16 zabawnych tweetów, które dają więcej rozrywki niż niejedna komedia

Kiedy podróżujemy, najczęściej zwiedzamy popularne atrakcje turystyczne, ale okazuje się, że nie tylko znane miejsca i zabytki mogą zrobić na nas wrażenie. Podczas planowania wycieczki raczej nie spodziewamy się, że po powrocie do domu nasze telefony będą pełne zdjęć toalet i zwykłych parasoli.
Ekipa Jasnej Strony uważa, że czasami nawet najdrobniejsze szczegóły dotyczące architektury, kultury lub zachowań potrafią zdradzić bardzo wiele na temat kraju i ludzi, którzy w nim żyją.
„W naszej niemieckiej firmie pani sprzątająca zawsze wywiesza zawiadomienie, że «zmywarka jest włączona». Robi to, żeby nikt przypadkowo jej nie otworzył. W zeszły czwartek zapomniała usunąć zawiadomienie i tak wyglądała nasza kuchnia”.
„Zgubiłam portfel, w którym miałam karty kredytowe i dowód osobisty. Nie wiem, gdzie to się stało, więc nawet nie próbowałam go szukać. Trzy miesiące później przyszła do mnie paczka z komisariatu. Zawierała portmonetkę i kartkę z informacją, gdzie ją znaleziono. Została wysłana prosto do moich drzwi. Koreańczycy mnie zadziwili”.
„Ma to jednak sens. Wcześniej ludzie wkładali różnego rodzaju śmieci do popielniczek. A po wprowadzeniu zakazu palenia zaczęto rzucać wszystko na podłogę. Kelnerzy nigdy się tym nie przejmowali, więc stało się to nawykiem. A obecnie nie sprząta się śmieci z podłogi, aby pokazać, że to miejsce jest popularne. Kiedy więc wchodzisz do restauracji i widzisz, że podłoga jest czysta, to dane miejsce albo jest drogie, albo ludzie go nie lubią”.
Opowiedzcie nam o ciekawostkach z innych krajów, które sprawiły, że zatrzymaliście się i zrobiliście zdjęcie!