Wiele osób marzy o posiadaniu pupila, ale dla innych wydaje się to przekleństwem. Niezależnie od tego, czy jest to spowodowane doświadczeniami z przeszłości, czy problemami zdrowotnymi, każdy powód tej niechęci jest istotny. Kiedy jednak w życiu kogoś, kto do tej pory nie wykazywał entuzjazmu, pojawia się małe, bezbronne stworzenie, wszystko się zmienia, a negatywne uczucia znikają.
Ekipa Jasnej Strony wierzy, że zwierzę nigdy nie jest problemem. W tym artykule przedstawiamy 17 mam, które początkowo były przeciwne posiadaniu psa lub kota, a teraz zrobiłyby wszystko dla swoich czworonożnych przyjaciół.
1. „Moja mama: «Po co ci kolejny pies?!»”
2. „Moja mama niechętnie zgodziła się zająć moimi psami w czasie wakacji. Nie chciała jednak, żeby robił to ktokolwiek inny. Później dostałam to zdjęcie”.
3. „Babcia mówiła: «Żadnych zwierząt», dopóki Lucy nie pojawiła się w domu”.
4. „Moja mama nienawidziła psów, ponieważ jeden ją ugryzł, gdy była mała, ale teraz traktuje naszego psa jak własnego syna”.
5. „Moja teściowa głaszcze mojego psa po łapie, bo martwi się, że ten ma depresję. Nie wie, że on chodzi do przedszkola dla psów, ma 3 łóżka i prawie codziennie spaceruje po parku”.
6. „Babcia: „Psy są brudne i powinny być trzymane na zewnątrz!”. Również babcia: „Chcesz do domu? Pozwól, że umyję ci łapki, żebyś mógł wejść”.
7. „«Po co ci kolejny pies?» mówiła mama. Teraz pyta mnie, czy wezmę go ze sobą, kiedy ją odwiedzam”.
8. „Dorastając, zawsze wiedziałem, że moja mama jest jedną z tych osób, które krzyczą na zwierzęta. Teraz to ona martwi się najbardziej, gdy nasz kot zachoruje”.
9. „4 lata temu moja mama powiedziała: «Jeśli będziemy mieli kolejnego szczeniaka, to NIE BĘDZIE to mój pies. To będzie TWÓJ zwierzak i ja nie będę się nim zajmować». Teraz szczeniak jest jej ukochanym dzieckiem i musi siedzieć na jej kolanach za każdym razem, gdy jadą samochodem”.
10. „Na początku moja mama martwiła się, że Lulu jest mieszanką pitbulla i innej rasy. Teraz mówi o sobie «najlepsza babcia». Lulu jest bardzo rozpieszczona”.
11. „Nie tylko nie chciała mieć zwierzaka w domu, ale też nie pozwalała mu wchodzić na kanapę. Wygląda na to, że teraz bardziej zależy jej na nim niż na mnie”.
12. „Kiedy mieszkałem z mamą, bardzo poważnie podchodziła do zakazu posiadania zwierząt w domu. Teraz, kiedy odwiedzam ją z moim psem, cały czas się przytulają”.
13. „Po tym, jak mama powiedziała mi, że nie zaopiekuje się moim psem, zrobiła mu ten mały namiot, żeby mu było ciepło”.
14. „NIE WOLNO MU WCHODZIĆ NA KANAPĘ!”
15. „Moja mama i kotek, którego nie chciała”.
16. „Nigdy nie chciała kotów. Twierdziła, że jest na nie «strasznie uczulona», dopóki Cleo nie pojawiła się w naszym życiu”.
Macie jakieś zwierzęta? Czy kiedykolwiek nie zgodziliście się na przygarnięcie zwierzaka? Dlaczego?