18 utalentowanych osób, które własnoręcznie zrobiły coś niezwykłego, aby upiększyć swój dom

O ludziach, którzy potrafią zrobić lub naprawić różne rzeczy, mówi się: „złota rączka”. Ale trzeba pamiętać, że te utalentowane osoby oprócz sprawnych rąk często posiadają także niezwykłą wyobraźnię, która pomaga im dostrzec nietypowo ukształtowaną komodę w kilku deskach i głowę gigantycznego dziadka do orzechów w miskach do sałatek.

„Moja pierwsza próba stworzenia mebli na zamówienie. Spójrzcie tylko na te sosnowe uchwyty! Zainspirowała mnie Alicja w Krainie Czarów”.

„Miska ramenu, która pokazuje temperaturę”

„Chciałem ukryć modem na półce z książkami”.

„Zrobiłem podczas urlopu żyrandol w kształcie ośmiornicy”.

„Wyrzeźbiłem tę parę kardynałów szkarłatnych z drewna lipowego”.

„Trochę się napracowałem nad zrobieniem tej skórzanej sofy”.

„Zrobiłem te róże origami dla mojej dziewczyny na Walentynki”.

„Zrobiłam księżycową dekorację do kominka. Użyłam filcu, koralików i guzików”.

„Nie tylko regał, ale i sekretne drzwi. Wydałem na to 100 dolarów”.

„Kupiliśmy w tym roku dom. Moja żona chciała mieć szafę w przedpokoju. Miałem zerowe doświadczenie, ale to mnie nie powstrzymało. Udało mi się?”

„Zrobiłam szafkę na DVD ze starych walizek”.

„Zrobiłam tego yeti praktycznie ze śmieci. Potrzebowaliśmy miejsca na świąteczne ciasteczka”.

„Przerobiliśmy spiżarnię. Te metalowe półki były irytujące”.

„Moja żona chciała kupić gigantycznego dziadka do orzechów. Ale powiedziałem, że sam go zrobię”.

„A głowę zrobiłem z dwóch drewnianych misek”.

„Zrobiliśmy przedpokój w naszym garażu. Trwało to dłużej, niż byśmy chcieli, ale było warto”.

„Zrobiłam na drutach dywan w kształcie stawu z karpiami koi”.

„Udało się! Listwy dekoracyjne i półki. Wszystko wyszlifowane i pomalowane”.

„Moja żona chciała stolik kawowy bardzo drogiej marki. Zrobiłem go sam i zaoszczędziłem w budżecie rodzinnym 1400 dolarów”.

Rozpoczęcie remontu to połowa sukcesu. Ale bezpieczne ukończenie go i uniknięcie kłótni z domownikami może być znacznie trudniejsze. Oto historie ludzi, którzy zdali sobie sprawę, w co się pakują, ale było już za późno.