20 sąsiadów, których wybryki przechodzą ludzkie pojęcie

Ciekawostki
4 godziny temu

Jeśli wydaje ci się, że twój sąsiad, który wierci w ścianie o 7 rano w niedzielę, jest nie do zniesienia, poczekaj, aż przeczytasz te historie. Są ludzie, którzy z życia towarzyskiego robią sport ekstremalny, zachowują się, jakby byli właścicielami całego osiedla i potrafią wyprowadzić z równowagi nawet najcierpliwszą osobę. Po lekturze tego tekstu może spojrzysz na swojego irytującego sąsiada z nieco większą czułością... albo przynajmniej z rezygnacją.

„Nasza sąsiadka, znana jako «Szalona Pani Domestos», która ostatnio zachowuje się coraz dziwniej, rozsypała to dziś na naszym trawniku — co to jest?”.

  • Gdy dorastałem, u naszych sąsiadów zmarł ktoś z rodziny. W dniu pogrzebu sąsiad zapukał do naszych drzwi i poprosił mojego tatę, żeby pożyczył mu krawat. Tata się zgodził i dał mu elegancki, czarny jedwabny krawat, odpowiedni na tę okazję. Przychodzimy na pogrzeb i widzimy, że sąsiad — o dziwo — nie ma na sobie pożyczonego krawatu. Nagle spoglądamy na trumnę i okazuje się, że krawat mojego ojca jest zawiązany na zmarłym. Żeby nie być nieuprzejmym, nic nie powiedzieliśmy, a krawat został pochowany razem z ciałem i nigdy go już nie zobaczyliśmy. @timobrien93 / Reddit
  • Naprzeciwko mieszkała samotna starsza pani z dwoma owczarkami niemieckimi. Pewnego dnia byłem na zewnątrz, ona też, i zawołała swoje psy. Coś do nich powiedziała, a potem wskazała na mnie. Psy ruszyły za mną w pogoń, a ja wczołgałem się do domu. Ona zaczęła się śmiać, a ja płakać ze strachu. Ale to była wina właścicielki, nie psów. @kurb43 / Reddit
  • Emerytka z naszej ulicy podąża za śmieciarką i przenosi kubły z ulicy, w czasie gdy reszta z nas jest w pracy (bo szpecą). Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że zostawia je na środku podjazdu, a na naszej ulicy w godzinach szczytu nie da się zatrzymać (trasa autobusu). Więc albo trzeba zaparkować kawałek dalej, żeby przesunąć kubeł, a potem wrócić po samochód, albo ryzykować mandat, próbując go przesunąć. Ponieważ domy stoją blisko siebie, pierwszy raz zorientowaliśmy się, co się dzieje, gdy skręcając, uderzyliśmy w kubeł — stał tak daleko, że nie było go widać, dopóki się nie skręciło. @GrumpyKitten1 / Reddit

„Moi sąsiedzi mieszkają tu od miesiąca. Dopiero dziś po raz pierwszy przeczytałem ich powitalną tabliczkę”.

„Proszę sobie pójść”

  • Pewnego dnia poczuliśmy silny zapach spalenizny dochodzący z zewnątrz, a chwilę później wszystko wypełniło się dymem. Szukaliśmy przyczyny, ale nic nie znaleźliśmy, więc wezwaliśmy straż pożarną. Okazało się, że to nie pożar, tylko nasi sąsiedzi z dołu postawili grill węglowy na kuchence, żeby urządzić grillowanie w mieszkaniu. Jedynym pocieszeniem było to, że wcześniej przyjaciel zabrał mojego psa na spacer, więc wiem, że nie spędził całego popołudnia w zadymionym mieszkaniu. @Faeriebee99 / Reddit
  • W mieszkaniu obok mnie była starsza pani, która uporczywie waliła w oddzielającą nas ścianę. Byłem mocno zaniepokojony i przestraszony przez około tydzień, aż w końcu spotkałem ją pod drzwiami i zapytałem, o co chodzi. Powiedziała mi, że próbowała nawiązać rozmowę za pomocą kodu Morse’a. @TheSleezyE / Reddit
  • Mój sąsiad z naprzeciwka jest żonaty, ma dwoje dzieci i jest bardzo dziwny. Zostawiam swoje sandały na noc przed drzwiami (nie noszę butów w domu). Pewnej nocy musiałam wyjść do przyjaciółki, która w środku nocy podeszła pod drzwi wejściowe, bo niezbyt dobrze orientowała się w miejscu, w którym mieszkam. Gdy je otworzyłam, zobaczyłam, jak facet głaszcze i wącha moje sandały. Zamarłam i lekko spanikowałam. Zauważył, że na niego patrzę, wydał z siebie dziwaczny śmiech à la gejsza i powiedział coś o tym, że dzieci go wołają, a potem wciągnął mnie w dziwny boczny uścisk. Od tamtej pory trzymam buty w pudełku w domu. @MsAt**icBo**97 / Reddit

„No cóż, trochę niezręczna sytuacja...”

Twoje chrapanie mnie budzi.
Proszę, rozwiąż ten problem.
Słyszę to przez ściany.

  • Sąsiad moich rodziców ma firmę ogrodniczą, więc jeździ wywrotką. Jego dom stoi dalej od ulicy niż ich, więc jego podjazd, który biegnie wzdłuż granicy działki, przechodzi obok ich domu i podwórka. Tata zauważył, że sąsiad zawracał wywrotką na ich trawniku, gdy ziemia była jeszcze mokra po niedawnym deszczu. Sprawdził i okazało się, że w ogrodzie zostały ogromne koleiny. Gdy ojciec zapytał sąsiada, czemu zawracał na ich posesji, tamten odpowiedział: „Przepraszam, ale gdybym zawracał u siebie, zostawiłbym koleiny na moim trawniku”. Czyli wiedział, że zniszczy trawnik, nie chciał tego u siebie, więc zrobił to u moich rodziców. @livecaterpillarflesh / Reddit
  • Mój sąsiad non stop siedzi w samochodzie na podjeździe. Silnik nie jest uruchomiony, on po prostu tam siedzi, czasem grzebie w telefonie. Najdziwniejsze jest to, że robi to o różnych porach. 7 rano — siedzi, 17 — siedzi, 2 w nocy — siedzi. Po prostu jedź, człowieku. Spędza tam 16 z 24 godzin, każdego dnia. @charles2good / Reddit
  • Mieszkam na parterze akademika z balkonami. Ponieważ jestem na dole, nie mam balkonu, tylko duże okno, którego nie mogę otworzyć, a do terenu na zewnątrz nie mam dostępu, bo od chodnika oddzielają nas kłujące krzewy. Problem w tym, że mój sąsiad z góry wyrzuca resztki jedzenia ze swojego balkonu. Tylko ja to widzę, bo zasłaniają krzaki, a nie mogę nic z tym zrobić, bo nie mam jak tam wejść i posprzątać. W środku umieram. @pointdecroixnerd / Reddit

„W ten weekend sąsiedzkie dramaty są wyjątkowo brudne”.

Dom 75-letniego mężczyzny, który regularnie zdradzał żonę, która wyjechała na leczenie.
Tu mieszka niewierny facet. Patologiczny kłamca.

  • Nasz sąsiad mieszkający w dole zbocza miał widok na nasz piękny ogród. Miał też psa, który cały czas szczekał w swoim ogrodzie. Pewnego dnia zwierzę zniszczyło nasz płot, próbując się wydostać i dostać do naszego psa, więc musieliśmy postawić nowe, solidne drewniane ogrodzenie. Wtedy sąsiad przyszedł poskarżyć się, że teraz nie widzi naszego ogrodu, a to oznacza, że my możemy go podglądać z naszego. No cóż, trudno. Ale zrobiło się gorzej. Bezczelny facet zbudował podwyższony dach, żeby mógł zaglądać ponad płotem, więc posadziliśmy rząd bambusów. Zadzwonił do wydziału budowlanego, żeby zgłosić nasz płot, ale powiedzieli mu, że jest legalny, a jego platforma — nie. Od tamtej pory go nie widzieliśmy. @Aromadegym / Reddit
  • Nasz sąsiad na Florydzie był znanym kleptomanem, ale kradł najbardziej przypadkowe rzeczy w okolicy. Gdy ktoś się wyprowadzał, wykopywał rośliny z patio i sprzedawał je w internecie. Budziliśmy się rano, a wszystkie rośliny znikały, a ślady ziemi prowadził do jego domu. Najdziwniejsza rzecz wydarzyła się, gdy jego dom został przejęty: ukradł wszystkie drzwi z framug przed wyprowadzką. Ukradł też rower innego sąsiada, gdy ten zostawił otwarte drzwi garażowe. Właściciel wiedział, że to on, więc poszedł do jego domu i zabrał go bez wzywania policji. Później dowiedzieliśmy się też, że przechodził właśnie trudny rozwód z żoną... która była jego terapeutką.
    @ArtbyTMD / Reddit
  • Miałam kiedyś taką nienawistną sąsiadkę, która ciągle się do nas wpraszała. Mój tata ufał jej na tyle, że powiedział jej, gdzie trzymamy zapasowy klucz na wypadek sytuacji awaryjnej. Ale kilka razy po powrocie do domu znajdowaliśmy na blacie karteczki od niej, że „wpadła porozmawiać, ale nas nie było” — co znaczyło, że użyła zapasowego klucza, weszła do naszego domu, gdy nas nie było, pewnie grzebała w naszych rzeczach, a potem zostawiła kartkę. Tata powiedział jej, żeby nie wchodziła, gdy nas nie ma, a ona przeprosiła. Ale wyraźnie to zignorowała, bo następnego dnia na blacie stało ciasto z kartką „Przepraszam”. Miarka się przebrała, gdy pewnego dnia tata wyszedł z domu, a ja byłam pod prysznicem. Gdy wyszłam w ręczniku i biegłam do pralni, na kanapie siedziała obca kobieta. Okazało się, że była Świadkiem Jehowy, a wpuściła ją sąsiadka, która najwyraźniej kręciła się po mieszkaniu, gdy byłam pod prysznicem. Tata wrócił tego dnia, zmienił zamki i kazał jej więcej nie przychodzić. Od tamtej pory ignorowaliśmy ją za każdym razem, gdy dzwoniła. Nienawidziła nas potem i najwyraźniej uważała, że jej zachowanie było całkowicie normalne. @Notfunliketheysaid / Reddit

„To podwórko moich sąsiadów — odmawiają sprzątania”.

  • Codziennie, gdy wracałem z pracy, mój sąsiad z góry włączał swoje stereo na pełny regulator kilka minut po moim wejściu do mieszkania. Nie słyszałem telewizora ani radia przez hałas. Ponieważ działo się to zawsze kilka minut po moim powrocie, podejrzewałem, że robi to specjalnie, żeby mnie wkurzyć. Postanowiłem więc przeprowadzić eksperyment. Rano, gdy robiłem lunch, przygotowałem też kanapkę na kolację i napełniłem dzbanek wodą, żeby nie musieć odkręcać kranu po powrocie. Przed wyjściem z pracy skorzystałem z toalety, żeby nie musieć spuszczać wody w domu. Zaparkowałem samochód kilka przecznic od mieszkania i przeszedłem się, żeby nie przechodzić obok jego okien. Ostrożnie włożyłem klucz do zamka, bardzo cicho otworzyłem i zamknąłem drzwi, usiadłem na kanapie, by poczytać książkę i zjeść kanapkę. W końcu musiałem iść do łazienki, a minutę po spuszczeniu wody stereo znów zagrzmiało. Adwokat pomógł mi napisać pismo do właściciela, żeby wypowiedzieć umowę i nie stracić kaucji, i wkrótce się wyprowadziłem. Później dowiedziałem się od współpracownika, który też tam mieszkał, że ten facet robił to samo innym lokatorom. Był znajomym właściciela, który zarabiał, pozbywając się lokatorów przed końcem umowy, zatrzymując kaucje i dochodząc „zaległego czynszu”. @SagebrushID / Reddit
  • Gdy zaczynałem pierwszą pracę po studiach, byłem podekscytowany tym, że po raz pierwszy w życiu mieszkam sam. Miałem piękne mieszkanie z jedną sypialnią w dobrej części miasta. Wszystko było idealne, dopóki pół roku później obok nie wprowadzili się nowi lokatorzy. Zaczęły mi znikać paczki (np. etui na telefon). Amazon robił zdjęcie paczki pod moimi drzwiami, więc myślałem, że to przypadek. Potem zdarzyło się to jeszcze raz, i jeszcze raz. Biuro nie przyjmowało paczek, więc musiałem je wysyłać do znajomych. Było to bardzo uciążliwe, a policja była kompletnie niezainteresowana, gdy zgłosiłem kradzież, więc postanowiłem się z tym pogodzić. Kilka tygodni później wróciłem do domu po niecałej godzinie nieobecności i zobaczyłem, że klamka i drzwi wejściowe są roztrzaskane, a gałka ledwo się trzyma. W skrócie: parkowałem samochód przed oknem tego gościa, więc widział, kiedy jestem w domu. Jestem w 100% przekonany, że próbował się do mnie włamać i że mój wcześniejszy powrót mu przeszkodził. @Ladyringo / Reddit
  • Mieliśmy sąsiada, którego dziecko wchodziło do cudzych domów i jadło ich jedzenie oraz szperało w rzeczach. Wracałem do domu i znajdowałem go w moim pokoju. Inni sąsiedzi mówili, że wracali z kina i znajdowali go w spiżarni, jak jadł i wszystko rozsypywał. Najgorsze było to, że za każdym razem, gdy go wyrzucaliśmy, jego rodzice przychodzili i skarżyli się NA NAS! @ReadAlex / Reddit

Jeśli po tym wszystkim czujesz, że twoi sąsiedzi nie są tacy straszni, to misja zakończona. Jeśli jednak nadal jesteś przekonany, że żyjesz wśród postaci z komedii grozy, mamy dla ciebie więcej historii. Przeczytaj ten artykuł i przekonaj się, że zawsze znajdzie się ktoś, kto ma gorzej.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia TheSleezyE / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły