15 osób, których podróże zostały przyćmione przez ich noclegi

Wakacyjny pobyt w malowniczym miejscu to niezapomniane przeżycie. Smaki lokalnej kuchni i wygląd miejscowej architektury przywołują miłe wspomnienia jeszcze długo po powrocie. Czasami jednak najżywsze ślady po naszych wyjazdach pozostawiają nie wspaniałe widoki, a hotele, w których się zatrzymaliśmy.

Ekipa Jasnej Strony uważa, że pobyt w nieszablonowym hotelu to dobry sposób na niezapomniane wakacje, a doświadczenia osób, które zamieściliśmy w poniższym artykule, tylko utwierdzają nas w tym przekonaniu.

„Telefon w moim pokoju hotelowym na Islandii ma specjalny przycisk, który obudzi cię, gdy na niebie pojawi się zorza polarna”.

„9 okrążeń po piętrze w moim hotelu = 1,6 km”

„Na niektórych schodach w hotelu leży wykładzina w paski. Ciężko się na nich nie zabić, nawet po 2 tygodniach pobytu”.

„Pomimo wielu ostrzeżeń na tej szafce w niemieckim hostelu o mało co nie uderzyłem się w głowę”.

„Pierwszy raz widzę znak z aż tak dosadnym przekazem”.

NIE WCHODŹ DO BASENU, JEŻELI ZMAGASZ SIĘ Z ROZWOLNIENIEM

„Barierki w moim hotelu są podtrzymywane przez małe metalowe ludziki”.

„Hotel, w którym przebywam, przymocował swoje kosmetyki pod prysznic do ściany, aby goście ich nie kradli”.

„Łazienka w hotelu urządzonym w stylu art déco”

„Konsjerżka zapukała do moich drzwi, bez słowa wręczyła mi garść tamponów i odeszła, zanim zorientowałem się, co mi właśnie dała”.

„Chwilowo przebywam w hotelu sieci Residence Inn w stanie Kolorado. Wypełniają swoje solniczki i pieprzniczki małymi paczuszkami”.

„W bufecie mojego hotelu znajduje się maszyna do naleśników”.

„Zamówiłem nuggetsy z kurczaka podczas pobytu w hotelu w Arabii Saudyjskiej”.

„Zatrzymałem się ostatnio w hotelu, w którego lobby znajduje się takie cacko”.

„Hotel, w którym teraz przebywam, zamontował numerki pokojów w taki sposób, by można było odczytać ich cień na ścianie”.

„Obsługa hotelu była na tyle miła, że specjalnie przygotowała posłanie dla mojego pieska”.

Czy zatrzymaliście się kiedyś w hotelu, który zaimponował wam tak bardzo, że pamiętacie tamten pobyt do dziś? Dajcie znać w komentarzach!