Nie ma sensu zastanawiać się, dlaczego koty często zachowują się w pewien określony sposób. Nie da się logicznie wyjaśnić ich zwyczajów. Pozwalają się pogłaskać, a za chwilę drapią i gryzą. Śpią sobie spokojnie, aż tu nagle podskakują bez powodu.
„Moja mama wysłała mi zdjęcie. Jej kot uwielbia leżeć na wibrującej pralce, jakby to był jakiś rodzaj masażu”.
„Tym razem moja mama zostawiła tam wiadro. Kot nie jest zadowolony”.
„Cosmo dziwnie się zachowywał i cały czas siedział w zlewie. Poszliśmy do weterynarza. Powiedział, że nic mu nie jest i że przesiaduje w zlewie, bo «jest kotem»”.