16 osób, które tak hucznie świętowały urodziny, że można by nakręcić o tym film

Ludzie
8 godziny temu

Niektórzy świętują urodziny z przepychem i blaskiem, a inni wolą spędzić przytulny wieczór w towarzystwie kota. Jednak w plany zarówno jednych, jak i drugich może się wtrącić jego wysokość Przypadek — i wtedy dzień staje się prawdziwie niezapomniany.

  • Moja siostra skończyła 25 lat, a chłopak podarował jej wycieczkę do Paryża. Na lotnisku przywitała ją różowa limuzyna i została zawieziona do salonu piękności: makijaż, fryzura, sukienka. Chłopak powiedział, że przyleci dwa dni później, ale faktycznie przybył wcześniej, by wszystko zorganizować. Czekał na nią w restauracji — elegancki, w garniturze, z kwiatami. Właśnie tam, ku jej zaskoczeniu, oświadczył się. Ja miałam wówczas 19 lat i właśnie wtedy zrozumiałam, że romantyzm i miłość naprawdę istnieją. © travelling_cat_chronicles
  • Ostatnio widziałem w restauracji dziewczynę z kotem. Siedziała przy stole, a on na jej kolanach. Zwierzak był spokojny i łagodny, a dziewczyna miała zamyślony wyraz twarzy ze smutnym uśmiechem, jakby świat już niczym nie miał jej zaskoczyć. Nie siedziała w telefonie — po prostu jadła kolację, od czasu do czasu rozmawiając z kotem. Potem przyniesiono jej kawałek tortu ze świeczką. Widocznie któreś z nich miało urodziny. To była jednocześnie najsłodsza i najbardziej smutna rzecz, jaką widziałem tego dnia. © kc_drums
  • Chłopak obiecał „mega niespodziankę” na moje urodziny, ale wysłano mnie w delegację. Dałam mu klucze, żeby nakarmił kota. Ostatecznie udało mi się wrócić wcześniej. Wchodzę do domu — kota nie ma. Słyszę jednak hałas w pokoju — zajrzałam do środka, a tam mój chłopak i jakaś dziewczyna. Od tej pory nie lubię niespodzianek. © Lexeryto / Pikabu

„Świętujemy pierwsze urodziny. Nikt się nie spodziewał, że zwyczajna świeczka to sztuczne ognie!”.

  • Wręczając sobie na urodziny Malediwy, nie spodziewałam się, że Malediwy podarują mi coś w zamian. Pewien mały kotek się zgubił i przez dwa dni mieszkał na plaży. Ma dopiero trzy tygodnie, a już popłynął motorówką, podróżował autem i leciał samolotem. Nazwałam go Happy. Wróciliśmy do domu, kotek już się zadomowił, urósł i nawet zaprzyjaźnił się z moim psem. © allayatsuk
  • Moje 23. urodziny. Mąż zabrał mnie gdzieś za miasto. Przyjechaliśmy, a tam dom pełen szczeniąt mojej ulubionej rasy. Mąż wręczył mi pokaźną sumę pieniędzy i powiedział, żebym sobie jednego wybrała. Wzięłam szczeniaka, przytuliłam, a on mnie polizał — byłam szczęśliwa! Jako że w ogóle nie byliśmy przygotowani na psa, postanowiliśmy, że najpierw kupimy wszystko, co niezbędne, przygotujemy się i wrócimy po niego za parę dni. Następnego dnia miejsce, gdzie mnie liznął, pokryło się pęcherzami, które swędziały, a do tego łzawiły mi oczy. Tak dowiedziałam się o alergii. © Ideer
  • Kiedy kończyłem pięć lat, oświadczyłem rodzicom, że chcę imprezę z pieskami i pistoletami na wodę. Rodzice zbudowali domek, który wyglądał jak buda, rozłożyli na podwórku mnóstwo pluszowych zabawek w kształcie psów, wymyślili mnóstwo tematycznych gier i poprosili gości, by przebrali się za psy. Dzieciom wręczono pistolety wodne i urządziliśmy prawdziwą bitwę. Najlepsze urodziny w życiu. © Overdosive / Reddit

„Mój starszy sąsiad zorganizował imprezę z okazji urodzin swojego psa”.

„Przyjęcie urodzinowe odbędzie się w sobotę 5 czerwca.

Samanta kończy 11 lat.

Proszę, przyjdźcie. Czekamy na was od 10:00 do 14:00. W menu będą psie przysmaki i babeczki”.

  • Niedawno do naszego miasta wrócił przyjaciel z dzieciństwa mojego młodszego brata — Stasiu. Niesamowity przystojniak! Ale różnica wieku między nami to jakieś 10 lat, więc tylko podziwiałam go z boku. Brat miał urodziny i oczywiście zaprosił kolegę Stanisława. Kiedy dobiegł końca, Staś odprowadził mnie do domu, a na pożegnanie pocałował. Rano czekała mnie niespodzianka. Stasiu stał na ulicy z bukietem kwiatów, wyznał mi swoje uczucia i zaproponował chodzenie. Okazuje się, że byłam jego pierwszą miłością. Zakochał się we mnie, gdy miał zaledwie 12 lat. © VK
  • W dniu moich urodzin mama zorganizowała mi misję. Spacerowałam po całym mieszkaniu, trochę sprzątałam (to było zadanie), szukałam wskazówek. Ostatnia zaprowadziła mnie do góry brudnych naczyń. Zaczęłam myć. Ostatni był garnek (okazał się czysty), pod którym leżał telefon moich marzeń! Dostałam prezent i jednocześnie posprzątałam mieszkanie. © VK
  • Skończyłam 20 lat, a mama poprosiła, żebym opuściła zajęcia na uniwersytecie. Wsadziła mnie do samochodu i ruszyłyśmy w drogę. Myślałam, że to będzie mała rodzinna wycieczka. Nagle zatrzymuje się i mówi: „Chwila, muszę sprawdzić mapę”. Zatrzymałyśmy się przed kliniką stomatologiczną, a prezentem okazał się... pełny zestaw nowych licówek. Minęło już 12 lat, a one wciąż wyglądają jak świeżo założone. © Reddit

„Dziś kończę 25 lat, a mój mąż (jest cukiernikiem) przygotował takie oto ciasto”.

„Zastanawiałem się, co może być fajniejszego od 24... 25!”

  • Świętowaliśmy w pracy kilka urodzin naraz. Szef wynajął stołówkę i umówił się z działem kadr na jakieś wydarzenie. Wieczór się udał — było dużo jedzenia i tańców. W pewnym momencie urocze dziewczyny w kostiumach wróżek postanowiły nas zaskoczyć. Wyciągnęły nas na środek sali, ustawiły w kółko i kazały zamknąć oczy. Stałem więc z zamkniętymi oczami i czułem, że wkładają mi coś do rąk, ale nie wiedziałem co. Wtedy jedna z wróżek, machając magiczną różdżką, powiedziała: „Pomyślcie swoje najskrytsze życzenie i otwórzcie oczy!”. Otworzyłem oczy i zobaczyłem, że trzymałem w rękach ogromnego Chupa Chupsa. © Ghaeskaerr / Pikabu
  • Kiedy miałem 14 lat, totalnie wkręciłem się w pewien zespół. Wspomniałem mamie, że akurat mają przyjechać do naszego miasta, ale sam nie wiedziałem dokładnie kiedy. Na urodziny dostałem od niej kopertę, a w środku znalazłem dwa bilety na koncert. Podczas samego występu udało mi się nawet poznać wokalistę! © thelumpyfox / Reddit
  • Przypomniały mi się pierwsze urodziny mojego byłego męża, które obchodziliśmy razem. Rano przyjechałam do niego z tortem i smażoną rybką, złożyłam mu życzenia, on pomyślał życzenie (rybka była „złota”) i rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę. Tego dnia pracował na wystawie. Niczego nie podejrzewał, gdy nagle zaczęli podchodzić do niego obcy ludzie, składać życzenia i wręczać duże białe koperty. W środku były czarne kartki, na każdej wklejone jego zdjęcie i krótki tekst z opisem. Wcześniej przygotowałam te treści: cechy jego charakteru, wspólne wspomnienia i różne drobiazgi. Znalazłam odpowiednie zdjęcia, wydrukowałam je i nakleiłam. Ukryłam się niedaleko i prosiłam odwiedzających wystawę, by wręczali mu te koperty. Było ich 12 — 12 zupełnie obcych osób złożyło mu w ten sposób życzenia. © gulzhan_blog

„Upiekłam taki tort dla taty na urodziny. Wszystko jest jadalne! Oprócz kaczek”.

  • W restauracji, gdzie świętowaliśmy urodziny mojej siostry, przy sąsiednim stoliku siedzieli chłopcy po meczu piłkarskim. Siostra powiedziała do mnie: „Wybierz sobie któregoś”. Wybrałam! Jesteśmy razem już siedem lat. © nata_trommel
  • Chciałam na urodziny tort określonej marki, bo ich wypieki są niesamowite. Macocha mówi: „Sama upiekę, będzie jeszcze smaczniejszy!”. Upiekła... Nie wiem jak, ale udało jej się pomylić cukier z solą. © Col_Walter_*** / Reddit
  • Zaczęliśmy się spotykać z dziewczyną w pierwszym roku studiów. Oboje latem wyjeżdżaliśmy do rodziców do różnych miast. Akurat miałem urodziny, gdy nagle napisała do mnie mama mojej dziewczyny, że jej córka utopiła telefon w basenie i nie będzie z nią kontaktu. Byłem zrozpaczony. Siedziałem smutny w domu, kiedy moja mama nagle oznajmiła: „Przyszła do ciebie paczka od twojej dziewczyny”. Biegnę na ganek, a tam... ona, moja dziewczyna we własnej osobie! © jgilly00 / Reddit
  • Na dwa dni przed moimi urodzinami nagle cała rodzina i przyjaciele przestali do mnie dzwonić i pisać. W sam dzień urodzin też nikt nawet nie złożył mi życzeń. Postanowiłem więc sprawić sobie przyjemność sam i po pracy pojechałem do sklepu muzycznego. Od dawna miałem oko na pewną wspaniałą gitarę. Przyjeżdżam, a ona już została kupiona! Byłem strasznie rozczarowany. Wsiadłem na motocykl, ruszyłem do domu — i trafiłem na wypadek. Okazało się, że moi bliscy przygotowywali dla mnie przyjęcie-niespodziankę, na które nie dotarłem przez wypadek, a gitarę kupił mój brat, żeby podarować mi ją właśnie na tym przyjęciu. © SpeedOfShadow / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły