14 historii o toksycznych rodzicach i ich wpływie na przyszłe losy dzieci

Rodzina i dzieci
9 godziny temu

Nie każdy może być dobrym rodzicem. Ale niektóre mamy i ojcowie nie tylko nie troszczą się odpowiednio o swoje dzieci, ale tak jakby robili wszystko, aby na starość nie dostać przysłowiowej szklanki wody.

  • Niedawno odwiedziłam moją mamę. Siedziałyśmy i rozmawiałyśmy o gotowaniu. Powiedziałam, że mojego męża nie obchodzi, czy w domu jest ugotowane jedzenie, czy nie. Jeśli nie ma, to gotuje sam, zamawia dostawę lub idzie do baru. Oboje pracujemy, oboje jesteśmy zmęczeni. W odpowiedzi na to moja matka zaczęła krzyczeć i mieć pretensje: „Z twoim ojcem tak nie było! Jak wracał z pracy, musiał dostać dwudaniowy obiad z kompotem! A ja musiałam chodzić na targ i dźwigać zakupy!”. Zapytałam, o co jej chodzi i co to ma wspólnego ze mną? Nie dostałam odpowiedzi, ale było oczywiste, że to uraza i zazdrość. Mojego taty nie ma już od 10 lat, ale ciągle dostaję cięgi za to, jaki okropny był mój ojciec. © Overheard / Ideer
  • Nie mieszkam w domu rodziców, odkąd skończyłam 15 lat. Przez kilka lat z rzędu pracowałam po 16 godzin dziennie w obcym mieście, zaoszczędziłam wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić własne mieszkanie w miasteczku lub wpłacić zaliczkę na kredyt hipoteczny w większym mieście. A rodzice mówili tylko, żebym przyjechała do nich odpocząć. Tak też zrobiłam. Pierwszego dnia zastałam zastawiony stół. A drugiego dnia zobaczyłam mojego młodszego brata na werandzie z listą zakupów. Powiedział, że przygotowali mi listę zakupów, ale nie dali żadnych pieniędzy. Robiłam zakupy za własne pieniądze co kilka dni od końca czerwca do połowy sierpnia. Dotarło do mnie, że używam moich oszczędności, aby nakarmić całą sześcioosobową rodzinę, ale dopiero wtedy, gdy na sugestię mojego ojca, aby wykopać świeże ziemniaki na stół, moja matka powiedziała: „Po co? Teraz kupimy, a jesienią damy więcej ziemniaków starszym dzieciom, one mają rodziny”. A kiedy kilka dni później powiedziałam, że chciałabym spróbować króliczego mięsa, którego nie jadłam od dzieciństwa, moja matka stwierdziła, że da mięso mojemu starszemu bratu i siostrze. Ostatecznie wyjechałam bez słowa, decydując się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego w mieście. Teraz moi rodzice uważają mnie za niewdzięczną: żyłam na gotowym i wyjechałam przed żniwami. © Autor nieznany / Pikabu
  • Moja siostra obiecała swojemu 10-letniemu synowi, że pojedzie na obóz wiejski. Dziecko żyło tym wyjazdem, opowiadało wszystkim, jak bardzo jest szczęśliwe, i odliczało dni w kalendarzu. Siostra zmieniła zdanie, mimo że sam wyjazd kosztowałby ją grosze, i nawet nie podała powodu. © Bardovoe_Bardo / Twitter
  • Miałam wtedy 25 lat. Zatrzymaliśmy się w pobliżu jakiegoś górskiego jeziora, o którym przewodnik opowiedział historię, że każdy, kto umyje twarz tą wodą, stanie się młodszy i piękniejszy. Kobiety z autobusu rzuciły się do mycia, a ja siedziałam. Moja mama powiedziała do mnie: „Idź też umyć twarz, może staniesz się piękna”. Powiedziałam jej, że już jestem piękna. Powinnam była jej powiedzieć, żeby zachowała swoją zazdrość dla siebie. © FuturePerfect / Pikabu
  • Pewna pani przychodziła do naszej kawiarni codziennie, czasem kilka razy dziennie. Zamawiała to samo gigantyczne frappuccino z dodatkowymi syropami i porcjami espresso. Często brała do tego ciasto i kanapkę. Jej napój kosztował 7 dolarów, a całość wychodziła około 15 dolarów. Jej dziecko zawsze przychodziło z nią, ale nigdy nie zamawiała nic dla niego, ponieważ było to „zbyt drogie”. Tymczasem gorąca czekolada dla dzieci kosztowała 2,75 USD. © Nieznany autor / Reddit
  • Odwiedziłam mamę, a ona akurat rozmawiała z przyjaciółką. Mama zaczęła się dopytywać, czy mój chłopak zabierze na wieś ją i koleżankę swoim samochodem, mówiąc, że to i tak po drodze. Wyjaśniam jej, że chłopak będzie wracał późno, o 21:00 — 22:00, a dom na wsi wcale nie jest po drodze,15 km od miasta, trzeba nadłożyć sporo drogi. Mama zaczyna mnie naciskać, mówiąc, że tata woził wszystkich dookoła. Ja, zirytowana, tłumaczę, że po 3 dniach ciężkiej fizycznej pracy i długiej drodze powrotnej nie można zmuszać człowieka do jechania gdzie indziej, późno wieczorem. A jeśli chce pojechać na wieś, mogę zadzwonić po taksówkę. W rezultacie moja matka jest obrażona, że jestem taką złą córką, a ja odmówiłam jej tylko raz: co roku zawozimy ja na wieś. © rishtaya / Pikabu
  • Rodzina mojej przyjaciółki głośno czytała jej pamiętnik przy stole. Przyjaciółka wróciła do domu i zobaczyła go. Prosiła, żeby jej oddali, a oni tylko śmiali jej się w twarz. Miała wtedy 10 lat. Jedyną osobą, która stanęła w jej obronie, był dziadek ze strony matki, który przywiózł ją wtedy z potańcówki. Zabrał pamiętnik i zawstydził rodzinę. Matka nie odzywała się do niej przez tydzień, a potem miała pretensje: „Jesteś źle wychowaną i kapryśną dziewczyną, przez ciebie pokłóciłam się z moim ojcem!”. © Stuxinya / ADME
  • Moja matka wyrzuciła mnie i mojego brata z domu, gdy skończyliśmy 18 lat, mówiąc, że dorosłe dzieci nie powinny mieszkać z rodzicami i że powinny pracować, a nie żyć na czyjś koszt. I to pomimo faktu, że ona sama przez ostatnie 30 lat żyła na utrzymaniu swoich mężów. A teraz, gdy zmarł jej drugi mąż, nie zostawiając jej prawie nic w spadku, postanowiła przeprowadzić się do mnie, obiecując pomoc przy 2-letnim dziecku. Tyle że ja się sprzeciwiłam. Rzecz w tym, że zanim zdecydowała się zamieszkać ze mną, przez jakiś czas mieszkała z moim bratem. Uzgodnili, że będzie pomagać w opiece nad dziećmi. Ale zamiast tego była nieuprzejma dla jego żony, zachowywała się arogancko, powodowała kłótnie między bratem a jego żoną. Opiekowała się dziećmi w taki sposób, że jedno z nich dostało poważnej wysypki, ponieważ musiało czekać godzinami, aż żona brata sama je przebierze. © DifferenceUnique3618 / Reddit
  • Moja mama uwielbiała doprowadzać mnie do łez. To chyba był jej sposób na kontrolowanie mnie. Po tym, jak trzy lata z rzędu czułam się na skraju załamania nerwowego z jej powodu, powiedziałam tacie, że chcę spędzić przynajmniej jedne urodziny bez rozmowy z nią. Wystarczyło nie odebrać telefonu, ponieważ mieszkam w innym kraju. Mój tata wściekł się na mnie i nazwał mnie niewdzięczną, żałosną, powiedział, że go rozczarowałam, i że żałuje, że w ogóle żyję. Rozłączyłam się bez słowa. Zablokowałam ich numery i adresy e-mail, usunęłam z mediów społecznościowych. Po latach jestem wdzięczna, że powiedział mi te wszystkie okropne rzeczy, bo zdałam sobie sprawę, o ile lepsze jest życie bez moich rodziców. © CrazySnekGirl / Reddit
  • Przez lata nie zdawałam sobie sprawy, że to nie jest normalne, by czuć niepokój na sam dźwięk otwieranych drzwi wejściowych. I dzień w dzień miałam to uczucie każdego wieczoru, kiedy moja mama wracała do domu z pracy. © LimitlessTheTVShow / Reddit
  • Wybierałam suknię ślubną i nagle zdałam sobie sprawę, że patrzyłam tylko na bezkształtne workowate ciuchy, ponieważ nie chciałam, aby mój ojciec robił niegrzeczne uwagi na temat mojego wyglądu. Myśl o tym, że miałby poprowadzić mnie do ołtarza, sprawiała, że czułam się fizycznie chora. Pomyślałam więc, że po prostu go nie zaproszę. Tak też zrobiłam, a mój mąż i ja szliśmy razem do ołtarza. Nie rozmawiałam z tatą od 2019 roku, a moje życie nigdy nie było lepsze. © ShlugLove / Reddit
  • Mój syn miał przyjaciela w szkole podstawowej, który lubił nocować w naszym domu podczas wakacji. Nie miałam nic przeciwko, ale zawsze prosiłam go, aby zadzwonił do mamy i poprosił o pozwolenie. Po tym, jak kolega mojego syna nocował u nas przez 9 dni z rzędu, postanowiłam do niej zadzwonić i zapytać, czy to w porządku, a ona na mnie nakrzyczała: „Już do mnie dzwonił i powiedziałam, że się zgadzam”. Ale najbardziej zszokowało mnie to, że powiedziała mi wprost, że jest przekonana, że jej syn pójdzie złą drogą. A dziecko było dość posłuszne, po prostu brakowało mu jasnej rutyny, ponieważ w jego domu panował totalny chaos. © femsci-nerd / Reddit
  • Moja mama zawsze krzyczała, gdy zamykałam drzwi do pokoju lub zasłaniałam zasłonę prysznicową. Ale cyrk nie skończył się, gdy się wyprowadziłam. Pewnego dnia przyszła w odwiedziny i stojąc na korytarzu zapytała, co przed nią ukrywam.
    Okazało się, że zauważyła dwie malutkie plamki, które pozostawiły na półce pokrytej cienką warstwą kurzu moje szpilki. Zawsze chowałam je przed jej przyjściem, bo inaczej byłaby afera w stylu „połamiesz nogi”. Oczywiście po pierwszym pytaniu nastąpiło 125 kolejnych z serii: „Nie ufasz swojej matce?”. © Ira / ADME
  • Poprosiłam mamę, żeby upiekła ciasto na urodziny mojej córki. Moja córka uwielbia smak ciasta swojej babci. Lubi też sposób, w jaki piekę, ale jestem chora i nie mam teraz siły na gotowanie. Babcia się zgodziła, wzięła pieniądze na zakupy. Dzień przed urodzinami zadzwoniłam do niej z pytaniem o tort i okazało się, że pojechała z siostrami na wieś, mają grilla, ona nie będzie nic piec. Powiedziała, żebym sama upiekła. Byłam załamana: mamy tradycję zdmuchiwania świeczek na torcie rano, a było już późno, nawet w sklepie nie można było kupić ciasta. Zaczęłam sama piec, ale źle się czułam. Pomoc przyszła z niespodziewanej strony: mąż wrócił z pracy, zobaczył moją agonię, przebrał się, umył ręce, wyrzucił mnie z kuchni i upiekł ciasto dla córki z przepisu z internetu. To był pierwszy raz, kiedy upiekł ciasto. Ciasto okazało się pyszne i córka je pokochała. © Nie każdy to zrozumie / VK

Są sytuacje, w których nie można dłużej tolerować wybryków krewnych. Bohaterowie tego artykułu opowiadają, co może stać się ostatnią kroplą w relacjach z bliskimi.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły