W wielu rodzinach to śmiech jest tym, co spaja relacje. A zebrane tutaj zdjęcia i historie mogą być tego bezpośrednim dowodem. Są ludzie, którzy potrafią obrócić każdą sytuację w żart, a dzięki nim życie staje się z pewnością przyjemniejsze.
Wiadomość od kochającego dziadka
- Zawsze wiedziałem, że mam dziwną rodzinę. Niedawno krewni robili remont w starym domu mojego dziadka i znaleźli tam pudełko. Były w nim ukryte dokumenty pradziadka i notatka o jakimś skarbie pod fundamentem. Och, jak moi krewni rzucili się na te fundamenty. Przekopali wszystko, co się dało. Znaleźli w końcu kolejne pudełko, a w nim karteczkę: „Jakie pieniądze, ja pracuję w kołchozie! Sami sobie zaróbcie!”. © Podsushano / VK
„Żona uwielbia antyki i chce sprowadzić to cudo do domu. Mam nadzieję, że żartuje, ale myślę o zmianie zamków do drzwi wejściowych”.
„Kiedy gotowałem, wysłałem mojej dziewczynie zdjęcie marchewkowego ludzika. Kilka tygodni później dostałem to od jej mamy”.
Kiedy system rodzinny zawodzi.
- W rodzinie mojego chłopaka jest wielu Aleksandrów, jest ich wręcz nienormalna liczba. Jego mama to Ola, jego tata to Olek, jego młodszy brat też Olek. Jego dziadek ze strony taty, jego babcia ze strony mamy, dwóch wujków i wielu siostrzeńców, kuzynów i kilku dalszych krewnych to Aleksandrowie i Aleksandry. Zawsze uderzał mnie ten fakt, szczególnie na spotkaniach rodzinnych. Kiedy ktoś mówi: „Olu!”, połowa ludzi przy stole się odwraca. Jego rodzina jest z pewnością miła, ale wydaje się być lekko stuknięta. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że mój chłopak ma na imię Oleg. © Podsushano / VK
„Kiedy mój mąż konsekwentnie zjada wszystkie jajka, których potrzebuję do pieczenia, robię to”.
Jajka są oznaczone jako „Zarezerwowane”, „Nie!”.
„Ja, moje kaczki i moja żona próbujemy ugasić szalejący pożar, który wybuchł z mojego powodu”.
Ślub na życzenie wnuka
- Wczoraj moi rodzice wzięli ślub. Po 30 latach razem, troje dzieci i dwoje wnucząt. Moi rodzice to wyjątkowi ludzie. Są bardzo mili, niezwykle interesujący i opiekuńczy. Ale nigdy nie uważali, że małżeństwo jest ważne. Kochali się, kochali nas, ale nie byli oficjalnie małżeństwem. Niedawno mój pięcioletni syn powiedział dziadkom, że bardzo chciałby być na ich ślubie. Rodzice byli wzruszeni i postanowili się pobrać. Zrobili uroczystość poza domem, tuż przy plaży. Moja matka miała na sobie zwiewną sukienkę, a ojciec kraciasty garnitur. Goście: dzieci i wnuki. A poczęstunek: trzy ogromne pizze, tort waflowy i lemoniada. I przysięgam, to było najlepsze wesele, na jakim kiedykolwiek byłam! Cieszę się, że moi rodzice zrobili to dla nas. © Overheard / VK
„Moja 3-letnia córka nie mogła wymyślić, za kogo się przebrać, więc założyła kostium latającego króliczka”.
„Moja babcia położyła tapetę nawet tutaj!”
Drogi ząb mleczny
- Jestem dentystą. Mojej córce wypadł mleczak, a ja zacząłem krzyczeć: „Och! Jest zrobiony z unikalnej tkanki! Można go sprzedać za 3000 dolarów!”. Pobiegłem do banku i wróciłem do domu z torbą pieniędzy. Moja żona była zszokowana, a córka wybałuszyła oczy ze zdziwienia. A ja po prostu wypłaciłem pieniądze, które niedawno odziedziczyłem po bogatym krewnym. Powiedziałem o tym żonie dopiero później. Postanowiłem wykazać się kreatywnością. © Overheard / VK
„Moja siostra poprosiła naszą 80-letnią babcię, aby pokazała, że jest najfajniejszą osobą w okolicy”.
„Zrobiłam ten kostium dla mojej córki”.
Kiedy przećwiczyłeś coś na swoim pierwszym dziecku.
- Mój piętnastoletni brat ma dziewczynę. Kilka dni temu przy kolacji opowiedział o niej, ale od razu uprzedził, że nie zamierza przedstawiać jej rodzinie. Moi rodzice przyjęli tę informację ze spokojem i kontynuowali jedzenie obiadu. Później podszedłem do mamy i zapytałem, dlaczego tak łatwo zaakceptowali tę informację od mojego brata i nie zadawali żadnych pytań. Kiedy ja w wieku osiemnastu lat powiedziałem im, że mam dziewczynę, moja mama spędziła pół wieczoru, pytając o nią i prosząc o zdjęcia. Moja mama odpowiedziała, że mają to już za sobą, dlatego byli tacy spokojni. © Podsushano / VK
„To właśnie przygotowała dla mnie moja 94-letnia prababcia, żeby nie marzł mi nos. Przy okazji, na zewnątrz jest 30°C”.
„Tę kolekcję rolek zaczęliśmy zbierać z mężem dla żartu, ponieważ byliśmy zbyt leniwi, by je wyrzucać”.
„Mój mąż spędził tygodnie na przygotowaniach do moich urodzin i oto co przygotował. To wegański bekon”.
Kiedy dziadek ma poczucie humoru.
- Mój mąż i ja nie mogliśmy wymyślić imienia dla dziecka. Zebraliśmy krewnych, każdy napisał imię i wrzuciliśmy je do torby. Mój mąż wyciągnął kartkę i... zaniemówił. Cisza. Tylko dziadek w kącie chichotał. Ten żartowniś postanowił napisać na kartce „Onufry”. Dokładnie to imię wyciągnął mąż. © Podsushano / VK
„Jak moja żona zmienia papier toaletowy”.
„Czy ktoś zna dobrego prawnika od rozwodów? Właśnie widziałem moją żonę jedzącą batonik czekoladowy”.
Oto kolejne artykuły na podobne tematy: