15 osób, które nie miały pojęcia, że są w posiadaniu skarbu

rok temu

Ludzie od zawsze ukrywali swoje bogactwa, aby nie dostały się w niepowołane ręce i mogły zostać przekazane następnym pokoleniom. Jednak los czasami płatał im okrutnego figla: właściciele skrytki wyprowadzali się lub zapominali o miejscu, w którym schowali swój skarb. Cenne przedmioty mogły leżeć w ukryciu przez wiele lat, czekając na prawowitych spadkobierców lub zupełnie przypadkową osobę.

Mieszkanie mojego zmarłego dziadka przez długi czas stało puste. Zdecydowaliśmy, że je sprzedamy. Wcześniej musieliśmy wynieść stamtąd różne rodzinne pamiątki i meble. Mój ojciec i mąż zaczęli rozkładać łóżko. I kiedy je rozbierali, ze skrytki w ramie wypadły jakieś paczki. Okazało się, że mój dziadek zaoszczędził sporą sumę pieniędzy. Podzieliliśmy się nimi z rodzicami. Wykorzystaliśmy je na remont domu, a ojciec kupił samochód. Zawsze z wdzięcznością wspominam dziadka i jego spadek.
Wynajmuję dom, który należał do dziadków moich przyjaciół. Dziadek był zawodowym krawcem i w szafie znalazłem całą masę tkanin vintage. Babcia była artystką i kolekcjonerką porcelany i bibelotów. Ale największą niespodzianką było odkrycie sporej kwoty pieniędzy ukrytej w kopertach pod dywanem. Wszystkie pieniądze przekazałem rodzinie. © spazberryjam / Reddit
Po śmierci babci mieszkanie odziedziczył mój wujek. Zaczął sprzątać i wyniósł na śmietnik wszystkie stare słoiki z przetworami z piwnicy. Od razu ktoś je stamtąd zabrał. Potem wujek znalazł notatkę babci: „Pierścionki, kolczyki, złoto — w przetworach”. Okazało się, że babcia ukryła stare złote monety w słoikach z dżemem. Przeleżały w piwnicy około 17 lat.

Pewna rodzina wprowadziła się do domu dawno temu, w latach 70-tych. Kiedyś do ich drzwi zapukała kobieta i powiedziała, że to dom jej ojca. Poprosiła, by pozwolili jej go zobaczyć i powspominać przeszłość. Wpuścili ją, zaczęła rozglądać się po domu, podeszła do zabytkowego łóżka w sypialni i wyciągnęła biżuterię z tajnego schowka. Powiedziała, że jej rodzice ukryli rodzinne pamiątki w skrytce i dopiero teraz mogła przyjść i odzyskać tę biżuterię. Dała im parę kolczyków na pamiątkę i wyszła.
Sprzątałem dom pewnej staruszki przed sprzedażą. Ona sama mieszkała w ładnym domu spokojnej starości. Wcześniej kosiłem jej trawnik, a kiedyś nawet uratowałem jej życie. Starsza pani nie otwierała drzwi, więc zadzwoniłem na policję. Okazało się, że spadła ze schodów do piwnicy i złamała biodro. W każdym razie przed sprzątaniem jej przedstawiciel powiedział, że mogę zatrzymać wszystko, co mi się podoba. Moją uwagę zwróciła komoda, która byłaby świetnym prezentem. Kiedy zajrzałem pod jedną z szuflad komody, znalazłem owiniętą folią paczkę banknotów. Natychmiast zadzwoniłem do przedstawiciela i opowiedziałem mu o swoim znalezisku. Podziękował mi za szczerość i powiedział, że mogę zatrzymać pieniądze. © Rich Keyes / Quora
Przeprowadziliśmy się do nowego domu i postanowiliśmy zburzyć kominek i komin. Między cegłami ukryte były pocztówki z 1912 roku i kilka przypadkowych rzeczy, ale najlepszym znaleziskiem był pierścionek z brylantem. Moja mama uznała, że to prezent od domu, i zatrzymała go. © Niceguy12834 / Reddit

Mój pradziadek zbudował nasz letni dom w 1938 roku. Na łożu śmierci wyznał, że ukrył w domu skarb, ale nie miał czasu powiedzieć, gdzie on jest. Dziadek przez wiele lat próbował odnaleźć tę skrytkę, ale bezskutecznie. Na początku lat dziewięćdziesiątych mój wujek postanowił wyremontować drugie piętro. Zatrudnił robotnika, który uciekł, zanim skończył pracę. Moja mama widziała, jak odjeżdżał od nas na zardzewiałym rowerze i chował paczkę do torby. Nigdy więcej go nie zobaczyliśmy.
Koleżanka z klasy i jej mąż kupili stare dwupokojowe mieszkanie na kredyt hipoteczny. Brak pieniędzy na remont, dwójka dzieci na utrzymaniu. Dogadali się z właścicielem, że zostawi im meble, żeby przynajmniej mieli jak się wprowadzić. Weszli do mieszkania po podpisaniu umowy, a tam jakby huragan przeszedł: były właściciel wyjął nawet żarówki i klamki. Ale kiedy zdecydowali się usunąć starą wykładzinę, znaleźli pod nią ciężką torbę ze złotą biżuterią. Sprzedali ją i wystarczyło im na kosmetyczny remont kuchni i kilka prostych mebli.
Mój przyjaciel pomagał usunąć okablowanie i rury w domu przeznaczonym do rozbiórki. Znalazł w ścianie 3 kamienne słoje ze srebrnymi monetami i pudełko ze starymi banknotami. © BishopofBling / Reddit

Kiedyś byłem w bibliotece miejskiej i zobaczyłem stół zastawiony książkami do oddania: bibliotekarz powiedział, że mogę wziąć, co chcę. Wziąłem stary egzemplarz Dostojewskiego. Potem ta książka stała na moim regale przez jakieś 3 lata. Niedawno ją otworzyłem i znalazłem w środku banknot o dużym nominale.
Podczas silnej ulewy sufit w salonie zaczął przeciekać. Postanowiłem sprawdzić strych, znalazłem przeciek i zacząłem usuwać nasiąkniętą wodą izolację. I wtedy coś zabłysło w promieniu latarki. Okazało się, że pod izolacją między dwiema drewnianymi belkami ukryta była puszka. Potem znalazłem jeszcze dwa słoiki. Były wypełnione małymi monetami, a w puszce po kawie znalazłem plik banknotów. © Patrick Robinson / Quora
Razem z mamą postanowiliśmy sprzedać garaż: mój tata odszedł i nikt nie jeździł samochodem. To były Walentynki. Mama porządkowała rzeczy i znalazła dziurę w ścianie garażu. Była tam ukryta torba z biżuterią. Na początku mama myślała, że to sztuczne ozdoby, ale potem rozpoznała złoty zegarek babci. Dziadek i tata od dawna mówili, że babcia ma złotą biżuterię, ale nikt nie mógł jej znaleźć. W ten sposób, 25 lat później, skarb babci został odnaleziony, a mama jest przekonana, że tata zrobił jej taki prezent z nieba na Walentynki.

„Był ukryty w okienku piwnicznym naszego nowego domu”.

Kupiłam dom i moja córka pomagała mi malować ściany. Zaczęłyśmy więc odkręcać i wyjmować przełączniki. Wszystkie okazały się fałszywe, a kiedy je wyciągnęłyśmy, odkryłyśmy w środku tajne schowki. Ukryte w nich były stare złote monety i 2 srebrne sztabki. To był dobry dzień. © Sal Cox / Quora
Zaczęłam zauważać znikające przedmioty osobiste: spinki do włosów, gumki, przybory do manicure. Nawet cukierki z miski. Podczas remontu znalazłam trzy kocie skrytki z zaginionymi przedmiotami, cukierkami i kapslami od butelek.
Kiedy mój mąż był dzieckiem, zachwycał się zabytkowym zegarem, który wisiał w domku letniskowym jego babci. Kilka lat temu domek został zburzony, a wszystkie niechciane rupiecie trafiły do szopy. Tego lata, kiedy mój mąż zapytał o los zegara, został wysłany do szopy ze słowami „Bierz, co chcesz”. Mąż znalazł tam zniszczony i skorodowany zegar. Leżały tam również dziesiątki zabytkowych książek, prawie całkowicie zniszczonych przez pleśń i wodę. Ale kilka egzemplarzy przetrwało, na przykład bardzo rzadkie wydanie z rycinami Doré, złotymi obramowaniami i tłoczeniami.

Tendencja ludzi do gromadzenia cennych rzeczy jest stara jak świat. Istnieje wiele legendarnych zaginionych skarbów, których nikt nigdy nie odnalazł. Ale w dzisiejszym świecie wiele rodzin również przekazuje pamiątki z pokolenia na pokolenie.