18 związków, w których emocje buzują jak w operze mydlanej

Nie jest tajemnicą, że związek księżnej Diany z księciem Karolem nie należał do udanych, a ostatecznie zakończył się rozwodem. W jednym z wywiadów Lady Di wyznała, że była bardzo nieszczęśliwa w małżeństwie. Występując publicznie, maskowała swoje cierpienie promiennym uśmiechem. Mimo to nie zawsze potrafiła ukryć emocje przed obiektywami fotografów, którym czasem udawało się uwiecznić na zdjęciach to, przez co naprawdę przechodziła.
Choć Diana Spencer zawsze zachowywała wyjątkową klasę w kontaktach z mediami i fotografami, potrzebowała czasu, by się do tego przyzwyczaić. Pewnego razu rozpłakała się za kierownicą samochodu. „Wiem, że to ich praca, którą muszą wykonywać, ale czasem wolałabym, żeby tego nie robili” — przyznała Lady Di. Powyższe zdjęcie zrobiono w przedszkolu, w którym pracowała, kiedy zaręczyła się z Karolem. Przyszła księżna wygląda na nieco przygnębioną.
W dniu ogłoszenia zaręczyn dziennikarz zapytał Karola: „Czy jesteście zakochani?”. Na co książę odpowiedział: „Cokolwiek to znaczy”. Diana uważała, że trzeba bezwzględnie kochać osobę, którą zamierza się poślubić, dlatego ta niejasna wypowiedź przyszłego małżonka mocno ją zraniła. Na powyższym zdjęciu widzimy, jak następca tronu trzyma sztywno dłoń na ramieniu swojej narzeczonej.
Siostry przekonały ją jednak, że ślub powinien się odbyć. Diana wyznała, że w czasie ceremonii ślubnej wypatrywała w tłumie gości swojej konkurentki, bo wiedziała, że na pewno tam jest.
Na zdjęciu uchwyconym w Balmoral, gdzie para spędzała ostatnie chwile podróży poślubnej, Diana nie wygląda na zbyt szczęśliwą. Przygnębiało ją to, że mąż wolał czytać książki i prowadzić z nią dyskusje, zamiast poświęcać jej wystarczająco dużo uwagi. Lady Di w ogóle nie podzielała zainteresowań męża. Nudziły ją przykładowo konwersacje z Karolem na temat twórczości Laurensa van der Posta. Na domiar złego Diana była zazdrosna, ponieważ w pamiętniku Karola znalazła zdjęcia Camilli i zauważyła, że nosi on spinki do mankietów z ich inicjałami.
Tego dnia Diana pojawiła się w bladoniebieskiej szyfonowej sukni na koncercie galowym w Muzeum Wiktorii i Alberta, a fotografowie uwiecznili na zdjęciu jej zmęczenie.
Diana była tak apatyczna, że nie miała siły wstać rano z łóżka. A mąż, zamiast ją wspierać, twierdził, że jest „niestabilna” — i to określenie ciągnęło się za nią przez wiele lat.
To właśnie wtedy książę Karol po raz pierwszy uświadomił sobie, że opinia publiczna woli jego młodą i piękną żonę niż jego. Diana nie potrafiła jednak opanować zazdrości męża ani usunąć się na dalszy plan w ludzkich sercach.
Lady Di ma zaczerwienione oczy i wygląda na zmęczoną, jakby płakała przez całą noc. Przyczyną mogła być zazdrość jej męża, a także narastający niepokój i nawracające zaburzenia odżywiania.
Wygląda na to, że w tej chwili nawet elegancka kreacja z kremowej jedwabnej organzy nie mogła poprawić księżnej humoru.
Książę Karol wyznał swojemu biografowi, że w 1986 roku odrodził się jego związek z Camillą Parker-Bowles. W tym samym czasie księżna Diana nawiązała romans z kapitanem Jamesem Hewittem.
Na tym zdjęciu, zrobionym podczas wizyty pary w Tokio w maju 1986 roku, gołym okiem widać wszystkie emocje pary względem siebie. Karol jest wyraźnie z czegoś niezadowolony: zaciśnięte usta i ręce złożone na piersi pokazują jego wewnętrzne napięcie. Diana, z zarumienionymi policzkami, opuszczoną głową i zaciśniętymi ustami, wygląda na lekko zirytowaną, a nawet winną.
Na tym zdjęciu z 1989 roku uderza nie tylko ogromna odległość między krzesłami Karola i Diany, ale także ich pozy. Książę i księżna wydają się celowo odwracać od siebie i nie ukrywają swojej niechęci.
Tutaj Diana jest dosłownie zdruzgotana wiadomością o śmierci ojca, a Karol nie angażuje się emocjonalnie i nie próbuje wspierać swojej żony.
Oboje wyglądali tak nieszczęśliwie, że brytyjska prasa okrzyknęła ich mianem „the Glums” („Ponuraki”). W grudniu tego samego roku premier John Major ogłosił w Izbie Gmin rozwód księcia i księżnej Walii.
Na tym zdjęciu Diana i Karol wyglądają na kompletnie zdruzgotanych. Małżonkowie odwracają od siebie wzrok i przechylają głowy w przeciwne strony.
Dziennikarze uchwycili moment, kiedy Lady Di po raz pierwszy po rozwodzie pojawiła się publicznie. Powszechnie wiadomo, że księżna do ostatniej chwili miała nadzieję, że uratuje swoje małżeństwo. Na powyższym zdjęciu widać, że udało się jej zachować optymizm i przyzwyczaić do nowej roli.
Diana nie zamierzała rezygnować z działalności społecznej. Uważała to za swoje powołanie. Pomagała osobom chorym na trąd, HIV i ofiarom wybuchów min przeciwpiechotnych. W 1997 roku oczy całego świata były zwrócone na nią. Praca z ludźmi stała się jej nową misją. Brała lekcje publicznych wystąpień i marzyła o tym, by zostać ambasadorem własnego kraju i wykorzystać swoją sławę dla dobra ludzkości.
Pomimo tego, co przeszła, księżna Diana była popularną ulubienicą do ostatniego dnia i jest nią nawet po śmierci. Dla wielu Lady Di pozostaje przykładem kobiecości, wyrafinowania, życzliwości i jest wzorem do naśladowania. Co sądzicie o księżnej Dianie i jej losie?