18 sąsiadów, którzy sprawiają, że życie nie jest nudne

Ludzie
11 godziny temu

O ile nie mieszkamy w samotnym domu na odludziu, zawsze za ścianą lub za płotem mamy sąsiadów. A jak pokazują historie w sieci, bywają oni bardzo niekonwencjonalnymi ludźmi.

  • Kupiliśmy mieszkanie w innym mieście, ale nie planowaliśmy się tam jeszcze wprowadzać. Sąsiadka z naprzeciwka zawsze była w domu, więc na wszelki wypadek zostawiliśmy jej klucze. Kiedyś przyjechałem tam o drugiej w nocy i nie mogłem otworzyć drzwi. Pukałem, dzwoniłem, ale było zamknięte od środka! W końcu wyszedł syn sąsiadki i beztrosko oznajmił, że jego dziecko za głośno się bawi, więc babcia wyrzuciła ich ze swojego 3-pokojowego mieszkania, żeby zamieszkali w naszym 2-pokojowym. Nie będę opisywał nocnej sceny przed drzwiami, ale nigdy więcej nie zostawiliśmy kluczy sąsiadce. © Gall46 / Pikabu
  • Mój przyjaciel ma klucz do domu swojej sąsiadki. Kiedy ona idzie do pracy, on wchodzi, ogląda telewizję, korzysta z toalety i wychodzi. Wszystko inne zostawia nietknięte. Poza tym jest normalnym facetem. © banjohusky95/ Reddit
  • Bardzo często, gdzieś między 17:00 a 20:00, mój sąsiad włącza piłę tarczową, wykonuje jedno cięcie, a następnie ją wyłącza. Wciąż próbuję zrozumieć, co on tam robi. © Early2000sIndieRock / Reddit
  • Niedziela. 9:34. Dzwoni telefon. Odbieram.
    — Halo, tu sąsiad z dołu. Śpisz?
    — Rozmawiam z tobą.
    — Świetnie, instalujemy klimatyzator, więc muszę wywiercić kilka otworów. Ale jeszcze przez chwilę możesz pospać. © DoctorHype / Pikabu
  • Dzisiaj sąsiad z dołu tak głośno słuchał muzyki, że podłoga wibrowała od basów. Mój mąż zaczął się złościć. Chciał zejść na dół i coś mu nagadać. Ale wtedy postanowiłam postąpić inaczej. Napisałam na kartce: „Nie słyszymy telewizora :)”. Przymocowałam kartkę do mopa i zapukałam nim w jego okno. Muzyka natychmiast ucichła. Wyobrażam sobie, jakie było zdziwienie sąsiada, gdy usłyszał pukanie w okno na 8 piętrze. © Overheard / Ideer
  • Sąsiad stawia worek ze śmieciami przy wejściu. Worek stoi tam i śmierdzi przez kolejne trzy lub cztery dni. Z dziesięć razy zwracałam mu uwagę, ale on to ignoruje. Poprosiłam męża, żeby z nim porozmawiał, a oni zostali przyjaciółmi: mogą rozmawiać na podwórku przez pół godziny, ale sąsiad nigdy nie wyniósł śmieci na czas. To rodzaj znęcania się! Ale mój mąż mówi, że to nie powód, by przestać się z nim kontaktować! © Chamber #6 / VK
  • Kiedy przeprowadziłem się na wieś, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było wyproszenie wszystkich sąsiadów z ich prośbami i sugestiami. Grzecznie, ale stanowczo: nie umiem, nie mogę, nie wiem, jak. Przestali mnie nachodzić, z wyjątkiem jednej sąsiadki, która przychodzi z butelką mleka lub kartonem jajek, a dopiero potem o coś prosi. Nigdy nie spotkała się z odmową. © user8311674 / Pikabu
  • Moją współlokatorką w akademiku jest 25-letnia dziewczyna, która wiecznie narzeka. Głośno piszę na klawiaturze, głośno otwieram skrzypiące drzwi szafy... Dzisiaj chyba przesadziła: „Czy możesz wyjść i kaszleć na zewnątrz, denerwuje mnie twój kaszel”. © Overheard / Ideer
  • W naszym bloku wszyscy mają doskonały słuch. Pewnej nocy w naszym mieszkaniu rozległa się seria głośnych kichnięć, bo mój mąż był przeziębiony. Obudziłam się ja, moja córka, pies i kot. W ciągu minuty czat w naszym budynku został zalany wiadomościami typu „Na zdrowie!”. I nagle jeden z sąsiadów napisał: „Dziękuję, że mnie obudziłeś. Prawie spóźniłem się na pociąg!”. © Mamdarinka / VK
  • O drugiej nad ranem nasz sąsiad zachowywał się bardzo głośno na podwórku przed blokiem. Biegał, krzyczał, huśtał się na huśtawkach, śmiał się. Obudził wiele starszych pań i dzieci, ale nikt nie zadzwonił na policję ani nie powiedział ani słowa przeciwko niemu. Bo to jest człowiek, który od dwóch lat walczył z ciężką chorobą. A teraz wybiegł na ulicę, krzycząc: „Jestem zdrowy!”. Wszyscy patrzyliśmy, jak powoli marnieje, a teraz rozkwitł na nowo. Tej nocy, pomimo chłodu, przyszło co najmniej 50 osób. Graliśmy z nim w piłkę nożną, śpiewaliśmy piosenki przy gitarze, a ktoś nawet przyniósł domowy tort, ponieważ były to drugie urodziny mężczyzny. © Izba nr 6 / VK
  • Sąsiadka próbowała pozwać mnie o 24 tysiące dolarów, ponieważ mój pies warczał na nią i spowodował u niej cierpienie emocjonalne. Sprawa nie zaszła zbyt daleko w sądzie. © Nieznany autor / Reddit
  • Mam starszą sąsiadkę, bardzo niedołężną kobietę. Często widuję ją przy wejściu: bardzo powoli schodzi z czwartego piętra i jeszcze wolniej wchodzi na górę. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś ją odwiedzał, i to mnie zaniepokoiło. Postanowiłem zapytać, czy ma kogoś, kto się nią opiekuje. Odpowiedź mnie zasmuciła... Ale uzgodniliśmy, że może do mnie przyjść, jeśli czegoś potrzebuje, a ja przynoszę jej prezenty na Boże Narodzenie i pomagam jej w zakupach. © Nie każdy zrozumie / VK
  • Przyszedł do mnie sąsiad z dołu, mówiąc, że go zalewam! W panice ruszyłam do łazienki, gdy nagle sąsiad zatrzymał mnie i powiedział, że zalałam go półtora miesiąca temu. Zapytałam, dlaczego nie przyszedł od razu. A on na to, że był po prostu nieśmiały! Wstydził się przyjść, ale nie może już patrzeć na tę plamę w łazience. © goldenDog1021 / Pikabu
  • Pewnego dnia wyszedłem z pokoju i zobaczyłem małego chłopca w kuwecie mojego kota. Spędziłem około dziesięciu minut, próbując dowiedzieć się, skąd się wziął, ale on już wyszedł na zewnątrz. A tam jego mama spokojnie podlewała trawnik... © Nieznany autor / Reddit
  • Jeśli mieszkasz w apartamentowcu, prawdopodobnie nie raz słyszałeś odgłos, który przypominał kulę do kręgli toczącą się po podłodze. Jakiś czas temu przeczytałem, że dźwięk ten może mieć różną naturę: może budynek się rozszerza, może jest to dźwięk prętów zbrojeniowych, które wyginają się pod wpływem temperatury, a następnie rozginają z tym samym dźwiękiem. W internecie są różne wersje, ale chodzi o to, że ten konkretny dźwięk słyszałem przez ostatnie trzy dni, nie tylko w nocy, ale także w ciągu dnia. Nie chciałem iść do sąsiada, ale dźwięk był tak irytujący, że nie wytrzymałem i poszedłem. W każdym razie, zapukałem, facet otworzył drzwi i zobaczyłem, że w rękach ma kulę do kręgli. Ten dziwak naprawdę ćwiczył w mieszkaniu. © Chamber 6 / VK
  • Wieczorem chciałam wziąć kąpiel po pracy. Odkręciłam kran i kiedy woda leciała, postanowiłam wykonać kilka prac domowych. Poniosło mnie, zapomniałam, spowodowałam małą powódź. Wyobrażałam sobie starcie z sąsiadami, policję, awanturę. Ale następnego ranka zobaczyłam w drzwiach kartkę: „Dziękuję za zalanie łazienki, w końcu mój mąż zrobi remont!”. © Nie wszyscy zrozumieją / VK
  • Usłyszałem dziwny dźwięk, jakby walenie w drzwi. Spojrzałem w wizjer, ale nikogo nie było. Uznałem, że gdzieś pewnie ktoś remontuje. Minęły trzy lub cztery godziny, dźwięk stał się rzadszy, ale nie zniknął. Poszedłem wynieść śmieci. Okazało się, że to była dziewczyna, która utknęła w windzie na moim piętrze i waliła w drzwi, żeby zaalarmować innych. Cztery godziny temu... Wszyscy sąsiedzi pewnie też myśleli, że to ktoś coś remontuje. © Overheard / Ideer
  • Mieszkam w mieszkaniu z przydzielonym parkingiem. Moja sąsiadka nie ma samochodu, ale wścieka się, gdy ktoś zaparkuje na jej miejscu nawet na kilka minut. Dlatego zawsze wygląda przez okno, aby upewnić się, że nikt nie pomyśli o zaparkowaniu tam. © ***ex / Reddit

Zobaczcie kolejny artykuł o sąsiadach, których z pewnością nie chcielibyście mieć za ścianą.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły