16 osób, które miały problemy z powodu swojego młodzieńczego wyglądu

Ludzie
6 miesiące temu

Pytanie: „Jak sądzisz, ile mam lat?” wprawi w zakłopotanie każdą osobę. Czujemy wtedy uzasadnioną obawę przed nieumyślnym obrażeniem rozmówcy, gdy uznamy go za starszego niż w rzeczywistości. Albo za młodszego – bo to też nie zawsze schlebia ludziom. Bohaterowie naszego wyboru są w tej drugiej grupie i od czasu do czasu zdarzają im się niezręczne sytuacje z powodu młodzieńczego wyglądu.

  • Okazuje się, że wyglądam młodziej niż moja żona, mimo że jestem od niej o rok starszy. Ma to pewnie związek z moimi genami i bujnymi kształtami mojej żony. Pewnego dnia przechodziliśmy przez rynek. Moja żona podeszła do stoiska, aby wybrać dla mnie skarpetki. A ja stałem i patrzyłem. Sprzedawczyni spojrzała na mnie i powiedziała do mojej żony: „Te na pewno będą pasować na pani syna”. Żona się skrzywiła i powiedziała: „Dopiero planujemy mieć syna, a skarpetek dla męża nie będę od pani kupować. Chodźmy, kochanie” – zwróciła się do mnie. Kiedy odchodziliśmy, nie mogłem się powstrzymać, żeby się nie obejrzeć. Sprzedawczyni wciąż patrzyła na nas ze zdziwieniem. Pomachałem jej i razem z żoną poszliśmy dalej.
  • Byłem w restauracji, relaksowałem się z przyjaciółmi. Zacząłem rozmawiać z piękną brunetką po czterdziestce (czyli w tym samym wieku co ja). Rozmawialiśmy przez pół godziny i wydawało mi się, że wszystko idzie świetnie. Nagle powiedziała:
    – Wydajesz się miłym facetem, muszę cię przedstawić mojej córce.
    – Dlaczego?
    – Cóż, jesteście w podobnym wieku, może się dogadacie.
    – Tak? Ile lat ma córka?
    – 20... © jcdenton45 / Reddit
  • Pewnego dnia miałam spotkać się z dwoma nauczycielami mojego syna, który uczy się w szkole średniej. Odprowadziłam dziecko na lekcje, a po dzwonku stanęłam koło pokoju nauczycielskiego i czekałam. Przechodził jakiś pracownik, zatrzymał się i poprosił mnie o dokument. Myślałam, że chodzi mu o przepustkę dla rodziców, ale nic takiego mi nie dali. Powiedziałam mu więc, że nie mam dokumentu.
    Wyjął notes, spytał o moje imię i nazwisko, zanotował. Następnie oderwał kartkę i wręczył mi ją z instrukcją, że mam ją zanieść do sekretariatu. Myślałam, że to tylko kawałek papieru, żeby dostać przepustkę, i poszłam do odpowiedniego biura. Ale tam zostałam wyśmiana. Okazało się, że według tej notatki miałam zostać ukarana za spóźnienie i opuszczenie zajęć. © XxLuceWaynexX / Reddit
  • Moja mama jechała samochodem do pracy. Stała na światłach z opuszczonymi szybami. I wtedy podjechał sportowy samochód, a kierowca powiedział coś w stylu: „Hej, mała, chcesz się ze mną przejechać?”. Mama była bardzo zaskoczona i zapytała, czy nie jest za młody. Facet zaprotestował: „Mam 25 lat!”. A ona na to: „Wow! Jesteś półtora roku starszy od mojego syna!”. Zszokowany chłopak nawet nie zareagował od razu na zmianę świateł. © purrincesskittens / Reddit
  • Poszłam z mężem i jego rodziną do restauracji, ale musieliśmy czekać na wolny stolik. Po około 40 minutach recepcjonista podszedł do mnie i wręczył mi balonik. Następnie powiedział moim „rodzicom”, że jest zachwycony tym, jaka jestem cierpliwa i jak dobrze się zachowuję. Mam 25 lat. © Tia_Baggs / Reddit
  • Kiedy byłam młoda, zepsuł mi się magnetofon. Czy możecie sobie wyobrazić, czym był wtedy magnetofon dla 18-letniej dziewczyny? To było całe życie! Jak teraz telefon.
    Kiedy dodzwoniłam się do serwisu, błagałam, żeby przyjęli go do naprawy. Powiedzieli, żebym przyniosła sprzęt.
    Pomyślałam, że będę musiała ich oczarować. Zwykle się nie malowałam. Ale wtedy nałożyłam makijaż, ubrałam się najlepiej jak potrafię. Weszłam, a za ladą siedział chłopiec w wieku około 12-15 lat. Pracownik zapytał go, czy przyjmie mój magnetofon do naprawy.
    Chłopak popatrzył na mnie i powiedział, że tak.
    Potem zaprosił mnie na randkę. Przez telefon. Spytałam:
    – Ile masz lat, chłopcze?
    – 24.
    – Przynieś dowód!
    Pierwsza randka, a ja sprawdzam jego dowód. Cóż, nie kłamał.
    W tym roku będziemy obchodzić 27 rocznicę ślubu.
  • Jestem niska, wyglądam dużo młodziej niż na swój wiek. Ale moja córka ma teraz 15 lat i wygląda jak jej ojciec: wysoka i duża. Pewnego dnia spacerowałam z nią po centrum handlowym, szukając ubrań. Zobaczyłam sklep z odzieżą dziecięcą i zasugerowałam, żebyśmy tam wstąpiły. Tak na wszelki wypadek, gdyby było tam coś ciekawego. Moja córka natychmiast zawarczała, że robię jej obciach, bo jest już dorosła. Ale weszłyśmy na chwilę. Kiedy stałam i przyglądałam się czemuś, sprzedawczyni podeszła do mojej córki i zapytała: „Szuka pani czegoś dla córki? Ile ma lat?”. Moja córka i ja nie mogłyśmy powstrzymać śmiechu. Teraz drażni się ze mną: „No, mamo, pojedziemy do Smyka i wybierzemy dla ciebie jakieś buciki?”.
  • Jestem w stanie zrozumieć, że w sklepach proszą mnie o dowód. Z trudem, ale tolerowałam, gdy wszyscy patrzyli na mnie w szpitalu położniczym z lekką pogardą, jakbym była za młoda na bycie mamą. Uśmiecham się, gdy jestem mylona ze starszą siostrą mojej córeczki. Wyglądam młodo, zwłaszcza bez makijażu. I nie jestem wysoka.
    Ale nie mogłam znieść, kiedy kobieta z administracji zapukała do drzwi i zapytała mnie, czy w domu jest mama albo tata. Sama jestem mamą i jestem w domu!
  • Mój mąż i ja jesteśmy po trzydziestce. Niedawno byliśmy w miejscu, gdzie wstęp mają tylko dorośli. Bramkarz nie chciał mnie wpuścić, dopóki nie pokazałam dowodu tożsamości. Mój mąż był zraniony tą sytuacją. A kiedy świętowaliśmy moje urodziny w restauracji, mój mąż zapytał kelnera, ile według niego mam lat. Powiedział, że muszę być nastolatką. Wtedy mój mąż zapytał: „A ile ja mam lat?”. Kelner wykrzyknął: „Trzydzieści!”. Teraz mój małżonek obawia się, że ludzie patrzą na niego, jakby był jakimś niefajnym gościem, gdy jest ze mną. © Amusing_Avocado / Reddit
  • Miałem 40 lat. Poszedłem posłuchać cover bandu i moją uwagę przykuła pewna kobieta. Podszedłem do niej, a ona powiedziała: „Och, znam twoich rodziców!”. Ale ponieważ nie mieszkam w tym samym miejscu, w którym dorastałem, powiedziałem: „Nie sądzę...”. Podałem jej nazwisko, a ona przyznała, że się myliła. Z ciekawości postanowiłem zapytać: „Jak myślisz, ile mam lat?”. Odpowiedziała: „Około 22?”. Po odkryciu prawdy powiedziała, że mam dobre geny, ale osobiście uważam, że to wszystko przez moją miłość do muzyki gotyckiej i dużych kapeluszy. © goblined / Reddit
  • Zabrałam mojego 13-letniego syna do jego nowego pediatry (mam 32 lata). Zauważyłam, że personel zachowywał się wobec mnie raczej nieprzyjaźnie i chłodno. Żadnego złego słowa, ale w powietrzu czuć było napięcie. Po wizycie weszłam na swoje konto na stronie kliniki i znalazłam wiadomość. Było w niej napisane, że mój syn przyszedł z dziewczyną i że to niestosowne. Poproszono mnie o pilną wizytę. Próbowali się ze mną skontaktować, gdy siedziałam w ich klinice! © VegetableReturn643 / Reddit
  • Moja żona i jej mama postanowiły pewnego dnia usiąść w lokalnej kawiarni. Kiedy żona poprosiła o kawę, barista roześmiał się i powiedział coś w stylu: „Jak uroczo!”. Następnie żona i teściowa udały się do miejsca, w którym wydawano napoje, zauważając wcześniej, że kwota na paragonie była mniejsza, niż oczekiwały. Po 5 minutach teściowa dostała swoją kawę, ale żona nie dostała nic. Poszła sprawdzić, co jest nie tak, a barista powiedział: „Kochanie, jesteś za młoda na kofeinę!”. A potem zwrócił się do teściowej: „Dlaczego pozwala pani swojemu dziecku pić kawę? To nie jest zdrowe w tym wieku!”. Kiedy żona powiedziała, że ma 24 lata, barista poprosił o dowód tożsamości. A gdy zrozumiał, że się mylił, był bardzo zakłopotany. Ostatecznie, w ramach przeprosin, kawa była na koszt firmy. © sup3rman / Reddit
  • Zeszłej zimy padł mi akumulator w samochodzie. W nocy próbowałem go wypchnąć z miejsca parkingowego, żeby ktoś mógł go podładować kablami. Podeszli do mnie policjanci i spytali mnie, co tu robię. Wyjaśniłem. A oni powątpiewająco zapytali, czy w ogóle mam już 18 lat. Uśmiechnąłem się i wyciągnąłem dowód. Miałem 31 lat. Chwilę później pchali mój samochód. Szkoda, że nie mogłem tego sfilmować.
  • Moje pierwsze dziecko nie było planowane. Zadzwoniłam do mojej lekarki, poinformowałam ją o pozytywnym wyniku testu i zapytałam, co mam dalej robić. Usłyszałam pytanie: „Zakładam, że planujesz utrzymać ciążę?”. Dla przypomnienia, mam młodzieńczy wygląd i raczej młodzieńczy głos. Odpowiedziałam: „Jeszcze nie wiem”, na co kobieta protekcjonalnym i nieprzyjemnym tonem zaczęła mnie strofować za nieodpowiedzialne zachowanie. Z trudem udało mi się wtrącić choć jedno słowo. Wtedy niechcący wspomniałam o moim mężu i tyrada natychmiast ucichła. Potem padło pytanie o moją datę urodzenia. Przysięgam, że gdy zdała sobie sprawę, że mam 30 lat, jej ton zmienił się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. © B-Beans30 / Reddit
  • Stałam dziś na przystanku autobusowym z moim chłopakiem. Przytulałam się do niego i usłyszałam, jak stojąca nieopodal babcia mówi do swojej wnuczki:
    – Spójrz na nią, Alinko, nie chcesz być taka jak ona? Stoją, przytulają się na ulicy, jak typowe czternastolatki.
    Alinka pokiwała głową ze zrozumieniem.
    Facet zaczął się śmiać, a ja zdałam sobie sprawę, że jeśli spróbuję jej wytłumaczyć, że mamy po 20 lat, nie uwierzy mi.
  • W zeszłym roku poszedłem z przyjacielem obejrzeć mieszkanie do wynajęcia. Wyszedł facet. Po przywitaniu, patrząc na moją twarz w świetle ulicznej latarni, spytał:
    – Ile masz lat?
    – 28
    – Serio?! Wyglądasz na więcej! Dużo więcej.
    Nic nie powiedziałem, bo nie wiedziałem, jak zareagować. Zabrzmiało to jak chamstwo, ale nieszkodliwe, bardziej z głupoty niż złośliwości.
    Nie przygnębiło mnie to, ale zdałem sobie sprawę, że moje młodzieńcze imprezowanie sprawiło, że wyglądałem starzej niż na swój wiek.
    A dziś, wracając od fryzjera, wszedłem do sklepu, a kasjer poprosił mnie o dowód.
    Zdezorientowany powiedziałem, że nie mam żadnego dowodu tożsamości.
    – Mam 30 lat. Właściwie 29.
    – Tak? Nie wyglądasz na tyle.
    I mimo, że to nie był komplement i powiedział to mężczyzna, to i tak poczułem ulotną radość.
    Teraz jeszcze lepiej rozumiem kobiety w tej kwestii.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły