Czasem nawet zwykły posiłek zamienia się w przygodę. Niektórym sałata wymknie się z rąk, inni zostaną zaskoczeni dostawą rzeczy, których nie zamawiali. A jeszcze inni mogą znaleźć na swoim daniu całą obcą cywilizację.
„Cieszyłem się moim rożkiem, dopóki nie dotarłem do środka i okazało się, że jest pusty. Sprzedawca powiedział mi, że tak właśnie powinno się podawać lody”.