Ponad 20 szczęśliwców, którzy upolowali w sklepie z używanymi rzeczami fantastyczną zdobycz

5 miesiące temu

Łowcy unikatowych przedmiotów wiedzą, że sklepy z używanymi rzeczami i pchle targi to najodpowiedniejsze miejsca do poszukiwań. Tutaj udaje im się zdobyć markowe rzeczy, a nawet cenną biżuterię. Oczywiście, aby znaleźć coś wartościowego, trzeba się zazwyczaj nieźle naszukać. Ale to dodatkowo zwiększa satysfakcję ze zdobycia skarbu.

„Znalazłam to w koszu z rupieciami w sklepie z używanymi rzeczami”.

„Najwyraźniej uznali, że to jakaś bezwartościowa ozdoba, a to drogi designerski wazon”.

„Zobaczyłam, że ta broszka ma mały znak z próbą. Kupiłam ją i wyczyściłam, a teraz jest taka jasna”.

„Nie mogę w to uwierzyć! Natknęłam się na oryginalną torebkę Christiana Diora za 3 dolary. Nie mogę się doczekać, aż ją wyczyszczę i zacznę nosić”.

„Odkryłam dziś na wyprzedaży bransoletkę z perfumami w kremie. Zamierzam ją wyczyścić i napełnić własnymi”.

„Nawiasem mówiąc, perfumy w bransoletce nadal dość mocno pachną pudrem, chociaż mają już 50-60 lat”.

„Sukienka od Armaniego za 8 dolarów? Oczywiście, że ją kupiłam. Wyglądała nudno na wieszaku w sklepie, ale potem pomacałam materiał i spojrzałam na metkę”.

„Mój skarb przed i po czyszczeniu. Nie wiem, co to za kamień, ale jest bardzo ładny”.

„Kupiłam zabytkowy zestaw do herbaty za jedyne 4 dolary”.

„Zdobyłam broszkę w kształcie biedronki z 18-karatowego złota z diamentami za 3 dolary”.

„Zobaczcie tę fajną japońską torebkę z lat 60., którą znalazłam. Jest ręcznie pleciona”.

„Co może być lepszego niż znalezienie idealnej letniej sukienki od Laury Ashley? Znalezienie dwóch takich sukienek!”

„Zobaczcie, jaką ładną torebkę kupiłam. Mam 55 lat i nie mogłam przejść obok niej obojętnie”.

„Znalazłam bransoletkę z rubinami i diamentami, która kosztowała tylko 15 dolarów. Nie mogłam w to uwierzyć!”

„W końcu mam lampę Tiffany, której szukałam od tylu lat. Jestem taka szczęśliwa!”

„Kupiłam te cudowne botki za 10 dolarów. Zakochała się w nich moja 84-letnia przyjaciółka”.

„Długo szukałam sukienki wieczorowej na ważne wydarzenie w pracy”.

„W zwykłych sklepach nie było nic odpowiedniego. Poszłam do second handu i od razu znalazłam idealną sukienkę”.

„Znalazłem złoty naszyjnik z diamentem za 3 dolary”.

„Znalazłam idealne stoliki do mojego salonu”.

„Zdobyłam dziś kilka bardzo drogich designerskich świec za jedyne 6 dolarów”.

„Kupiłam tę mosiężną ramkę w stylu vintage kilka miesięcy temu i w końcu znalazłam do niej idealny haft”.

„Kupiłam ten pierścionek za grosze. Był tak brudny, że kamień wyglądał jak kawałek szkła”.

„W sklepie nie mieli pojęcia, że to naturalny szafir”.

„Ludzie znajdują pieniądze w kieszeniach, a ja mam to. Nie mogę przestać się śmiać”.

A oto kolejne dowody na to, że sklepy z używanymi rzeczami są jak skrzynia pełna skarbów.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia mclxxvin / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły