Nawet jeśli wydaje ci się, że znasz swoją ukochaną jak własną kieszeń, wciąż może cię czymś zaskoczyć. Może to być nielogiczne zachowanie w życiu codziennym, niekonwencjonalne myślenie czy przejaw nietypowego poczucia humoru. Pozostaje tylko kochać ją za wszystkie wady, zalety i szalone pomysły.
„Moja żona myślała, że już śpię, i wyszła z łazienki w takim stanie”.
„Moja córka gubi wszystkie prawe rękawiczki”.
„Zabrałem ciężarną żonę do schroniska dla zwierząt. Skończyło się na tym, że wróciliśmy do domu z kolejnymi puchatymi kulkami. Teraz mamy ich osiem”.
„Żona nie dałaby mi złej rady”.
„Od kilku miesięcy moja żona i ja budujemy tę konstrukcję i nadal o tym nie rozmawialiśmy”.
„Powiedziałem mojej dziewczynie, że powinniśmy dziś wieczorem obejrzeć Diunę: Część 2, a ona stwierdziła, że nie musimy, bo mamy własną Diunę w domu. I pokazała mi to”.
„Jego dziewczyna zapomniała zdjąć opakowanie z sera”.
Kiedy masz ochotę dosłownie spalić się ze wstydu.
„Moja córka zupełnie nie przejmuje się takimi pytaniami”.
„Napisz, skąd to wiesz”.
„Po prostu wiem”.
„Kiedy prosisz swoją japońską żonę o zrobienie kanapek zamiast zwykłego lunchboxa bento”.
Ta słynna huśtawka hormonalna ciężarnych
- Moja żona i ja spodziewamy się dziecka. Niedawno mieliśmy USG. Czekałem na żonę na korytarzu. Wyszła z płaczem. Przestraszyłem się, że coś jest nie tak z dzieckiem. Okazało się, że z maluchem wszystko w porządku. Z wyjątkiem tego, że będzie to chłopiec, a nie dziewczynka, jak chciała moja żona. Płacze od dwóch dni. Argumenty nie działają.
„Jak moja żona przechowuje tort urodzinowy w lodówce”.
„Pomóżcie mi znaleźć żonę”.
Ach, ta joga
- W 38 tygodniu ciąży nagle postanowiłam zapisać się na jogę. Skoro internetowe mamy uprawiają sport aż do porodu, to ja nie będę gorsza. Na pierwszych zajęciach jogi ćwiczyłam tak pilnie, że aż rozbolały mnie plecy. A potem zaczęły się skurcze. Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę urodziłam zgodnie ze wszystkimi kanonami sieci społecznościowych: w ciszy (przerażona tym, co się dzieje), w modnym studiu jogi i w pozie psa z głową w dół.
„Moja żona wyjmuje sitko z odpływu, ponieważ, jak twierdzi, woda nie odpływa, gdy sitko jest włożone”.
„Moja dziewczyna przypadkowo złożyła zamówienie bez dodatków zamiast z podwójnymi dodatkami”.
„Poprosiłem moją żonę, matkę moich dzieci, aby napisała moje imię na butelce, którą noszę na siłownię”.
„Moja żona chciała wypróbować nową huśtawkę dla dziecka. Przynajmniej wiemy, że kotu się podoba”.
Bohaterki tego artykułu wprowadzają chaos w życie innych, ale bywa też tak, że nieprzewidywalne sytuacje po prostu same się zdarzają.