17 historii, które udowadniają, że w związku nie wszystko można wybaczyć

Związki
10 godziny temu

Relacje w małżeństwie nie zawsze są tak idealne jak na zdjęciach w mediach społecznościowych. W niektórych parach włoskie namiętności aż kipią. Przyczyną może być wszystko: od romansu po brak akceptacji wagi współmałżonka. I nigdy nie wiadomo, jaka sytuacja będzie miała kluczowe konsekwencje dla trwania rodziny.

  • Mój syn miał 2 lata, byłam z nim w szpitalu. Tylko mój mąż miał telefon komórkowy i dał mi go, żebym mogła być w kontakcie. Ale zapomniał powiedzieć o tym swojej kochance. Zaczęłam więc poranek nie od kawy, ale od jej SMS-a o tym, że bierze prysznic. A co ze mną? Cóż, nie odpowiedziałam, bo miałam na rękach chorego dwulatka. Nie było czasu na sentymenty. Potem oczywiście się rozwiedliśmy, choć nie z tego powodu. © Morganek / Pikabu
  • Spotykałam się z facetem przez 2 lata, w końcu postanowiliśmy zamieszkać razem w moim mieszkaniu. Czekałam na to jak na mannę z nieba! Sobota, on przyszedł z torbą, szczęśliwy, uśmiechnięty, a potem zobaczył mojego kota, Simona, i powiedział: „Jeszcze go nie wyrzuciłaś? Wiesz, że nie lubię kotów!”. Byłam w szoku, czy on zwariował? Ten kot ma 10 lat, jest moim ulubieńcem, a chłopak doskonale o tym wiedział! A facet: „Musisz wybrać: albo kot, albo ja!”. Zrobiłam zamyśloną minę i powiedziałam: „No dobra. Skoro muszę... Oczywiście, że kot! Bierz swoją torbę i wynoś się stąd!”. Nadal nie rozumiem: czy on naprawdę myślał, że wyrzucę kota dla jego kaprysu?
  • Byłam w dziewiątym miesiącu ciąży, zaraz miałam rodzić. Puściłam męża samego na imprezę urodzinową brata. Mąż wrócił następnego dnia, ale bez bielizny. Byłam gotowa złożyć pozew o rozwód. Okazało się, że poszedł z kolegami popływać w rzece, a potem nie chciał wracać do domu w mokrych bokserkach i zostawił je u brata na kaloryferze, do wyschnięcia. Mój brat przyniósł je później z powrotem i można powiedzieć, że w ten sposób uratował moje małżeństwo.
  • Nigdy nie zapomnę, jak w moim pierwszym małżeństwie zaczęłam przedwcześnie rodzić w nocy. Byłam cierpliwa, ale potem obudziłam męża, żeby poszedł do budki telefonicznej wezwać karetkę. Nie mieliśmy telefonu w domu. A on powiedział: „Co ci da karetka?”. A potem przekręcił się na drugi bok i zasnął. Na koniec mój mąż usprawiedliwił swoje zachowanie tym, że nie lubi lekarzy. Krótko mówiąc, nie wróciłam do niego ze szpitala położniczego. © Raisa Zakharovna / Dzen

„Jakim cudem nigdy wcześniej nie zauważyłam, że mój chłopak to robi?”

  • Pracuję jako ginekolog. Któregoś dnia przyszła kobieta z badaniem USG, które wykonywałam. Powiedziała, że znalazła w taksówce i teraz chce oddać szczęśliwej przyszłej mamie. Powiedziałam, że w powodu tajemnicy lekarskiej sama muszę to oddać. A wtedy ona wyznała, że znalazła to zdjęcie w samochodzie męża i chciała wiedzieć na pewno, czy ją zdradza, czy nie. Bardzo chciałam jej powiedzieć, że to już drugie dziecko jej męża z inną kobietą, i że zawsze przychodzą do mnie razem, ale nic nie powiedziałam, nie mam prawa. © / VK
  • Tak się składa, że nie pracowałam przez sześć miesięcy. Ciągle myślałam o tym, co mogę robić w domu, i w końcu znalazłam. Uwielbiam gotować i robię dla mojego męża różne potrawy. A najbardziej smuci mnie to, że on niewiele je. Potrafi wrócić do domu z pracy i w ogóle nie tknąć jedzenia. Następnego dnia pakuję mu pojemniki, więc częstuje kolegów. Oni ubóstwiają moje dania. Chciałabym, żeby to był mój mąż. Ale on nigdy nie jest zadowolony. Każdego ranka pytam go, co przygotować. Przygotowuję to, co chce, ale on wciąż kręci nosem. © / VK

„Mój mąż zrobił to na moich oczach. To zdecydowanie powód do rozwodu. Wziął ogromny kęs nie z jednego, ale z dwóch pączków naraz, i włożył je z powrotem”.

  • Mój mąż skaleczył się w palec: „Strasznie boli! Pospiesz się i przynieś mi wodę utlenioną, jodynę, plastry, bandaże!”. Pół godziny później powiedział ospałym głosem, leżąc na łóżku z zabandażowanym palcem: „Przynieś mi herbatę i trzy kanapki. Zostały jakieś kotlety? Mam ochotę na smażone ziemniaki. Wyłącz telewizor, głowa mi pęka. Prawdopodobnie z powodu tego strasznego bólu”. Poród? Drobnostka! Ale skaleczony palec... to dopiero dramat. © / Ideer
  • Spotykałam się z facetem przez rok. Oszczędzałam na mieszkanie przez ostatnie pięć lat i już prawie miałam potrzebną kwotę. Powiedziałam mu, że planuję kupić mieszkanie, zaproponował, że dołoży się i kupimy razem. Zapytałam go, ile może dołożyć, a on na to: „Mam 7 tysięcy”. Mało się nie przewróciłam! Postanowiłam, że pożyczę od koleżanki i sama kupię. Tak też zrobiłam. Potem facet powiedział mi, że chciał się ze mną ożenić, ale zrobiłam coś tak brzydkiego. Teraz mówi wszystkim, że kupiliśmy mieszkanie i wkrótce się przeprowadzamy. Nawet nie wiem, skąd wzięło się to „my”. Zabawne. © / VK

„Moja żona upiera się, że mój omlet jest przypalony”.

  • Niedawno dostałam wymarzoną pracę. Bardzo ją lubię, a pieniądze są dobre. Tydzień temu mój chłopak oświadczył mi się i poprosił, żebym zamieszkała z nim w innym mieście. To większe miasto, ale wcale mi się nie podoba. I nie chcę stracić pracy. Próbowałam negocjować, żebyśmy zostali tu przez kilka lat, ale chłopak kategorycznie stwierdził: „I tak wyjadę. Decyzja należy do ciebie: z tobą czy bez ciebie”. I teraz stoję przed wyborem: zostać żoną mężczyzny, którego kocham, ale znam go dopiero od sześciu miesięcy, czy zerwać ten związek, ale zostać w mojej ulubionej pracy. Naprawdę nie wiem, co robić. © Caramel / VK
  • Mój mąż ciągle narzeka, że kładę się spać wcześnie. Mówi, że w wieku 31 lat żyję już jak babcia. On nie ma problemu: śpi praktycznie do obiadu, bo praca mu na to pozwala. Ale ja jestem na nogach od 7 rano. Mieszkamy w domu. Jestem odpowiedzialna za całe gospodarstwo, dom, działkę. I naturalnie męczę się wcześniej niż mój mąż. On potrafi nie spać do 1:00 w nocy, a ja o 23:00 już się kładę, bo oczy mi się same zamykają. A potem mój mąż zaczyna krzyczeć, ile ja mam lat, że tak się zachowuję, i tak dalej. Wydaje się, że to drobiazg, ale jest nieprzyjemny. © Work Stories / VK

„Moja dziewczyna otworzyła wszystkie cztery paczki herbatników. Teraz wszystkie są nieświeże”.

  • Znalazłam rachunek na złote kolczyki z kamieniami w sekretnej kieszonce w torbie mojego męża z dokumentami i innymi rzeczami. Data jest sprzed kilku lat, mieszkaliśmy już wtedy razem. Kolczyków nigdy nie dostałam w prezencie. Kiedy zadałam mu pytanie, po prostu udawał głupiego: „To nie moje, nie wiem, pierwszy raz to widzę”. Czy rachunek sam pojawił się w jego torbie? Ktoś poszedł z jego torbą, kupił kolczyki i ukrył rachunek w tajnej kieszeni? Dlaczego? Na złość właścicielowi torby? Prawdy nigdy się nie dowiedziałam. © Overheard / Ideer
  • Jestem mężatką od pięciu lat. Kiedy mój mąż jest chory, opiekuję się nim, robię herbatę, kupuję mu smakołyki. Tym razem to ja byłam chora. Żebym nie musiała stać przy kuchni, mąż kupił pierogi i ugotował je. On i moja córka zjedli obiad. Ja też przyszłam do kuchni. Nagle mąż podszedł, poklepał mnie po ramieniu i wesoło powiedział: „Tak trzymaj! Wyglądasz bardzo dobrze! Teraz umyj szybciutko naczynia”. © Overheard / Ideer

„Dwie minuty po tym, jak poprosiłem moją dziewczynę, żeby nie kładła mopa obok moich klocków Lego”

  • Przyjaciółka powiększyła sobie biust. Spełniła swoje marzenie. Miała ten nowy biust przez trzy miesiące. Potem poznała faceta, zaczęli się spotykać. Ich związek stał się bardziej poważny. Pewnego dnia moja przyjaciółka oznajmiła, że zamierza wyjąć implanty. Prawie zakrztusiłam się ciastem: tyle pieniędzy zainwestowała, tylko po to, żeby je teraz wyjąć! A chodziło o to, że jej chłopak woli bardziej naturalne kobiety. Tak to już jest. © Caramel / VK
  • Jestem nieźle sytuowany, mam rodzinę, którą utrzymuję: żonę, dwoje dzieci. Żona zajmuje się życiem codziennym, dziećmi i sobą, nie pracuje. Miesiąc temu powiedziała mi, że muszę utrzymywać jej rodzinę. Pomagać im finansowo, zrobić remont w mieszkaniu, kupić domek letniskowy, bo latem nie mają co robić. Oczywiście byłem oszołomiony. Żona twierdzi, że kupiłem moim rodzicom dom i samochód. Tak, ale zrobiłem to na długo przed ślubem, a oni są moimi rodzicami. Powinienem pomagać moim rodzicom, ale nie jej rodzinie. Ożeniłem się z nią, a nie z jej mamą i tatą. Ale ona tego nie rozumie. Udowadnia mi, że jest inaczej i tyle. © Work Stories / VK

„Mój chłopak trzyma wszystkie te opakowania z jedną kroplą żelu pod prysznic”.

  • Przez ostatni rok mój mąż odmawiał pracy. Żadna mu się nie podoba, do każdej jest za dobry. Przez cały ten rok go utrzymywałam. I mam dość. Powiedziałam mu już, żeby teraz poprosił swoich rodziców o wsparcie. Dlaczego ja mam to robić? Ale oni są emerytami. Próbowałam wyrzucić go z domu, ale on nie chce odejść. Nie ma dokąd pójść, tylko do rodziców, a im jest ciężko. A dla mnie to łatwe? Myślałam nawet, żeby dać ogłoszenie: „Oddam mężczyznę w każde ręce, z dopłatą!”. Ale komu on potrzebny? Nie chce pracować, a w domu nic nie potrafi. © Work Stories / VK
  • Jestem żonaty od 4 lat. Robię wszystko dla mojej rodziny. 2 lata temu otworzyłem sklep z japońskimi towarami dla mojej żony, tak jak chciała. Biznes przynosi dobre zyski, a ja zawsze jestem przy żonie, pomagając jej. Równolegle pracuję w mojej głównej pracy. Niedawno zakończyłem generalny remont mieszkania. Pomagam też żonie przy dziecku. Mamy nianię, wieczorami kąpię syna, kładę go spać. W nocy częściej wstaję. Ale przy tym wszystkim nie mogę nawet podejść do żony! Zawsze jest zła i krzyczy, że jest zmęczona. Nie wiem, jak jej pomóc, żeby nie była zmęczona. Chcę z nią o czymś porozmawiać, a ona ciągle się wścieka. To już jest płacz duszy, naprawdę. © Work Stories / VK

„Niedawno wprowadziłam się do mojego chłopaka, który ma zwyczaj zostawiania swoich ubrań na podłodze. Poprosiłam go, aby włożył swoje dżinsy do szafy i oto co odkryłam później”.

  • 6 lat temu moja przyjaciółka wyszła za mąż za biznesmena, któremu bardzo się powiodło. Jest bardzo dobrym człowiekiem i kocha moją przyjaciółkę do szaleństwa, jest gotów zrobić dla niej wszystko. Nie przepracowała ani jednego dnia, będąc z nim. Jej zajęcia to SPA, butiki, kosmetyczki, masaże, salony. Gosposia sprząta, kucharz gotuje, mogą zjeść kolację w restauracji. A potem przyjaciółce najwyraźniej odbiło z nadmiaru szczęścia i znalazła sobie kochanka. I to takiego przygłupa, jakiego świat nigdy nie widział. Ona dba o niego, obsypując go prezentami. On źle ją traktuje, a ona wyżywa się na mężu. Wczoraj powiedziała mi, że chce rozwodu, postanowiła zbudować związek z tym głupkiem. Jestem po prostu zszokowana. Jak można dobrego, kochającego męża i beztroskie, bezpieczne życie zamienić na to, co ma teraz? Może czegoś w tym życiu nie rozumiem? © Work Stories / VK

Każde małżeństwo zaczyna się od ślubu. To wzruszający moment, ale prowadzą do niego miesiące przygotowań. Bywa, że głównym problemem jest wybór sukni ślubnej. Niektóre panny młode postanowiły same przygotować swoje ślubne kreacje, z doskonałym rezultatem.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły