16 historii, które udowadniają, że nie zawsze powinniśmy ufać nowoczesnej technologii

13 godziny temu

W naszych czasach nadążanie za nowymi technologiami jest po prostu konieczne. Ale zdarza się, że nasze interakcje z nowoczesnymi gadżetami przybierają dość nieoczekiwany, a czasami bardzo zabawny obrót.

Mamy nową pracownicę. W swoim CV podała, że ma 5-letnie doświadczenie w pracy z komputerami. Posadziliśmy ją przy biurku, wszystko skonfigurowaliśmy. Siedziała i majstrowała. Drugiego dnia mieliśmy spotkanie. Przyniosłem swojego laptopa. A ta pani przyniosła swój monitor, klawiaturę i mysz. Starannie ułożyła wszystko na stole, a następnie zaczęła patrzeć na tył monitora, aby znaleźć miejsce podłączenia klawiatury i myszy. © prustage / Reddit
Wszedłem do domu. W korytarzu, zanim jeszcze zdążyłem zapalić światło, nagle rozległo się absolutnie nieziemskie westchnienie, a gdzieś na górze usłyszałem sapanie i gwizdanie. A potem głośny wydech: „psssssssssssss”... W pierwszej sekundzie: oszołomienie, przerażenie, włosy stanęły mi dęba na całym ciele. Potem uświadomiłem sobie, że to nowy odświeżacz powietrza z czujnikiem ruchu. © justas.alexu / Pikabu
Wynająłem samochód. Odpalam, jadę, słucham radia. Akurat wypowiadał się polityk, którego nie lubię. Powiedziałem na głos wszystko, co o nim myślę. Nagle usłyszałem kobiecy głos: „Tak, zgadzam się!”. Prawie wysiadłem z samochodu, ale po sekundzie zdałem sobie sprawę, że to kolejna sztuczka inteligentnego asystenta. © Yarrr25 / Pikabu
Ktoś w sieci zadał pytanie o to, jak połączyć się z siecią Wi-Fi sąsiada. Postanowiłem zażartować i napisałem w odpowiedzi: „Wpisz hasło 12345”. A on odpowiedział: „Dzięki, zadziałało”. © bad_robot / Reddit

W moim telefonie rozładowała się bateria, a kiedy poszedłem podłączyć go do ładowarki, usłyszałem dźwięk wyłączającego się aparatu i stłumiony oddech. Siedziałem tam w szoku przez resztę nocy. © IronicDespair / Reddit
Kiedyś poprosiłam inteligentny głośnik, by obudził mnie o 7:15. Obudził mnie o siódmej. Spytałam: „Dlaczego tak wcześnie?”. A on na to: „Żeby twoje życie wyglądało jak bajka!”. © s_toboy24
Inteligentny asystent pojawił się w laptopie dziadka z aktualizacją przeglądarki. Dobrze wytłumaczyliśmy i pokazaliśmy mu, jak go używać. Ocenił, powiedział, że wygodne. A potem dziadek pojechał do sanatorium na dwa tygodnie i nikt nie korzystał z laptopa. Kiedy wrócił, usłyszał od asystenta smutne: „Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?”. © ********4etver / Pikabu
Jest trzecia nad ranem, śpię spokojnie. Budzi mnie inteligentny głośnik czytający fragment audiobooka Władcy Pierścieni. Moment, w którym bohaterowie wchodzą do ogromnej jaskini z pająkiem. Mam arachnofobię, więc budzenie się w środku nocy, gdy głośnik opowiada o gigantycznym drapieżnym pająku, nie jest przyjemne. © Nieznany autor / Reddit

W pewnym momencie asystent głosowy zaczął nazywać mnie pseudonimem, którego nie określiłem nigdzie w ustawieniach. Więc po prostu mi go nadał. Zapytałem go, dlaczego zdecydował się tak do mnie mówić. Odpowiedział: „Ponieważ chcę, żebyśmy byli najlepszymi przyjaciółmi!”. © Hiddenheir / Reddit
Rozmawiam z córką i zauważam dziwną aktywność w głośniku. Dla zabawy rzuciłam w jego kierunku: „Podsłuchujesz?”. Nastąpiło lekkie wahanie, a potem odpowiedź: „Tak. A nie mogę?”. © prishepkaolga
Pracowałem jako administrator systemu w pewnej organizacji. Pewna kobieta wysłała do mnie e-maila z informacją, że... jej e-mail nie działa. Nie miałem pojęcia, jak jej odpowiedzieć. © jmnugent / Reddit
Czekałem w centrum serwisowym na naprawę wyświetlacza w moim telefonie. Tym geniuszom udało się usunąć wszystkie moje zdjęcia. Spędzili około godziny, próbując je przywrócić. W pewnym momencie odwróciłem wzrok i zobaczyłem, że moje zdjęcia są transmitowane na ekranie telewizora w recepcji. Szybko zostało to przerwane. Wyjaśnili, że chcieli się upewnić, że biblioteka multimediów została przywrócona. I tak, nie było żadnych przeprosin. © PinkSpoon28 / Reddit

Kiedyś poleciłam inteligentnemu głośnikowi, żeby dodał do ulubionych pewną piosenkę. Odpowiedział: „OK, dodałem go do ulubionych”. Następnego dnia mówię mu: „Włącz moją ulubioną muzykę”. On na to: „Uwielbiam muzykę, którą lubisz”, włącza ją, ale nie było tam utworu, który miał polubić. Pytam: „Gdzie jest wczorajszy utwór?". On na to: „Jaki utwór?". Mówię, że prosiłam, by go polubił. A głośnik na to: „Odbiło ci!" i to nie było pytanie. Byłam w szoku. © rg.magenta
Koleżanka ma inteligentny dom. Kiedyś była w złym humorze i niegrzecznie odezwała się do asystenta głosowego. Asystent ostrzegł ją, że jeśli się to powtórzy, to koleżanka pożałuje. Cóż, nadal była nieuprzejma. I wtedy okazało się, że zmywarka nie działa, światło jest włączone tylko w 30%. Trzeba wezwać fachowca, a to też jest drogie, jak się okazuje. © annak_annar
Znajomy często chwali się, że jest prawdziwym ekspertem w dziedzinie technologii. W pewnym momencie zmęczyło mnie to i postanowiłem dać mu nauczkę. Sam aż takim specjalistą nie jestem, ale parę rzeczy potrafię. Zabrałem mu telefon i wyłączyłem lewą słuchawkę w ustawieniach. Następnego dnia ten, za przeproszeniem, niby fachowiec przyszedł bez lewej słuchawki! Po prostu ją odciął! Wyjaśnił, że jest zepsuta i przeszkadza mu. © Overheard / Ideer
Przyjechaliśmy do mojej babci na urodziny. Nigdy nie miała żadnego sprzętu AGD. Postanowiliśmy podarować jej pralkę i zmywarkę. Żona wszystko wytłumaczyła. Rano obudził nas huk. Babcia pomieszała, co włożyć do pralki, a co do zmywarki, i wrzuciła do pralki naczynia. Obiecaliśmy, że damy jej kolejną na następne urodziny, bo ta się już do niczego nie nadawała. © Komora 6 / VK

Im więcej technologii, tym więcej historii. Oto kilka kolejnych propozycji: