14 emocjonujących historii z zupełnie nieprzewidywalnym zwrotem akcji

Ludzie
miesiąc temu

Nie tylko książki i filmy miewają ekscytujące zwroty akcji. Życie również przynosi nam czasem zupełnie niesamowite niespodzianki. Niektóre przyjemne, inne, delikatnie mówiąc, niezbyt fajne. Ale dzięki nim otrzymujemy całą skarbnicę ciekawych historii do opowiadania rodzinie, znajomym, a nawet innym użytkownikom internetu.

  • Była nasza rocznica ślubu. Postanowiłem zrobić żonie niespodziankę. Celowo zostałem w pracy do wieczora, a podczas przerwy na lunch pojechałem do domu i zostawiłem jej bukiet, miłą notatkę i suknię wieczorową. Miała ją założyć, pojechać taksówką pod wskazany adres, wejść na dach, a tam miałem czekać ja, kolacja i muzyka na żywo. Rano udawałem, że zapomniałem o rocznicy, a wieczorem czekałem prawie do północy, aż żona do mnie przyjdzie. Okazało się, że wpisałem zły adres i czekaliśmy na siebie w różnych miejscach. Moja żona próbowała wejść na dach, pokłóciła się ze strażnikiem, a ja marzłem na innym dachu, z wyładowanym telefonem i zimnym jedzeniem. © Chamber 6 / VK
  • Moja córka ma cztery lata. Przechodzi taki okres, kiedy chce być mamusią: lalki są dziećmi, ona jest ich mamą. Jedziemy do babci, a po drodze córka prosi mnie o potrzymanie dwóch lalek, które zabraliśmy ze sobą. Biorę je i bez wahania wkładam do torby do góry nogami. Córka z poważną miną, prawie płacząc, mówi:
    — Tatusiu, co ty robisz? Przecież one żyją!
    — Przepraszam, nie pomyślałem...
    — Mnie też nosiłeś w torbie do góry nogami? © SYTUACJA / VK
  • Była noc. Spałam. Nagle zadzwonił telefon. Obudziłam się, odebrałam, to mój były facet. Długo rozmawialiśmy, płakałam i w końcu wróciliśmy do siebie. Rano zadzwoniłam, żeby powiedzieć mu: „Dzień dobry”. I to był błąd. Okazało się, że rozmowa w nocy tylko mi się śniła. © SITUATION / VK
  • Złapała mnie ulewa. Szedłem sobie spokojnie, ludzie gorączkowo przebiegali obok, a wszyscy patrzyli na mnie jak na dziwaka. Tylko jedna dziewczyna bez pośpiechu szła chodnikiem przede mną. Dogoniłem ją i zapytałem: „Dlaczego nie uciekasz przed deszczem?”. A ona odpowiedziała: „Mam niepomalowane rzęsy, nie mam się czego bać”. © SITUATION / VK
  • Jestem nauczycielką. Uczniowie pisali test, kiepsko im poszedł. Cóż, naturalnie zbeształam ich, że powinni bardziej uważać na lekcjach. A na koniec mojej płomiennej przemowy powiedziałam: „Co wam wpada jednym uchem, wychodzi drugim!”. Wtedy jeden z uczniów zatkał jedno ucho i zwracając się do mnie, dumnie i głośno powiedział: „Proszę teraz mówić!”. © SITUATION / VK
  • Mój pierwszy dzień w nowej pracy. Podeszłam do jakiegoś faceta i przedstawiłam się. Powiedział: „Nie marnuj czasu” i dał mi kilka dziwnych zadań. Zaczęłam je wykonywać. Pracowałam przez godzinę, gdy nagle zadzwonił mój telefon. Odebrałam i facet w słuchawce powiedział: „Czy wiesz, że dziś jest twój pierwszy dzień pracy?”. Odpowiedziałam: „Tak, jestem tutaj, David dał mi coś do zrobienia”. Facet w słuchawce, zaskoczony, spytał: „Kim jest David?”. Krótko mówiąc, zupełnie obca osoba mówiła mi, co mam robić, a ja nawet nie pomyślałam o tym dwa razy. Śmialiśmy się z tego. © Nieznany autor / Reddit
  • Jechałam trolejbusem i wymieniałam SMS-y z koleżanką. Zauważyłam, że kobieta obok mnie czyta moje wiadomości. Nic nie powiedziałam, ale napisałam do koleżanki: „Jakaś bezczelna baba czyta naszą korespondencję”. Gdy tylko wysłałam wiadomość, kobieta zaczęła krzyczeć, że młodzi ludzie w dzisiejszych czasach są bardzo źle wychowani. © SYTUACJA / VK
  • Jako dziecko wychowywałam się bez ojca. Każdemu, kto pytał, oświadczałam, że nie mam taty. Moja mama zawsze nerwowo odpowiadała: „Oczywiście, że ma ojca, ale to obcokrajowiec, który mieszka za granicą”. Bez względu na to, ile razy zapewniałam ją, że jestem wystarczająco dorosła, aby zaakceptować prawdę, i nie ma potrzeby mnie okłamywać, wciąż powtarzała to samo. Trudno opisać, jak się czułam, gdy moja mama przyszła pewnego wieczoru i powiedziała: „Pakuj się, jedziemy do taty!”. I tak, to mój prawdziwy tata. Po tym rozstaniu, przez ostatnie 20 lat, moi rodzice są wszędzie i zawsze razem. © SITUATION / VK
  • Otrzymałem zaproszenie do znajomych od dziewczyny, której nie znałem. Mieliśmy wspólnych znajomych, a jej profil wskazywał, że studiowała na tym samym uniwersytecie i była na tym samym kierunku, tylko kilka lat przede mną. Założyłem, że musieliśmy się poznać na jakiejś imprezie, i zaakceptowałem zaproszenie. Później przeprowadziłem się do nowego miasta w poszukiwaniu nowej pracy i pierwszego dnia w pracy — bum! Moją współpracowniczką była dziewczyna, która dodała mnie wtedy do znajomych. Skończyło się na tym, że chodziliśmy ze sobą przez kilka miesięcy. Okazało się, że dodała mnie, ponieważ jeden z naszych szefów nazywa się dokładnie tak samo jak ja, i myślała, że to jego dodaje do znajomych. © OneSourDude / Reddit
  • Mój brat miał narzeczoną, mieli syna. Pewnego dnia zaczęła blokować swój telefon i późno wracać do domu: wszystkie typowe oznaki zdrady. Pewnego weekendu powiedziała, że jedzie w delegację 400 kilometrów od domu i zatrzyma się w motelu. Mój brat coś podejrzewał i zadzwonił do pokoju około 1 w nocy. Odebrał nasz drugi brat. © Nieznany autor / Reddit
  • Przez długi czas podkochiwałam się w moim najlepszym przyjacielu. Kiedyś się nawet umawialiśmy, ale nie skończyło się to dobrze. Pewnego dnia poszłam na imprezę z naszym wspólnym kolegą, a on powiedział mi, że dziś wieczorem mój najlepszy przyjaciel poprosi dziewczynę, której nie znoszę, o rękę. Kolega powiedział mi, gdzie będą te oświadczyny, a ja pobiegłam tam, aby powstrzymać przyjaciela i powiedzieć mu o mojej miłości. Dotarłam na miejsce i zobaczyłam, że mój przyjaciel ma wszystko przygotowane: świece, płatki róż, panoramę miasta: wszystko, co może sprawić, że dziewczyna się rozpłynie. Wzięłam kartkę papieru, którą położył na ziemi, przeczytałam ją, a kiedy podniosłam wzrok, mój przyjaciel klęczał przede mną. © IZ3820 / Reddit
  • Jako dziecko miałam obsesję na punkcie czekolady. Ciasto czekoladowe, batony, ciastka..... Pewnego dnia mama kupiła syrop czekoladowy i zabroniła mi go jeść. Położyła go na górnej półce lodówki, żebym nie mogła dosięgnąć. Kiedy mama była w łazience, przysunęłam krzesło kuchenne do lodówki, wspięłam się na nie, chwyciłam syrop i wlałam sobie do ust. Okazało się, że to był majonez. © daydreamingderpina / Reddit
  • W siódmej klasie zakumplowałem się z pewnym chłopakiem. Mieliśmy niektóre zajęcia wspólne. Pewnego dnia podczas lunchu rozmawiałem z nim, a potem rozejrzałem się po jadalni i zobaczyłem, że siedzi przy innym stole. Zdziwiony, odwróciłem się: przy moim stoliku nadal siedział mój przyjaciel. Okazało się, że miał brata bliźniaka. Miałem jedne zajęcia z jednym bratem, a drugie z drugim. Nie wiedziałem o tym przez jakieś dwa tygodnie. © SonOfTheNorthe / Reddit
  • Zmieniłam styl ubierania się. Umówiłam się z chłopakiem, że go odwiedzę. Chciałam pochwalić się swoim nowym wizerunkiem, żeby mi powiedział, że wyglądam świetnie w każdym stroju. Zadzwoniłam do drzwi, on otworzył, popatrzył na mnie i spytał: „Ile?”. Ja na to: „Co ile?”. A on na to: „Jesteś kurierem, prawda? Ile za sushi?”. Miałam na sobie czapkę, czarną kamizelkę i sportowe spodnie. Nie eksperymentuję już ze swoim wyglądem. © SITUATION / VK

Na imprezach firmowych mają czasem miejsce tak zaskakujące sytuacje, że wspominamy je później zarówno ze śmiechem, jak i dreszczem przerażenia.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły