12 prawdziwych historii, dzięki którym łatwo uwierzyć w Anioła Stróża

Ludzie
dzień temu

Życie potrafi nas zaskoczyć. Poniżej zgromadziliśmy prawdziwe historie ludzi, którzy otrzymali pomoc, odzyskali nadzieję lub otoczono ich opieką, kiedy tego najbardziej potrzebowali. Niektóre z tych sytuacji może wydają się niezbyt ważne, ale bardzo wpłynęły ma tych ludzi, bo pokazały im, że czasem można liczyć na dobroć i odwagę innych.

  • Pochodzę z bardzo biednej rodziny. Nigdy nie zapraszano mnie na przyjęcia urodzinowe. Pewnego razu nowa koleżanka zaprosiła mnie na nocleg. Kiedy pojawiłam się bez prezentu, zaczęła płakać. Jej mama wyglądała na wkurzoną.
    W nocy obudziła mnie i wsadziła do samochodu. Nigdy tego nie zapomnę. Zabrała mnie do centrum handlowego. Pojechałyśmy prosto do działu z zabawkami i napchałyśmy do wózka więcej prezentów, niż kiedykolwiek w życiu widziałam.
    Myślałam, że to wszystko dla mojej koleżanki, ale jej mama powiedziała, że to dla mnie. To był chyba najszczęśliwszy dzień w całym moim dzieciństwie.
  • Sąsiedzi chcieli pożyczyć ode mnie samochód. Powiedziałem im, że mam wątpliwości, bo wóz ma mocno zużyte opony.
    Następnego dnia zadzwonił sąsiad i powiedział, że kupuje nowe opony do swojego Suburbana, a mnie może oddać stare. Dodał, żebym po prostu przyjechał do warsztatu, tam je założą.
    Kiedy dojechałem na miejsce, dostałem zupełnie nowe opony.
    Zapytałem, co ze starymi, które miałem otrzymać. Mechanik powiedział, że sąsiad to wymyślił, żeby mnie przyciągnąć do warsztatu. Tak naprawdę kupił mi komplet nowych opon zamiast oddawać mi stare. © VenessaIndelicato / Reddit
  • Miałam około 19 lat, byłam na pierwszym roku studiów. Mój tata stracił pracę, a mama utrzymywała całą rodzinę. Przez jakiś czas borykaliśmy się z problemami. Pamiętam, jak pewnego dnia siedziałam na wieczornych zajęciach i umierałam z głodu. Domyślałam się, że w domu nie będzie kolacji, więc obiecałam sobie, że po powrocie do domu pójdę prosto do łóżka i nie będę myślała o głodzie.
    Kiedy wróciłam do domu, na kuchennym blacie stało gigantyczne pudełko pizzy. Jedna z naszych sąsiadek je kupiła, bo mój tata naprawił jej ogrodzenie parę miesięcy przedtem. To utkwiło mi w pamięci, bo:
    A. byłam nieziemsko głodna i...
    B. to niesamowite, że przyniosła nam jedzenie akurat tamtego wieczoru.
    Może to zabrzmi głupio, ale nigdy tego nie zapomnę. © melimelsx / Reddit
  • Kiedy byłam w szkole, pomogłam pewnej dziewczynie, która przeżywała załamanie nerwowe w łazience. Kilka tygodni później udawała moją przyjaciółkę, która na mnie czekała, kiedy dwóch chłopaków szło za mną do domu.
    Poza tymi dwiema okazjami nigdy się nie spotykałyśmy, ale wciąż o niej myślę i mam nadzieję, że ma się dobrze. © Numerous_Emus / Reddit
  • Kiedy miałem może 4 lub 5 lat, zaprzyjaźniłem się na lotnisku z dzieckiem, które bawiło się kilkoma sklejonymi samochodzikami Lego. Bawiliśmy się nimi przez około godzinę, a gdy nadszedł czas, by się rozejść i wsiąść do samolotu, dzieciak nalegał, żebym zatrzymał jeden z samochodzików.
    Ja nalegałem, żeby zabrał wszystkie, ale on powiedział, że to dowód na to, że jesteśmy przyjaciółmi. Do dziś, czyli 20 lat później, wciąż mam ten samochodzik gdzieś w pudełku z pamiątkami z dzieciństwa. © ForearmDeep / Reddit
  • Terminal odrzucił moją kartę, kiedy kupowałam sobie drugie śniadanie w sklepie, w którym pracowałam. Klientka, która stała za mną, wręczyła kasjerce 20 dolarów i nalegała, żebym zatrzymała resztę (posiłek kosztował około 5 dolarów).
    Miałam 18 lat, mieszkałam sama w obcym mieście po wyprowadzce z domu i przeżywałam ciężkie chwile. To było 10 lat temu, a ja wciąż mam łzy w oczach, kiedy o tym myślę. Nie miała pojęcia, jak bardzo wtedy potrzebowałem tego miłego gestu. © Coffeeandbunnies / Reddit
  • Bezdomny mężczyzna dał mi parę groszy, których brakowało mi na przejazd autobusem. Musiałam oddać projekt w terminie, żeby zdać egzamin. Chciałam mu za to coś dać, ale odmówił. Powiedział: „Kiedy następnym razem natkniesz się na bezdomnego, to daj mu trochę kasy”. © Sozle / Reddit
  • Wracałem do domu z wizyty u kogoś bliskiego, kto leżał w szpitalu. Czekałem na windę i zobaczyłem kobietę, która dostała ataku histerii. Ludzie się odsuwali i nie chcieli się wtrącać.
    Spojrzeliśmy na siebie, a silny impuls sprawił, że podszedłem do niej, objąłem ją i przytuliłem. Powiedziała mi, że jej mama zmarła tydzień wcześniej, a poprzedniej nocy jej siostra miała poważny wypadek samochodowy. © Being_grateful / Reddit
  • Dowiedziałam się, że mama mojej przyjaciółki zgłosiła się jako rodzina zastępcza. Po miesiącach bez odzewu dostała informację, że za kilka dni przywiozą jej 5-dniowego noworodka.
    Chociaż dostawała pieniądze jako rodzina zastępcza, nie była przygotowana na przyjęcie tak maleńkiego dziecka. Wysłałam jej parę ubranek mojego dziecka, czekoladę i kartkę, gdzie napisałam jej, że jest świetna! © ChampagneRaven / Reddit
  • Mężczyzna w garniturze i z neseserem wręczył mi parasol podczas ulewy i nie pozwolił sobie odmówić. Musiałam przejść przez Times Square, żeby dostać się do pociągu. Jestem pewna, że całkiem przemókł, idąc tam, dokąd się wybierał.
    Kilka tygodni później oddałam ten sam parasol zagubionej dziewczynie z sąsiedztwa, kiedy zaczęło padać, a ona nie miała przy sobie parasola. Czułam, że wszechświat chciał, żeby tak się stało. Nigdy jednak nie zapomnę tego człowieka. © im_not_bovvered / Reddit
  • Wygrywam mnóstwo maskotek z gier dźwigowych i przekazuję je lokalnym organizacjom charytatywnym, takim jak sklepy i zbiórki zabawek. Chodzi o duże przemysłowe worki na śmieci. Po prostu lubię je wygrywać, ale nie potrzebuję 20 ośmiorniczek. © cruznick06 / Reddit
  • Po śmierci taty moja depresja znaczne się pogłębiła. Poszedłem do lekarza i dostałem receptę na antydepresanty. Kiedy odbierałem leki, zacząłem płakać.
    Przeprosiłem farmaceutę za to, że „płaczę jak dziecko”, a on na to: „Nie trzeba przepraszać. Ma pan problem i próbuje go rozwiązać. To wyraz odwagi”. Ta chwila zmieniła moje spojrzenie na leczenie zaburzeń psychicznych© cranberryboggle / Reddit

W życiu zdarzają się chwile, które podnoszą nas na duchu, kiedy spotykamy się z nieoczekiwaną życzliwością, ale pojawiają się także dramaty i chwile, kiedy mówimy: „Ups!”. Oto 12 dowodów, że to życie pisze najbardziej zakręcone scenariusze.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia juan mendez / Pexels

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły