14 nietypowych żądań, z którymi asystentki musiały zmierzyć się w pracy

Ciekawostki
7 godziny temu

Bycie asystentem w dużej firmie często oznacza pełnienie rozmaitych ról: planisty, terapeuty, cudotwórcy... a nawet osoby czytającej w myślach. I choć większość zadań mieści się w granicach rozsądku, niektórzy szefowie i inne ważne figury idą o krok za daleko ze swoimi „rozsądnymi” prośbami — proszą o realizację absurdalnych zadań, a nawet o spełnienie osobistych zachcianek. Te osoby na stanowiskach asystentów widziały wszystko i teraz postanowiły o tym opowiedzieć.

  • Pracowałam dla człowieka, który co roku wyjeżdżał na 15-dniowe wakacje na Karaiby. Zadzwonił do mnie i zapytał, czy mogłabym odebrać papier toaletowy i wysłać go do niego paczkę, ponieważ z jakiegoś powodu nie lubili tamtejszego. Zapytałam, jakiej marki ma być. Odpowiedział, że jest mu to obojętne, a ja odparłam, że każdy ma w tej sprawie swoje preferencje.
    Musiałam też codziennie wysyłać paczkę z kopiami ważnej poczty, codzienną prasą i innymi rzeczami. Myślę, że on i jego kumple rywalizowali o to, kto ma „lepszą asystentkę”. To były lata 90., a on reprezentował starą szkołę. Był dobrym facetem. © Bobkst320 / Reddit
  • Pracowałam dla żonatego szefa, który jednak wcale nie zachowywał się jak żonaty mężczyzna. Pewnego dnia jego żona wtargnęła do biura i zażądała, żebym do niego zadzwoniła. „Nawet nie drgnij. Ona ma ognisty temperament” — wyszeptał.
    Nie wiedziałam, dlaczego mam tam tkwić bez ruchu, przecież nie zrobiłam nic złego. Ale on zrobił. Nagle drżącym głosem krzyknął: „Pozbądź się jej. Ale pamiętaj, ona ma charakterek”. Odparłam spokojnie: „Rozumiem, szefie”, po czym odłożyłam słuchawkę. Widział nas przez okno swojego biura, ale nie widział lewej strony mojego biurka, więc zrobiłam coś, czego nie mógł zauważyć.
    Dyskretnie podsunęłam jej karteczkę z nabazgranym imieniem — imieniem jego kochanki. Rozwiedli się, a ja wyleciałam. Warto było.
  • Kolega powiedział mi, że szefowa w jego firmie zatrudniła swojego chłopaka jako konsultanta. Następnie razem podróżowali, a ona zatwierdzała wszystkie jego szalone wydatki.
    Nawiasem mówiąc, miała męża, który nie był wtajemniczony w żadne z tych informacji. © BuffetofWomanliness / Reddit
  • Regularnie podróżowała na Zachodnie Wybrzeże i z powrotem na Wschodnie, i jakoś nigdy nie zorientowała się, że nie można dostać się z Los Angeles do Raleigh w Karolinie Północnej w porze lunchu. To był ciągły problem, gdy rezerwowałam jej loty — chciała wrócić wcześniej, ale nie chciała lecieć w nocy. Już zamierzałam zapytać ją, czy chce, żebym wymyśliła dla niej wehikuł czasu, pomijając wszystkie inne cuda, których oczekiwała. © ThunderChix / Reddit
  • Musiałam zorganizować mojemu szefowi paszport na podróż, która miała się odbyć w ciągu tygodnia — załatwiłam wszystkie formalności, wykonałam telefony i wszystko przygotowałam... Ale on nigdy nie pojechał na tę wycieczkę!
    Kiedy paszport dotarł na miejsce, poleciłam mu schować go do sejfu. Tydzień potem znalazł swój stary paszport w teczce (a raczej gosposia go znalazła!). Ale żeby być w pełni uczciwym, ten stary był już nieaktualny, więc i tak byłoby trzeba wyrobić nowy. © Historical-Promise-4 / Reddit
  • Poprosiła mnie o zrobienie fiszek z imieniem każdego pracownika po jednej stronie i zdjęciem po drugiej. Dla 80 osób. Po prostu chciała dowiedzieć się, kim są. Moi współpracownicy śmiali się ze mnie, gdy przechodzili obok i widzieli, co robię.
    Miała też wiele innych dziwacznych żądań i nie pasowała zbyt dobrze do kultury firmy. Pewnego dnia przyniosła nawet do pracy swojego kota i zostawiła go w biurze. W każdym razie została zwolniona 6 miesięcy po rozpoczęciu pracy. © Frosty-Cupcake-7820 / Reddit
  • Dowiedz się, gdzie serwują najlepszą kanapkę Ruben Sandwich w promieniu ponad 60 kilometrów. To było w 1986 roku, więc nie było żadnych recenzji Google, a restauracji w tym rejonie funkcjonowało około 100 restauracji. Mój szef był prawnikiem. © Signal_Violinist_995 / Reddit
  • Przez ponad 3 lata byłam ambasadorką niewidomego dżentelmena. Powiedzieć, że moja praca była niekonwencjonalna, to nic nie powiedzieć. Dosłownie każde zadanie nabiera nowego znaczenia, gdy pracujesz dla kogoś, kto nie widzi. Jeszcze jako kawaler czasami przez przypadek wysyłał e-maile lub SMS-y do mnie zamiast do swoich randek.
    Moją ulubioną historią jest jednak ta, kiedy zgubił paszport przed lotem za granicę. Na szczęście do lotu zostało jeszcze kilka dnia, a mieszkałam na Manhattanie. Zapłacił za mój pobyt w hotelu zlokalizowany przy agencji paszportowej.
    Obudziłam się o 4 rano, by stanąć w kolejce, która ciągnęła się już przez całą przecznicę, czekałam w niej cały dzień, a potem musiałam ręczyć za jego tożsamość, ponieważ w zasadzie nie miał innego potwierdzenia (na szczęście mam świetną pamięć do różnych rzeczy i znałam jego dane osobowe).
    Z paszportem w ręku poleciał i świetnie się bawił! Miesiące po tym, jak odeszłam z tej pracy, napisał mi, że znaleźli zaginiony paszport! © Illustrious-Bid1158 / Reddit
  • Karmienie jego dwóch osłów! © Swim_the_Sea / Reddit
  • Przechodząc przez proces zapłodnienia in vitro, kazała wstrzyknąć sobie hormony, aby zwiększyć produkcję komórek jajowych. © chikpea16 / Reddit
  • Mycie jego Mercedesa specjalnym mydłem. Spacerowanie z jego psem. Pilnowanie jego dzieci. Sprzątanie jego domu po spotkaniach.
    Miałam biurko obok jego biurka, abym mogła słuchać wszystkiego na bieżąco. Przejmowałam obowiązki zawodowe jego kochanki z działu HR, aby mogli spędzać więcej czasu razem... © sassy_chick67 / Reddit
  • Szef poprosił mnie o koordynowanie konkursu jedzenia nuggetsów dla całej firmy. Miałam zaledwie godzinę na przygotowania, a musiałam zamówić tysiące nuggetsów. W McDonald’sie myśleli, że to żart. Potem musiałam sama je taszczyć z powrotem do biura.
    Mój przełożony kazał mi odmierzać czas, napychając im twarze, i powiedział, że nie krzyczę wystarczająco głośno „czas minął!”. Potem musiałam posprzątać wszystkie śmieci. © luce82143 / Reddit
  • Pracowałam na okropnym stanowisku. Każdego dnia szef mówił mi, co mam mu kupić na lunch. I często nie zwracał mi za to pieniędzy.
    Pewnego dnia łaskawie dał mi gotówkę, ale była to... duża torba z zamkiem błyskawicznym z nieco ponad dwudziestoma dolarami w monetach, dziesięciocentówkach i ćwierćdolarówkach. © StraightPotential1 / Reddit
  • Wysłałam papiery rozwodowe jego kochanki... © Forsaken-Two-912 / Reddit

Za każdym skrupulatnym dyrektorem stoi ktoś, kto po cichu zarządza całym chaosem — i robi to z pokerową miną. Te asystentki zdecydowanie zasłużyły na swoje peleryny superbohaterek.

W pracy można doświadczyć różnych rzeczy, ale bohaterowie naszego kolejnego artykułu są naprawdę zaprawieni w bojach i widzieli już chyba wszystko.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły