17 osób, które nieprędko zapomną swoją podróż taksówką

Ludzie
4 tygodnie temu

Wydawać by się mogło, że jazda taksówką to nic takiego, prawda? Ale internet pęka w szwach od niesamowitych historii związanych z przejazdem tym środkiem transportu. Chcemy wam pokazać niektóre z nich w naszym dzisiejszym wyborze.

  • Rozmawiałem z taksówkarzem w Tajlandii. Powiedziałem mu, że niedźwiedzie w naszym kraju hibernują i śpią przez całą zimę. Był tak zaskoczony, że wyłączył taksometr i przejechał kilka przecznic, aby dać mi czas na wyjaśnienie, jak działa hibernacja i które zwierzęta ją przechodzą. To była zabawna rozmowa, ponieważ na początku mi nie uwierzył. © Electronic-Pool-7458 / Reddit
  • Była pierwsza w nocy. Nie kursował już żaden transport publiczny. Stałem na przystanku autobusowym. Zanim zdążyłem pobrać aplikację, podjechała taksówka, a kierowca zapytał, dokąd chcę jechać. Podałem adres. Taksówkarz spytał, ile mogę zapłacić. Wiedziałem, że w aplikacji cena będzie wynosić około 20 złotych, ale chciałem wrócić do domu jak najszybciej. Powiedziałem, że 30. Taksówkarz oznajmił, że nie pojedzie za tyle, chciał 40 złotych. Nie miałem zamiaru mu tyle zapłacić. Odjechał trochę dalej i czekał. Aplikacja pokazała dwie minuty czekania i 20 złotych. Poprzedni taksówkarz włączył wsteczny, podjechał i oznajmił, że pojedzie za 30. Powiedziałem mu, że już zamówiłem taksówkę za 20. Zostawiłem dychę napiwku, i tak wyszło mi 30 złotych. © DenimDef / Pikabu
  • Pogoda jest kiepska, pada, temperatura spada do zera. Dzwonię po taksówkę. Przyjeżdża punktualnie, dzwoniąc wcześniej: „Zadzwonię, jak tylko przyjadę, biegnij do samochodu, nie zmoknij”. Jesteśmy w drodze. Taksówkarz dostaje telefon: „Tak, Paweł, weź całą partię. Przeleję 20 tysięcy. Możesz potem oddzwonić? Pracuję teraz, a ty znasz się na kredytach hipotecznych. Klient już się ze mnie śmieje”. Ja: „Przepraszam”. © Dr.******53 / Pikabu
  • W Rzymie złapaliśmy z przyjaciółmi taksówkę do hotelu. Kierowcą okazała się ładna kobieta po czterdziestce. Szybko stało się jasne, że nie wie, dokąd jechać. Zatrzymaliśmy się, a ona pomachała do taksówkarza z sąsiedniej uliczki. Następnie wychyliła się przez okno i przeprowadziła szybką rozmowę z kierowcą na temat lokalizacji hotelu. Potem zamknęła okno i z promienną twarzą powiedziała nam: „To był mój tata!”. © ******** / Reddit
  • Razem z przyjaciółkami wsiadłyśmy do taksówki i kierowca natychmiast zapytał jedną z moich przyjaciółek, czy jest Somalijką. Przyznała, że tak. Zaczęli rozmawiać i okazało się, że ten facet był na ślubie jej rodziców w Somalii. Był bardzo podekscytowany spotkaniem z córką swojego dawno niewidzianego przyjaciela. Następnie zadzwonił do innego Somalijczyka, który jest również ich wspólnym przyjacielem, i wręczył telefon mojej przyjaciółce. Wszyscy byliśmy rozbawieni tą sytuacją. A wisienką na torcie było to, że kierowca nie pobrał od nas opłaty za przejazd. © defkatatak / Reddit
  • Często widziałam następujący obrazek: taksówka podjeżdża pod moje drzwi, kierowca oznacza, że jest na miejscu, a następnie zawraca i odjeżdża. Nie odbiera telefonu, najwyraźniej czekając na moją rezygnację. Po piątym razie zrozumiałam, jak mogę dać im nauczkę: po prostu zamawiałam drugi samochód i zajmowałam się swoimi sprawami, a kierowcy jeździli przez trzy godziny z moim zamówieniem, nie będąc w stanie przyjąć kolejnego. © EshePoOdnoy / Pikabu
  • Znam pewnego międzymiastowego taksówkarza. Za każdym razem, gdy z nim jadę, siadam na przednim siedzeniu, a on wręcza mi kabel do ładowania ze słowami: „No, niech pan włączy tę swoją muzyczkę”. Miły taksówkarz. © lampardinho / Pikabu
  • Pojechałem na Hawaje do pracy. Taksówkę z lotniska prowadziła Koreanka. Świetnie się dogadywaliśmy. Kilka miesięcy później znów pojechałem na Hawaje, wsiadłem do taksówki na lotnisku. Znajomy głos zawołał do mnie: „Hej, znam cię!”. Trzecia podróż na Hawaje, tym razem z grupą japońskich klientów. Gdy szliśmy na postój taksówek, usłyszeliśmy głośny krzyk. Ta sama Koreanka wybiegła z taksówki i zaczęła mnie przytulać. Przeraziła moich japońskich klientów: nie wiedzieli, czy uciekać, czy się przyłączyć. Ale ostatecznie sytuacja wywarła na nich dobre wrażenie. © wheelytall / Reddit
  • Mój kierowca odebrał mnie około 5 kilometrów od mojego domu. W środku zimnej jesieni powiedział: „Chłopcze, mógłbyś się przejść lub trochę poćwiczyć”. I tak dałem mu 5 gwiazdek. © wonkapoo / Reddit
  • Wiozę kota do weterynarza taksówką, w transporterze. Kot krzyczy, czuję się bardzo niekomfortowo. Wychodząc, przepraszam kierowcę:
    — Proszę wybaczyć, że kot krzyczał całą drogę, jest bardzo przestraszony.
    — Krzyczał? Nawet nie zauważyłem, mam w domu 8-miesięczne dziecko. © Nieznany autor / Pikabu
  • Jechałam taksówką, a kierowca zadawał mi pytania o mój wiek, pracę i chłopaka. Kiedy podjechaliśmy pod dom, wysiadł z taksówki razem ze mną. Kazał mi obejść samochód. Otworzył bagażnik i byłam pewna, że zostanę porwana. Ale zobaczyłam tam bukiet róż. Wyjął jedną z wiązanki, dał mi ją i powiedział dobranoc. Potem wsiadł z powrotem do taksówki i zniknął. © PrincessHay / Reddit
  • Wracałam do domu taksówką. Powiedziałam kierowcy, że jestem bardzo głodna. Okazało się, że on też był głodny, więc postanowiłam zaprosić go na lunch. Jechaliśmy i jedliśmy w samochodzie. Był z tego tak zadowolony, że odwiózł mnie do domu, nie pobierając ode mnie żadnych pieniędzy. © yalladavai / Reddit
  • Wezwałam taksówkę, wsiadłam i ruszyliśmy. I wtedy taksówkarz zaczął mnie pouczać, krytykując to, że nie jestem mężatką. Na początku milczałam, ale on nie przestawał! Zaczął dawać rady: „Powinnaś być bardziej posłuszna, poszukać mężczyzny wcześniej”. Wtedy nie wytrzymałam i powiedziałam: „Jesteś taki mądry, bo sam masz żonę?”. Odpowiedział: „Nie, byłem rozwiedziony trzy razy, ale teraz rozumiem, jak należy postępować!”. I wtedy nie mogłam się powstrzymać: „No to idź i się ożeń, a nie ucz ludzi w taksówce, jak żyć!”. W końcu dojechałam w ciszy, mężczyzna najwyraźniej długo zastanawiał się nad swoją „mądrością”. © Chamber 6 / VK
  • Raz zamówiłam taksówkę. Ponieważ moje imię jest zapisane po angielsku w aplikacji, taksówkarz próbował mówić do mnie po angielsku, ale nie od razu się zorientowałam. Przez całą podróż tak bardzo starał się opowiedzieć mi o moim rodzinnym mieście po angielsku i w ogóle nie zwracał uwagi na to, że milczałam w szoku. Pod koniec jazdy poprosił mnie, żebym została jego korepetytorką, ponieważ chciał uczyć się z native speakerem. Musiałam odkryć przed nim wszystkie karty, a potem pokazać mu mój dowód. I tak mi nie wierzył... © Chamber 6 / VK
  • Jechałem taksówką i nagle kierowca zaczął krzyczeć: „Kim jesteś?! Co robisz w moim samochodzie?”. Wyrzucił mnie z taksówki, a potem najwyraźniej przypomniał sobie, kim jestem i co robię w jego samochodzie, bo wrócił po mnie. © Overheard / Ideer
  • Wczoraj po pracy zamówiłam taksówkę. Stałam na przystanku i czekałam na samochód, a tu podjechał biały Mercedes. Przywitałam się z miłym kierowcą, siadłam na przednim siedzeniu i ostrożnie otrzepałam buty, żeby nie pobrudzić wnętrza. Spojrzał na mnie jak na jakiś diament, po czym oznajmił: „Dziewczyno, co ty robisz? Otrzepujesz buty z brudu? Jasna cholera. Jakby co, to nie jestem żonaty”. © Chamber 6 / VK
  • Świętowałam urodziny, siedziałam w kawiarni do rana, wezwałam taksówkę. Taksówkarz był młodym, towarzyskim facetem, przez całą drogę żartowaliśmy i rozmawialiśmy. Kiedy płaciłam, żartobliwie zapytałam go, czy da mi zniżkę w prezencie urodzinowym, a on nagle oddał mi pieniądze za podróż i życzył mi z uśmiechem wszystkiego najlepszego. To było niesamowicie słodkie. Poprosiłam go, żeby trochę poczekał, pobiegłam do domu i przyniosłam mu gorący kawałek pizzy i ciasto. Facet był mile zaskoczony, podziękował, a mnie do dziś jest ciepło na sercu. © Overheard / Ideer

Czy zdarzyło wam się kiedyś coś nieoczekiwanego podczas jazdy taksówką?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły