dobrej jakości surowców, takich jak skóra czy zamsz.

Spodnie o bardzo szerokich nogawkach

Spodnie o szerokich nogawkach są oczywiście bardzo wygodne — nie jest to jednak najlepszy wybór na co dzień, chyba że mieszkasz w Egipcie. Są świetne na zajęcia z tańca lub jogi, do pracy lepiej założyć jednak proste lniane spodnie. Również doskonale sprawdzają się w upałach, a są praktyczniejsze i bardziej stylowe.

Ubrania z kryształkami, brokatem i innymi ozdóbkami

Chodzi tu przede wszystkim o stosowność. Jeśli wybierasz się na imprezę, brokatowa sukienka może być strzałem w dziesiątkę. Ale już w codziennych stylizacjach takie ubrania nie prezentują się zbyt gustownie. Modny look można stworzyć za pomocą lśniącej broszki lub innego dodatku.

Koszula w obszernym kołnierzem

Zbyt wiele elementów dekoracyjnych w obszarze ramion i klatki piersiowej sprawia, że wyglądają one bardziej masywnie. Takie bluzki ciężko też ładnie zestawić z innymi elementami ubioru. Jeśli nie masz ochoty na fikuśny strój rodem z epoki wiktoriańskiej, postaw na prostą, białą koszulę — to podstawa stylowej garderoby.

Asymetryczna spódnica

„Krótko z przodu, długo z tyłu” — taka fryzura może da się obronić, ale spódnica już nie. Nawet najzgrabniejsze nogi nie prezentują się w niej dobrze, nie mówiąc już o całej sylwetce. Jeśli chcesz ładnie wyeksponować nogi, wybierz spódnicę kopertową.

Zbyt dużo warstw

Różne warstwy ubioru prezentują się bardzo stylowo, pod warunkiem że potrafisz dobrze je zestawić. Jednak elementy w jaskrawych kolorach i o różnych wzorach i teksturach mogą wyglądać dziwnie. Da się tego uniknąć, wybierając proste ubrania i podstawowe barwy.

Ubrania z baskinką

Takie ubrania sprawiają, że brzuch i biodra wydają się większe nawet u bardzo szczupłych kobiet. Co więcej, dawno wyszły już z mody. Jeśli chcesz podkreślić talię, załóż dopasowaną sukienkę bez dodatków. A żeby zamaskować parę centymetrów, wybierz grubszy materiał.

Buty na bardzo grubej podeszwie

Nie chodzi tu jednak o masywne sneakersy popularne zwłaszcza wśród dziewczyn. Kiedy projektanci zorientowali się, że grube podeszwy są na topie, zaczęli produkować sandały, półbuty i botki w tym samym, futurystycznym stylu. Ciężko dopasować takie buty do codziennych stylizacji, a stopy wyglądają w nich jak statki kosmiczne — co jest OK, pod warunkiem, że jesteś wielką fanką science fiction. W przeciwnym razie wybierz subtelniejsze obuwie. Zwykłe półbuty czy sneakersy nie wychodzą z mody.

Sukienki z gumką w pasie

Sukienki z gumką w pasie świetnie sprawdzają się w czasie ciąży, kiedy najważniejsza jest wygoda. Są wyjątkowo lekkie i nie ograniczają ruchów. Na co dzień nie prezentują się jednak ani elegancko, ani stylowo. Czym je zastąpić? To zależy, czego oczekujesz od takiej sukienki. Jeśli chcesz podkreślić talię, możesz założyć zwykłą sukienkę i dodać do niej pasek. Wolisz luźniejszy look? W takim razie wybierz swobodniejszą sukienkę o linii A.

Możliwe, że jesteście szczęściarami, które wyglądają dobrze we wszystkich opisanych elementach garderoby. I świetnie! Jakie „niemodne” ubrania uwielbiacie? Dajcie znać w komentarzach!