16 historii, których puenta naprawdę może zaskoczyć

Ludzie
3 miesiące temu

Czasami, gdy oglądasz film, myślisz, że coś takiego nie mogłoby się zdarzyć w prawdziwym życiu. A potem przytrafia ci się tak nieprawdopodobna sytuacja, że nie możesz uwierzyć w to, co się stało. Bohaterowie naszego wyboru postanowili podzielić się takimi nieoczekiwanymi historiami.

  • Zawsze wiedziałem, że mam dziwną rodzinę. Niedawno krewni robili remont w starym domu mojego dziadka i znaleźli tam pudełko. Były w nim ukryte dokumenty pradziadka i notatka o jakimś skarbie pod fundamentem. Och, jak moi krewni rzucili się na te fundamenty. Przekopali wszystko, co się dało. Znaleźli w końcu kolejne pudełko, a w nim karteczkę: „Jakie pieniądze, ja pracuję w kołchozie! Sami sobie zaróbcie!”. © Chamber № 6 / VK
  • Zobaczyłam w urzędzie piękną parę. Młodzi ludzie podpisywali coś. Uśmiechnięci i oczywiście szczęśliwi, bo mają przed sobą całe życie. Urzędnik pokazywał, gdzie każde z nich ma złożyć podpis. Wzruszyłam się do łez. Potem zobaczyłam ten dokument: to był wniosek rozwodowy© DudkaKarina / Twitter
  • Ogromny łoś wszedł do lokalnego sklepu spożywczego w środku dnia, skierował się do działu z owocami i warzywami i zaczął jeść owoce. Poza mieszkańcami mojego miasta nikt w to nie wierzy, ale w samym mieście nikt nigdy nie zapomni tego incydentu. © MysteriousMrX / Reddit
  • Od wielu lat pracuję jako prawnik. Zauważyłem pewien schemat: kiedy przychodzą ludzie, dialog niemal zawsze zaczyna się od „Słyszałem niedawno”. I jestem do tego przyzwyczajony. Ale ostatnio przyszedł facet, który zaczął od progu: „Słyszeliśmy”, „Może pan nam coś podpowie”. Ciągle myślałem: „Co to za My?”, W biurze byłem tylko ja i on. A potem okazało się, że miał ze sobą w plecaku swojego kota. Jak powiedział klient, zawsze są razem, nierozłączni. To chyba będzie mój ulubiony klient. © Work Stories / VK
  • Niedawno świętowałem moje urodziny w gronie rodzinnym. Zamiast toastu dziadek ogłosił, że się zakochał i bierze ślub. Ponieważ mojej babci nie ma już od 20 lat, przyjęliśmy tę informację ze spokojem. Miłością okazała się moja pierwsza nauczycielka, młodsza od dziadka o 15 lat. Spotkali się przypadkiem w sklepie, porozmawiali o mnie i tak się potoczyło. Dziadek powiedział, że to dzięki mnie znowu uwierzył w miłość. I pozwolił mi zamieszkać w jego dwupokojowym mieszkaniu w centrum, bo on i jego przyszła żona zaraz po ślubie lecą do Włoch. Mieszka tam córka mojej nowej babci, która ma wolny dom dla nowożeńców. Cieszę się ze względu na mojego dziadka, jego przyszłą małżonkę i trochę też siebie. W końcu teraz nie muszę wynajmować mieszkania, a droga na uniwersytet zajmie dokładnie trzy minuty spacerem. © Chamber 6 / VK
  • Kiedyś przyjaciółka zaprosiła mnie na przyjęcie urodzinowe. Spędziłam cały wieczór na namawianiu koleżanki do rywalizacji, kto najszybciej zje papryczkę chilli. A kiedy odmówiła, zjadłam ją sam dla zabawy. Następnego dnia facet siedzący na imprezie naprzeciwko mnie napisał do mnie SMS-a i powiedział, że naprawdę mu się spodobałam. © ne_tank / Twitter
  • Poszłam kiedyś na rozmowę o pracę. Weszłam do biura, ale zanim zdążyłam usiąść, pracownik HR powiedział:
    — No, niech pani mówi!
    — Co mam powiedzieć?
    — Wiersz!
    Cóż, głośno i z ekspresją zadeklamowałam: „Mam trzy latka, trzy i pół, głową sięgam ponad stół. Do przedszkola chodzę z workiem i mam znaczek z muchomorkiem”. Śmialiśmy się razem. Dostałam tę pracę. Nadal tam pracuję i jestem zadowolona. © user9152506 / Pikabu
  • W moim mieście podnosimy rękę na przejściach dla pieszych, a samochody zatrzymują się, byśmy mogli przejść przez jezdnię. Pewnego dnia, gdy wysiadałam z autobusu, zobaczyłam psa, który zatrzymał się i podniósł łapę na przejściu. Myślałem, że to tylko zbieg okoliczności. Ale nie, samochody zatrzymywały się przed psem, a on przechodził przez jezdnię tylko wtedy, gdy było to całkowicie bezpieczne. I tak, pies był sam, żadna osoba w pobliżu nie podniosła ręki. Większość ludzi nie wierzy mi do dziś. Ten pies musiał być geniuszem raz na pokolenie, albo ktoś go tego nauczył. © Shoddy_Amphibian5645 / Reddit
  • Stałem przed przejściem dla pieszych. Wyobraźmy sobie taką sytuację: na drodze, po której pędzą samochody, jest ogromna kałuża. Obok jezdni jest chodnik, po którym piesi nie mogą przejść bez ochlapania przez auta. Po chodniku szły dwie dziewczyny, jedna w białej kurtce. Pomyślałem, że to koniec, biała kurtka zaraz nie będzie biała! Okazało się jednak, że nie doceniłem pomysłowości tych dziewczyn! Przed kałużą ta dziewczyna oddała swoją torebkę koleżance, po czym pobiegła do płotu i wróciła z połową cegły w ręku. Obie dziewczyny zaczęły iść chodnikiem wzdłuż kałuży, a ta w białej kurtce groźnie potrząsała cegłą w dłoni i patrzyła na przejeżdżające samochody. Całą swoją mimiką pokazywała z całkowitą pewnością siebie i bez wahania, że jest gotowa rzucić tym kamieniem. Samochody nie tylko zwolniły, one się zatrzymały! I stały nieruchomo, dopóki dziewczyny nie minęły niebezpiecznego odcinka. © Ward 6 / VK
  • Spotkałam się przypadkiem z moim byłym, z którym zerwałam w zeszłym roku. Cierpiałam po rozstaniu i podróżowałam na drugi koniec świata. A gdzie się zobaczyliśmy? W domu mojej mamy, ponieważ były urodziny mojego psa i przyniósł mu prezent. © dr_shinshilkin / Twitter
  • Kiedy jechaliśmy do domu moich dziadków, przysięgam, że widziałem kobietę jadącą po chodniku na kanapie. Miała koła i najwyraźniej jakiś silnik, który pozwalał jej jechać. Sterowała nią za pomocą joysticka. Jechaliśmy zbyt szybko i nie zdążyłem zrobić żadnych zdjęć, zanim zniknęła z pola widzenia. © justBarrels / Reddit
  • Mam wspaniałego, troskliwego i odpowiedzialnego męża. Jest też świetnym tatą. Odkąd urodziła się nasza córka, mąż robi wszystko to, co ja: pielęgnacja, karmienie, zabawa, kąpanie, spacery. Niedawno trafiłam na tydzień do szpitala. Mąż wziął urlop, aby być z naszą córeczką. Ale moja mama była pewna, że nie powinnam mu na to pozwolić. Przecież facet nie zaopiekuje się dzieckiem i mogłoby się stać coś strasznego! A już na pewno dziecko będzie brudne i głodne! Postanowiła więc do nas zajrzeć.
    Przeżyła szok, gdy przyłapała zięcia na zabawie z naszą roczną córeczką. W mieszkaniu było czysto, zupa dla córki, tłuczone ziemniaki i świeże kotlety na kuchence. Dziecko było czyste, nakarmione, a mój mąż zrobił nawet naszej córce kucyki. Moja zrozpaczona mama wyszła i myśleliśmy, że w końcu się uspokoi. Ale potem wysłała mi SMS-a: „Słuchaj, to niemożliwe, żeby mężczyzna sam to zrobił. Musi mieć kochankę!”. Oklaski, kurtyna. © Mamdarinka / VK
  • W pracy musieliśmy wyczyścić części z bardzo paskudnego smaru, ale nic nie działało. Postanowiliśmy wysłać człowieka do myjni samoobsługowej, żeby tam spróbował. Wrócił i powiedział: „Na początku było mi głupio, że przychodzę do myjni z tym żelastwem. Ale potem zobaczyłem, że na stanowisku obok ktoś myje grilla. © schuler / Pikabu
  • Kiedy byłem w liceum, na imprezie rozmawialiśmy z kolegą o naszych ulubionych potrawach. On powiedział, że jego ulubioną potrawą są klopsiki marinara, a ja też powiedziałem, że marinara. Na zewnątrz padał deszcz. Założyliśmy się, że jeśli w ciągu minuty piorun uderzy w miejsce, które wskazałem, będę miał rację. Powiedział, że to za długo, więc zgodziliśmy się na 10 sekund. Gdy tylko powiedziałem jeden, piorun uderzył dokładnie w to miejsce. Byliśmy tak zszokowani, że powiedzieliśmy o tym innym, ale nikt nam nie uwierzył. © ffj_ / Reddit
  • Wakacje za granicą. Stoję przy kasie w sklepie. Nadchodzi moja kolej, a kasjerka pyta po polsku: „Podać reklamówkę? O rany, głupi nawyk!”. Zawiesiłem się na chwilę i powiedziałem: „Nie, mam własną”. Chwila ciszy, a potem dziki śmiech.
  • Niedawno poszłam na spacer po okolicy, kupiłam sobie lody i usiadłam w parku. Wsłuchiwałam się w śpiew ptaków, radosne okrzyki dzieci, szum ciepłego wiatru. W pewnym momencie obok mnie usiadła dziewczyna z wózkiem, uśmiechnęłam się do niej, ona odwzajemniła uśmiech. Po kilku minutach zapytałam: „Ma pani chłopca czy dziewczynkę?” Odsłoniła wózek i odpowiedziała: „Kota!”. W wózku był uroczy rudy kot, śpiący słodko. © Oddział nr 6 / VK

A oto kolejne historie z zaskakującą puentą.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły