10 zabawnych i zaskakujących sytuacji, które przydarzyły się różnym ludziom

Ciekawostki
11 miesiące temu

Wyobraźcie sobie, że jesteście nauczycielami historii w liceum i ktoś krytykuje was za to, że nie uczycie młodzieży o podatkach. Albo wczujcie się w rolę zwykłego kierowcy Ubera w obliczu absurdalnego żądania. Cóż, w zasadzie to nie musicie tego robić, bo zaraz przedstawimy wam opisane wyżej zwariowane sytuacje i wiele innych. Poczytajcie o przygodach zwykłych ludzi, którzy uznali, że muszą podzielić się swoimi przezabawnymi historiami.

1.

  • „Podjechałem do drive-thru w restauracji Wendy’s, a osoba przyjmująca zamówienie powiedziała: «Witamy w Walmart». Byłem naprawdę zdezorientowany. Wtedy usłyszałem śmiech i pracownik mnie przeprosił, a później wyjaśnił, że tam też pracuje i powiedział to odruchowo”. SpecificLook7215 / Reddit

2.

  • „Pracowałem w sklepie z telefonami komórkowymi, za którym znajdowało się biuro wsparcia dla weteranów. Pewnego dnia starszy pan czekał w kolejce. Kiedy nadeszła jego kolej, zawołałem go i zapytałem, w czym mogę mu pomóc.
    Podszedł do lady i powiedział mi, że według szpitala dla weteranów jego uszkodzenie wzroku wynosi tylko 20%, a on uważa, że jest znacznie wyższe. Przyznałem mu rację i zaproponowałem, że odprowadzę go do właściwego budynku oraz że mogę być dla niego świadkiem w tej sprawie”. fridaycat / Reddit

3.

  • „Pracuję w radiu. Pewnego razu organizowaliśmy konkurs i dostaliśmy telefon.
    — Witam, potrzebuję pokoju w hotelu — powiedział rozmówca.
    — OK. A jak mam ci w tym pomóc?
    — Cóż... Zarezerwuj go dla mnie!
    — Zdajesz sobie sprawę, że dodzwoniłeś się do stacji radiowej, prawda?
    — Tak. I co, nie rezerwujecie pokoi hotelowych dla gwiazd rocka, kiedy przyjeżdżają na koncert? Zarezerwujcie więc też dla mnie!” originalchaosinabox / Reddit

4.

  • „Pracuję w szkole średniej w Australii. Rodzice skarżyli mi się, że nie uczę ich córki, jak płacić podatki. Jestem nauczycielem historii”. LordMoody / Reddit

5.

  • „Jestem kierowcą Ubera. Pewnego dnia wiozłem pewną kobietę, która była bardzo przygnębiona. Zapytałem, czy mogę coś dla niej zrobić, a ona powiedziała: «Nie, chyba że jesteś w stanie cofnąć ostatnie czterdzieści lat mojego życia». To była bardzo cicha i niezręczna podróż”. TenPoundsOfBacon / Reddit

6.

  • „Przez długi czas pracowałem w markecie Walmart w dziale ze sprzętem. Zadzwonił do mnie klient z pytaniem, czy sprzedajemy toalety. Zapytałem, czy chodzi mu o deski sedesowe, a on odpowiedział: «Nie, mam na myśli sedesy». Odparłem więc: «Przykro mi, sprzedajemy tylko deski i części zamienne, nie prowadzimy ceramiki łazienkowej».
    Mężczyzna się zdenerwował i powiedział: «Co to ma być za sklep? Walmart?» Na chwilę zamilkłem, a potem powiedziałem: «Tak, proszę pana».
    Przez dłuższą chwilę panowała cisza, a potem klient powiedział cichym głosem:
    «Nie dodzwoniłem się do sklepu Home Depot?».
    «Nie, proszę pana, zadzwonił pan do Walmartu».
    «Och, bardzo przepraszam!» I się rozłączył”. StarBabyEleven / Reddit

7.

  • „Wiem, że to klasyczny problem, ale moja trzyletnia córka wpadła w furię przy kasie w sklepie spożywczym, kiedy powiedziałam jej, że nie dostanie czekoladowych batoników ani cukierków, które specjalnie tam leżą jako pułapki na rodziców. W każdym razie mała zaczęła histeryzować i usiadła na podłodze, wyjąc wniebogłosy.
    Osoba pracująca przy kasie zwróciła jej uwagę i w przemiły sposób powiedziała: «Hej, wiesz co? Kiedy byłam w twoim wieku, też bardzo chciałam dostać cukierka, a moja mama odmówiła i bardzo płakałam. Wtedy mama po prostu zostawiła mnie w sklepie i cóż, jestem tu do dziś». Przysięgam, że moja córka od razu się zamknęła i szła za mną przez całą drogę do domu jak posłuszny pies. To było niesamowite”. MDJeffA / Reddit

8.

  • „Pracowałem w McDonaldzie. Pewna pani zapytała, czy może zrealizować promocję z restauracji Wendy’s 4+4 gratis. Powiedziałem jej: «Proszę pani, to jest McDonald’s», a ona bez chwili wahania odpowiedziała: «Otóż to. W takim razie czy mogę prosić o Big Maca?»”. lukemercer / Reddit

9.

  • „Pracowałem w restauracji Wendy’s przez całe liceum. Pewnego razu jakaś kobieta zamówiła burgera w drive thru. Ponad godzinę później wróciła do lady, rzucając burgerem i mówiąc, że jest zimny. Sprawdziłem paragony i powiedziałem jej, że zamówiła go ponad godzinę temu i że burgery nie pozostają ciepłe przez tak długi czas. Powiedziała, że to absolutnie niedopuszczalne i zapytała, jak śmiemy podawać jej burgera, który stygnie”. hayleexh / Reddit

10.

  • „Kiedyś poszedłem do Dunkin’ Donuts (po jakieś jedzenie dla moich pracowników) i pewnie poprosiłem o 50 kawałków kurczaczków McNuggets. Młoda kobieta przy kasie spojrzała na mnie zdezorientowana. Wtedy ja również zrobiłem się zdezorientowany i pomyślałem, że mnie nie usłyszała, więc ponownie poprosiłem o 50 kawałków nuggetsów. Biedna młoda kobieta przy kasie nie wiedziała, co zrobić — po prostu spojrzała na mnie zupełnie zbita z tropu. W końcu zrozumiałem...
    «Poprosiłem o McNuggets, prawda?».
    Przytaknęła. Wtedy ja spuściłem głowę, potrząsnąłem nią i powiedziałem: «Proszę więc 50 munchkinów». Oboje bardzo się z tego śmialiśmy”. draggar / Reddit
Zobacz, kto jest autorem zdjęcia MDJeffA / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły