12 prawdziwych historii godnych scenariusza z Hollywood

Ciekawostki
11 godziny temu

Życie jest pełne niewiarygodnych sytuacji, które wydają się zbyt szalone, by były prawdziwe. Niektóre wydarzenia są tak dramatyczne, zaskakujące lub wzruszające, że przypominają sceny z filmu. Zgromadziliśmy 12 prawdziwych historii, które brzmią tak, jakby były przeznaczone na duży ekran. Od nieoczekiwanych zwrotów akcji po chwytające za serce przygody – te opowieści pokazują, że czasami rzeczywistość jest bardziej ekscytująca niż fikcja.

  • Miałem rozmowę kwalifikacyjną w mieście, w którym nigdy wcześniej nie byłem. Zgubiłem się i postanowiłem zaparkować samochód i podejść do przypadkowego człowieka – jakiegoś starszego mężczyzny, którego nigdy wcześniej nie widziałem. Zapytałem go, gdzie znajdę [nazwa firmy].
    Uprzejmie wyjaśnił mi, gdzie ją znaleźć, a następnie powiedział: „Proszę bardzo, [moje imię i nazwisko]”. Nigdy mu się nie przedstawiłem – po prostu poprosiłem o wskazówki. Byłem oszołomiony, a on tylko się zaśmiał i poszedł do jakiegoś sklepu.
    Myślę o tym co jakiś czas. Nazywam się dość nietypowo; nie ma możliwości, by to odgadł. © ZoharTheWise / Reddit
  • Kilka lat temu rozmawiałam z rodzicami do późna w nocy. Z ich pokoju wychodzi się na korytarz, gdzie są drzwi do łazienki i do mojego pokoju.
    Powiedziałam im „dobranoc”, a oni mi odpowiedzieli. Następnie zamknęłam drzwi do ich pokoju i poszłam korytarzem do mojego. Kiedy mijałam łazienkę, coś szepnęło mi do ucha „dobranoc" najgłębszym i najbardziej przerażającym głosem, jaki kiedykolwiek słyszałam.
    Zamarłam na sekundę, ponownie otworzyłam drzwi rodziców i zapytałam, czy coś mówili. Oboje zaprzeczyli, więc spokojnie zamknęłam drzwi, po czym pobiegłam do pokoju i płakałam, aż zasnęłam. © Naranjo96 / Reddit
  • Kiedy przeprowadziłem się z mamą do nowego domu, mieliśmy ochotę zmienić wystrój.
    Jedna z rzeczy, które mama chciała odnowić, to zasłony w łazience. Były podarte, brudne, zaplamione i po prostu bardzo brzydkie. Kupiła więc nowe.
    Ponieważ mama jest niska, nie mogła wejść na strych, żeby schować stare zasłony (to wynajmowany dom, więc nie mogliśmy ich wyrzucić). Włożyłem więc zasłony do pudełka i schowałem na strychu. Zawiesiliśmy nowe. Wszystko było w porządku.
    Następnego dnia, kiedy wróciłem ze szkoły, te okropne, brudne zasłony znów wisiały w łazience. Nowe znikły. Zapytałem mamę, czemu znów zmieniła zasłony, a ona była przerażona – nie miała pojęcia, jak to się stało.
    Do dziś mnie to niepokoi. © Fiesta_machine / Reddit
  • Tata po mnie przyjechał i pojechaliśmy około 30 km na wieś. Odwiedził znajomego, przez którego posiadłość płynęła rzeka. Tata chciał z nim porozmawiać o wędkowaniu. Znajomy miał też sklepik z bibelotami i ozdobami.
    Mój tata jest niesamowicie skąpy. Nigdy niczego nie kupuje. Błagałem go, żeby mi coś kupił. Zgodził się na jedną rzecz, więc wybrałem małą niebieskawą figurkę wikinga. Była to połowa zestawu, ale zdecydowanie nie zgodził się kupić kobiety Wikinga – tylko jedną figurkę.
    Kiedy wróciłem do domu, moja mama powiedziała, że tego dnia wybrała się na przejażdżkę ze swoim partnerem, zatrzymała się w sklepiku z pamiątkami i kupiła figurkę kobiety Wikinga – drugą połowę zestawu. © hungryturtle84 / Reddit
  • Nigdy nie miałem kota. W moim bloku zabronione jest trzymanie zwierząt domowych odkąd wybudowano go w 1994 roku. W przeciwieństwie do większości dzielnic w Tokio, widziałem tylko jednego dzikiego kota, który był jasnopomarańczowy.
    Od sześciu lat widuję burego/szarego kota, który siedzi przy drzwiach do mieszkania, chodzi po korytarzu, czołga się pod moim stołem kuchennym itd. Czasami, o różnych porach dnia, słyszę słabe mruczenie, jakby gdzieś poza zasięgiem wzroku siedział kot. Inni ludzie też go widzieli lub słyszeli.
    Nazwałem go Sconey i jest mi przykro, jak wyjeżdżam w podróże służbowe, bo mój „kot” zostaje zupełnie sam. © oikorapunk / Reddit
  • Na pierwszym roku studiów obudziłam się w środku nocy, a moja współlokatorka patrzyła na mnie ze swojego łóżka.
    Powiedziała, że mówię przez sen po łacinie. Nagrała mnie. Nie żartowała.
    Nie umiem mówić po łacinie. © sugarminttwist / Reddit
  • Kiedy miałem może 15 lat, a mój brat 17, jechaliśmy do domu dość późno w nocy. Droga miała wiele wzniesień, więc trudno było zobaczyć nadjeżdżający ruch lub cokolwiek innego, dopóki nie dotarliśmy na szczyt wzgórza.
    Gdy minęliśmy duże wzniesienie, zobaczyliśmy postać stojącą na środku drogi. Mój brat skręcił i prawie zjechał z drogi, żeby go nie potrącić. Rozejrzeliśmy się, ale nie zobaczyliśmy nic za nami ani wokół. Przeraziło nas to, więc zadzwoniliśmy na numer alarmowy, żeby to zgłosić. Nikt jednak nigdy nie skontaktował się z nami w tej sprawie.
    Kilka lat później brat wysłał mi artykuł, który znalazł, o innych podobnych zdarzeniach na tej samej drodze. Niektóre miały miejsce kilkadziesiąt lat wcześniej. © wilsoseq / Reddit
  • Moja mama opowiedziała, że kiedy miałam około sześciu lat, jedna z jej bliskich przyjaciółek była w ciąży i przyszła na lunch. Wyjaśniły mi, że ma dziecko w brzuszku i pozwoliły mi położyć na nim rękę.
    Mama powiedziała, że zrobiłam dziwną minę, spojrzałam na kobietę i powiedziałam: „Jest dwoje. Chłopiec i dziewczynka”. Ona roześmiała się i zażartowała, że nie potrzebuje więcej niż jednego.
    W następnym tygodniu zadzwoniła do mojej mamy, nieco przerażona, i powiedziała jej, że właśnie miała USG i że urodzi bliźniaki – chłopca i dziewczynkę. © rob_n_goodfellow / Reddit
  • Pewnego razu mój mąż i ja leżeliśmy w łóżku, a dolna szuflada jego szafki nocnej zatrzasnęła się. Nie było logicznego wytłumaczenia, dlaczego tak się stało i do dziś tego nie rozumiemy! © mrsjay717 / Reddit
  • Miałem straszny sen i obudziłem się z krzykiem. Pobiegłem zapalić światło w pokoju, bo wciąż się bałem. Kiedy wcisnąłem przycisk, światło jasno rozbłysło i żarówka się przepaliła, więc w panice otworzyłem drzwi do pokoju.
    Za nimi stały dwie ciemne sylwetki. Jedna z nich wyciągnęła rękę, by mnie dotknąć. Znów się obudziłem. Okazało się, że to też był sen.
    Chciałem zapalić światło, tym razem trochę mniej spanikowany, ale okazało się, że żarówka się przepaliła. Pobiegłem na górę i poprosiłem współlokatora, żeby wymienił żarówkę, bo za każdym razem, kiedy wchodziłem do pokoju, natychmiast dostawałem gęsiej skórki i miałem wrażenie, że nie jestem sam. © Nieznany autor / Reddit
  • Dorastałem w domu bliźniaku – ja, moi rodzice i rodzeństwo mieszkaliśmy po jednej stronie, a babcia po drugiej. Do babci można było wejść przez jedne drzwi w domu.
    Kiedy zmarła, powoli przejmowałem jej część domu, bo byłem już w liceum i potrzebowałem własnej przestrzeni. Pewnej nocy szedłem do swojego pokoju na końcu korytarza. Na ścianie na wisiało małe lustro. Było dość ciemno, ale mogłem się w nim przejrzeć.
    Tuż przed wejściem do pokoju spojrzałem w lustro i zobaczyłem stojącą za mną babcię. To było przerażające, zwłaszcza, że to było około 3. nad ranem. Musiałem wyjść z domu i pojechać na noc do swojej dziewczyny! © A_J_F_044 / Reddit
  • Mój brat zaginął 13 lat temu. Szukaliśmy go przez wiele lat, aż straciliśmy nadzieję. Zeszłej nocy zatrzymałem się na stacji paliw. Minął mnie mężczyzna ubrany w skórzaną kurtkę mojego brata. Naszywki, przetarty rękaw – to była jego kurtka.
    Krzyknąłem: „Adam!”. Mężczyzna odwrócił się i zbladł. Potem zaczął się szybko oddalać ode mnie. Wsiadł do samochodu i odjechał, nie oglądając się za siebie.
    Nagle zadzwonił mój telefon. To SMS od mamy: „Mam nadzieję, że wszystko w porządku. Miałam o tobie zły sen! Zniknąłeś tak jak twój brat. Proszę, wróć szybko do domu”.
    Zamarłem. Mama nigdy nie pisała do mnie bez powodu, a już na pewno nie opowiadała mi w SMSach swoich snów. Zbieg okoliczności był niesamowity.
    Dziś wieczorem wróciłem na stację paliw o tej samej porze, w nadziei, że znów zobaczę tego mężczyznę. Ale nigdzie go nie było. Nigdy nie powiedziałem o tym mamie – nie chciałem jej martwić. Ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że coś jest nie tak.

Rzeczywistość często pisze historie bardziej trzymające w napięciu niż jakikolwiek thriller. Historie, które zebraliśmy, są prawdziwe, ale są równie dziwne jak fikcja i udowadniają, że życie tworzy najciekawsze scenariusze.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły