17 przejazdów taksówką, które na długo pozostaną w pamięci pasażerów

Ludzie
3 tygodnie temu

Jeśli kiedykolwiek zamawiałeś taksówkę, wiesz, że czasami zwykły przejazd przez miasto może stać się zaskakującym doświadczeniem. Użytkownicy sieci opowiedzieli o swoich najbardziej niezapomnianych podróżach taksówką.

  • Jestem bardzo roztargniona i naiwna, ale za to szczęśliwa, co często rekompensuje mi dwie pierwsze cechy. Kiedyś jechałam z dzieckiem taksówką. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, okazało się, że kierowca nie ma drobnych i potrzebuje reszty. Nie wiem, co sobie myślałam, ale chciałam wysiąść z taksówki bez dziecka! Taksówkarz zatrzymał mnie i dał mi radę, którą zapamiętam do końca życia: „Nigdy nie zostawiaj dziecka z nieznajomymi”. Gorączkowo wyciągnęłam córkę z samochodu i poszłam rozmienić pieniądze. Świadomość niebezpieczeństwa, na jakie mogłam narazić moją córeczkę, sprawiła, że trzęsłam się przez pół dnia. Jestem wdzięczna temu facetowi. © Overheard / Ideer
  • Byłam z koleżanką na działce, zgubiłyśmy tam klucze do mieszkania. Odkryłyśmy to dopiero pod blokiem. 11 wieczorem, ulewny deszcz, wezwałyśmy taksówkę i pognałyśmy na działkę. Kiedy dotarłyśmy na miejsce, zdałyśmy sobie sprawę, że zgubiłyśmy klucze do domku na działce. Taksówkarz dzielnie pomógł nam przeskoczyć przez płot. Długo szukałyśmy kluczy, byłyśmy mokre, głodne i brudne. Wspięłyśmy się z powrotem przez płot, ale taksówki nie było, a nasz parasol został u taksówkarza. Siedziałyśmy więc do rana przy płocie i przeklinałyśmy taksówkarza. © Overheard / Ideer
  • Zamówiłam taksówkę. Zanim się ubrałam, zapomniałam, jaki miał to być samochód. Kiedy wyszłam na zewnątrz, stałam oszołomiona przez trzy minuty, po czym sięgnęłam do torebki po telefon. Okazało się, że telefon był w kieszeni płaszcza. Przez cały ten czas taksówkarz obserwował mnie i śmiał się. W końcu wykrzyczał adres docelowy przez otwarte okno, a ja podeszłam. Gdy jechaliśmy, kierowca żartował ze mnie. Kiedy dotarliśmy na miejsce, przyszła kolej na zapłatę. Rozłożyłam wszystkie drobne, które wcześniej przygotowałam. Podczas gdy on liczył, tym razem ja się śmiałam. W domu mam pudełko pełne drobnych. Teraz, jeśli trafię na złego kierowcę, rzucę mu wszystkie drobne. © Overheard / Ideer

„Najgorszy taksówkarz, jakiego kiedykolwiek spotkałem”

  • Dzisiaj mój taksówkarz przeklinał, jak źle się jeździ o 9 rano (dla mnie to też nowość). Próbował zjechać na pas po naszej lewej stronie, ale nie sprawdził, czy nie nadjeżdża żaden samochód. Gdy tylko ruszył, samochód za nami uderzył w lewą stronę taksówki. Kobieta za kierownicą wpadła w furię, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że nie zrobiła nic złego. Kierowca nie tylko nie przeprosił, ale krzyczał na nią, usprawiedliwiając swoje działania. Po 5 minutach krzyków próbował odjechać, ale taksówka się zepsuła. Wysiadłam z taksówki i przeszłam przez ulicę, na której zatrzymały się dla mnie dziesiątki samochodów. Kierowca miał nawet czelność próbować pobrać ode mnie opłatę za przejazd. © carbonatednugget / Reddit
  • Zostałam oszukana przez taksówkarza w Wietnamie. Poszłam na pocztę, wróciłam taksówką. Wiedziałam, że podróż powinna kosztować maksymalnie 1 dolara. Wliczając napiwek, suma wyniosłaby około 2 dolarów, ale byłam głupia. Przy wejściu na pocztę pokazałam taksówkarzowi kartę z adresem mojego drogiego hotelu. Wsiadłam, ruszyliśmy. Zapytałam taksówkarza, co jest nie tak z licznikiem? Powiedział, że jest włączony i mam się nie martwić. Byłam trochę zaniepokojona, bo cena nie rosła. W każdym razie dotarliśmy do hotelu. Wysiadłam i taksówkarz pokazał mi cenę. $14! Zamknął drzwi. Zaczęłam się kłócić. Powiedziałam mu, że mnie oszukuje. W końcu zapłaciłam pieniądze tylko po to, żeby wysiąść. Zrobiłam zdjęcia ceny, taksówkarza i samochodu. Chciałabym móc podjąć jakieś działania przeciwko niemu. © Miserable_Rice_3674 / Reddit
  • Ponieważ mieszkam niedaleko urzędu stanu cywilnego, zawsze proszę taksówkarzy, aby zabrali mnie tam, a nie do mojego domu. Każdy z nich uważa za stosowne rzucić jakieś zdanie w stylu „O, dziewczyno, a ja nie wziąłem dowodu”, „A ja już jestem żonaty”, albo zapytać: „Czy zamierzasz brać ślub w nocy?”. I tak dalej. Mam tego dość! Nie możesz mnie tam po prostu zabrać?! © Overheard / Ideer

„Po raz pierwszy w życiu widziałem dziś elektryczną taksówkę”.

  • Jechałem taksówką. Podczas cofania z drogi kierowca wjechał do rowu melioracyjnego. Taksówka utknęła tam, podniesiona o około 20 stopni, i musieliśmy wyskoczyć. Kierowca zaczął dzwonić do swojego dyspozytora. Około 30 innych taksówkarzy podjechało, by mu pomóc, i tylko się z niego śmiali. © WhySoWorried / Reddit
  • Bardzo rzadko wzywam taksówkę. Tym razem musiałam po nią zadzwonić, ponieważ było już ciemno i nie było żadnego autobusu. Taksówkarz podjechał. Wsiadłam, ruszyliśmy. W pewnym miejscu zaczął skręcać w drogę ze znakiem zakazu wjazdu. Zwróciłam mu uwagę, więc cofnął do następnego zakrętu. Dałam mu 3 i napisałam, dlaczego. Teraz myślę, że powinnam była dać 2. © galina tes / dzen
  • Wróciłem do rodzinnego miasta. Nie było wtedy internetowego systemu ocen taksówkarzy. Zamówiłem taksówkę na 6 rano, podali mi numer samochodu. Wsiadłem, a kierowca zaczął mnie wozić jakimiś zupełnie okrężnymi drogami. W połowie drogi powiedziałem kierowcy, że nie zamawiałem wycieczki, i podałem mu najkrótszą trasę. Nucąc, zawiózł mnie na miejsce i zapytał: „Dlaczego nie powiedziałeś od razu, że jesteś miejscowy?”. © Viktor Sumrak / Dzen
  • Wsiadłam do taksówki i zdałam sobie sprawę, że siedzenie jest kompletnie mokre, dosłownie było widać kałużę. Spytałam kierowcy, co się stało. A on od niechcenia wyjaśnił, że wiózł dwie kobiety z butelkami wody. Musiały ją rozlać. Byłam zmuszona wrócić do domu, żeby się przebrać. A taksówkarz czekał. © Svetlana / Dzen

„Moja taksówka w Meksyku. Dojechaliśmy, co uważam za sukces”.

  • Taksówkarze w Meksyku używają zapasowych zbiorników paliwa. Główny zbiornik jest więc często pusty lub prawie pusty. Robią tak, bo tak jest taniej. Albo wskaźnik poziomu paliwa tego faceta jest naprawdę zepsuty. © mgranja / Reddit
  • Zamówiłem taksówkę, podjechała i stanęła. Zadzwoniłem po drugą. Poprosiłem pierwszego kierowcę, aby podniósł maskę, i uruchomiłem samochód. Podjechała kolejna taksówka i dostałem ochrzan za wezwanie drugiego samochodu. Próbowałem dowiedzieć się, co im nie pasuje, i usłyszałem, że skoro potrafię uruchomić silnik, to w razie czego pomogę, jeśli taksówka znowu stanie. Zapytałem, czy powinienem dodatkowo zapłacić za przejazd. Odpowiedź mnie zszokowała: "Zamówiłeś taksówkę, więc płacisz” © Andrei Severodvinets / Dzen
  • Pewnego dnia rano spadł obfity śnieg. Byłam już spóźniona do pracy, więc zadzwoniłam po taksówkę. Wsiadłam na tylne siedzenie, ale usłyszałam, że powinnam najpierw oczyścić buty ze śniegu. Oczywiście przeprosiłam, wystawiłam stopy na zewnątrz i strząsnęłam śnieg. Ale najwyraźniej kierowcy to nie wystarczyło. Podróż trwała tylko kilkanaście minut, a przez całą drogę mruczał, że tak bardzo stara się dla swoich klientów, a oni tego nie doceniają. Najwyraźniej powinnam wyjść i zjeść śnieg w ramach przeprosin, żeby mi wybaczył. Podsłuchane / Ideer
  • Jechałam taksówką. To był krótki i tani przejazd. Wręczyłam taksówkarzowi duży banknot. Schował go i oznajmił: „Jesteśmy na miejscu, dziękuję”. Przypomniałam mu o reszcie, na co on odpowiedział: „W takim razie specjalnie wydam ci drobniakami. Nie masz sumienia. Przecież widać, że cię stać!”. I faktycznie dał mi garść drobnych, siedząc i licząc. Dlaczego poczuł się urażony? © Overheard / Ideer
  • Był 1998 rok. Moja przyjaciółka i ja miałyśmy po 18 lat, zamówiłyśmy taksówkę. Zaczęłam tłumaczyć taksówkarzowi, jak dojechać do mojego domu. Wtedy taksówkarz przerwał mi i powiedział: „Wiem! Teraz w prawo, na podwórze, drugie wejście, czwarte piętro”. Spojrzałam na niego, to był zupełnie obcy człowiek. Spytałam, skąd wie, a on na to: „Nie powiem ci. A teraz będzie cię to męczyć”. Dziękuję! Wciąż się nad tym zastanawiam. © Overheard / Ideer

A oto kolejne historie, które udowadniają, że podróż taksówką może być niezapomnianym przeżyciem.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły