20 potraw z innych krajów, które zaszokowały turystów

Specjaliści od marketingu są przebiegli i stosują najróżniejsze sztuczki, aby złapać nas w swoje sidła. Wymyślają piękne opakowania dla produktów i umieszczają na nich znaki jakości czy chwytliwe hasła. Później jacyś energiczni sprzedawcy, którzy potrafią opchnąć lód Eskimosom, oferują te produkty w wyjątkowych promocjach. Z tego właśnie powodu nawet zwykłe zakupy spożywcze w supermarkecie kończą się często niemiłymi niespodziankami, nie wspominając już o zakupach internetowych. Możemy przeczytać tysiące opinii i zebrać setki porad od znajomych, a i tak nie będziemy w stanie uchronić się w 100% przed kolejną zakupową wpadką.
Ekipa Jasnej Strony bardzo współczuje 15 osobom z poniższej listy. Minie sporo czasu, zanim ponownie zaufają hasłom marketingowców czy czyimkolwiek poradom.
„Sprawdziłem to w internecie — jajka C0 są najwyższej jakości i powinny ważyć 65-76 g. Wyjąłem więc wagę. Każde jajko ważyło 54-59 g. Różnica wynosiła ok. 18%. Usmażone jajko ważyło niecałe 40 g. Moja rada dla producenta: dodaj 2 jajka gratis, skoro nie potrafisz podać odpowiedniej kategorii na opakowaniu, jak na zdjęciu” © mumba.umba / Pikabu
„To tylko odbicie w lusterku ustawionym pod aparatem smartfona” © polina_marinova / Twitter
„Moja radość nie trwała jednak długo. Wieczorem odebrało głos Piance, potem Krakersowi, a kolejnego dnia milczały już wszystkie trzy koty. Stała się wielka tragedia. Spróbujcie wyjaśnić trzylatkowi, dlaczego jego ulubiona Pianka przestała do niego mówić. Próbowałem ratować sytuację, jak tylko mogłem, nawet schowałem kable za uszami pluszaków. Przez chwilę było dobrze, ale zabawki w końcu znowu zamilkły, tym razem na zawsze” © nkamelin / Pikabu
„Zasłony blokują 99,8% światła, zapewniając lepszy sen”
Co jest dla was ważniejsze, gdy coś kupujecie — reklama czy porady innych osób? Macie jakieś sposoby, które pomagają unikać sytuacji, w jakich znaleźli się bohaterowie naszego artykułu? Podzielcie się nimi w komentarzach.