21 historii o najbardziej uroczych i zabawnych oświadczynach

Związki
5 godziny temu

Z reguły oświadczyny odbywają się według ustalonego schematu: mężczyzna nagle pada na kolano przed swoją ukochaną, wyciąga pierścionek i zadaje pytanie. A ona płacze ze szczęścia i szepcze: „Tak!”. Ale gdy w tym scenariuszu pojawiają się nowe zmienne, otrzymujemy zupełnie wyjątkową historię. Pytanie tylko, czy będzie ona romantyczna, dramatyczna czy komiczna.

  • Siedziałam z chłopakiem w restauracji. Był zdenerwowany, ocierał twarz serwetką, zamawiał wodę co pięć minut, coś go martwiło. Poszłam do toalety, a kiedy wróciłam, wokół naszego stolika zebrał się już mały tłumek. Chłopak na kolanach szukał czegoś w otworze wentylacyjnym na podłodze, kelner świecił latarką, administrator udzielał porad, a kilku klientów aktywnie dyskutowało o sytuacji. Usłyszałam fragment zdania: „Nie martw się, zaraz wydostaniemy pierścionek”. Stałam z boku, próbując dowiedzieć się, co to za pierścionek. Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem: z pomocą łyżki, pałeczki do sushi i kilku przekleństw wyjęto z otworu mały złoty pierścionek. A potem mój chłopak, cały czerwony, zakurzony, ale szczęśliwy, gwałtownie odwrócił się do mnie, padł na jedno kolano i na oczach wszystkich powiedział: „Wyjdź za mnie”. Okazało się, że kiedy odchodziłam, postanowił otworzyć pudełko, a pierścionek zsunął się i potoczył. Cała restauracja mu kibicowała, wszyscy klaskali, kelnerki piszczały z radości. A ja, nie wiem skąd wzięły się łzy, ale zapamiętam ten dzień na zawsze. © Caramel / VK
  • Mój dziadek był pilotem i oświadczył się mojej babci w bardzo ekstrawagancki sposób. Z okazji jakiegoś święta robili pokaz samolotowy ze skokiem spadochronowym na końcu. Dziadek wylądował przed babcią na jednym kolanie, ale nie wyszło mu to zbyt dobrze i złamał nogę. Jednak nic nie powiedział, gdy wyjmował pierścionek i czekał na odpowiedź babci. Gdy tylko powiedziała „Tak!”, krzyknął ze szczęścia i bólu. © Caramel / VK

„Oświadczyłem się bez pierścionka, ale ze szczeniakiem”.

  • Mój mąż oświadczył mi się, nie mając na sobie ubrania. Mieszkaliśmy razem od pięciu miesięcy. Po ciężkim tygodniu pracy pojechaliśmy do centrum handlowego, kupiliśmy coś na obiad, zjedliśmy i zrelaksowaliśmy się... Już miałam zasnąć, a wtedy on podskoczył i pobiegł do szafki. Byłam zaskoczona, kiedy wrócił po chwili i znowu się położył, bardzo podekscytowany... Potem włożył mi pierścionek w dłoń i powiedział: „Od dawna chciałem cię zapytać, czy zostaniesz moją żoną?”. I to wszystko. Bez kwiatów, bez klękania, bez bielizny. Postanowił się ze mną ożenić w drugim tygodniu znajomości, ale bał się odmowy i odkładał oświadczyny przez kilka miesięcy. © Mamdarinka / VK
  • Mój chłopak oświadczył mi się publicznie. Byliśmy na meczu piłki nożnej, w połowie meczu on poszedł po coś do picia, ale wrócił z pustymi rękami. Zdenerwowałam się i zaczęłam marudzić, pytając, dlaczego nie przyniósł napojów, ale on zamiast tego uklęknął i wyjął pierścionek. Nikt nawet tego nie zauważył, bo na całym stadionie było 15 osób, ale i tak byłam zażenowana. Zgodziłam się, ale poprosiłam go, żeby poszedł i przyniósł nam te napoje! © Caramel / VK
  • Mój mężczyzna jest złotą rączką, zawsze lubił coś naprawiać i ulepszać. Na święta sprezentował mi zestaw dziadków do orzechów, które sam zrobił. Zabawki wyglądały jak my. Chłopiec dziadek do orzechów klęczał przed dziewczyną dziadkiem do orzechów i wyciągał koronę, prosząc, by została jego królową. Gdy tylko je zobaczyłam, mój ukochany natychmiast uklęknął przede mną i oświadczył się. Teraz te dziadki do orzechów przypominają mi najpiękniejszą chwilę, tak wyjątkową, jak mój ukochany. © kikat / Reddit

„Oświadczyłem się mojej ciężarnej dziewczynie, z którą jesteśmy razem od 14 lat, i dostałem to piękne zdjęcie jej reakcji”.

  • Siedzę w kawiarni, piję kawę, a para przy sąsiednim stoliku miło gawędzi. Nagle facet bierze dziewczynę za rękę, mówi: „Wiesz, od dawna chciałem cię zapytać...”, i wyciąga pudełko. Wszyscy wokół wpadają w osłupienie, dziewczyna jest zszokowana. Ja oczywiście też. W tym momencie kelner potyka się i upuszcza tacę. Szarpię się, przypadkowo trącam łokciem ich stolik... i pudełko z pierścionkiem wpada do zupy. Chwila ciszy. Dziewczyna krzyczy, facet siedzi z przerażoną miną. Chciałam tylko napić się kawy... © Overheard / VK
  • Mój chłopak uwielbia przygotowywać różne niezwykłe niespodzianki. Przez sześć lat związku widziałam wiele: kolację z niedźwiedziem, romantyczną noc w lodowej jaskini, spacer przez niebezpieczną dżunglę. Uwielbia podróżować i zaskakiwać mnie różnymi niespodziewanymi atrakcjami... Ale wycieczka do Egiptu okazała się najbardziej szalona. Mój ukochany na wielbłądzie i z lokalną orkiestrą przyszedł pod okno naszego pokoju i oświadczył mi się! Nie zwykłym pierścionkiem, ale pierścionkiem wykonanym z plastiku wyłowionego z oceanu! Zgodziłam się, ale już boję się wyobrazić sobie nasz ślub. © Nie każdy to zrozumie / VK
  • Pracowałam w bardzo ładnej restauracji nad morzem i od czasu do czasu zdarzały się nam oświadczyny. Zazwyczaj mężczyźni uprzedzali o tym personel i prosili ich o zrobienie czegoś specjalnego, na przykład ukrycie pierścionka w drinku. Pewnego dnia spodziewaliśmy się więc romantycznej sceny. Podczas deseru facet wyjął pierścionek i zadał swojej towarzyszce pytanie. Restauracja była zatłoczona i wszyscy obserwowali parę z rozbawieniem. Dziewczyna rozpłakała się i powiedziała: „Nie!”. Następnie wybiegła z restauracji. Bardzo było nam żal tego biednego faceta, na którego patrzyło sto osób. © MyBFWouldBeSoExcited / Reddit

„Sekundy przed tym, jak oświadczyłem się mojej dziewczynie w jej ulubionym miejscu”

  • Jestem pilotem. Kiedyś zabrałem zakochaną parę na lot. Facet poprosił mnie wcześniej, abym przeleciał nad polem, a tam zebrało się 150 osób i ustawiło tak, że z góry wyglądało to jak serce i dwie obrączki. Kiedy dziewczyna zobaczyła to, wykrzyknęła: „Patrz! Jakie to idiotyczne!”. Facet był zbyt nieśmiały, by oświadczyć się tego dnia... © apiratenamedbob / Reddit
  • Moja mama odmówiła mojemu tacie. Wstał z kolan, a ona wyjaśniła mu, dlaczego nie chce wychodzić za mąż. I poszła do domu. Następnego dnia tata do niej zadzwonił, a mama powiedziała, że zmieniła zdanie. Oboje są małżeństwem od 28 lat. © thefuzzybunny1 / Reddit
  • Pojechałam do Werony z chłopakiem. Piękna tego miejsca nie da się oddać, jest coś urzekającego w tym mieście. Staliśmy przed domem Julii, a on spytał:
    — Podoba ci się tutaj?
    — Bardzo
    — Przyjedziemy tu na naszą rocznicę?
    — Jaką rocznicę?
    A on padł na kolano i wyciągnął pierścionek. Pobieramy się! © Overheard / Ideer

„Tak się oświadczyłem. Zgodziła się”.

  • Pewnego dnia mój chłopak i ja postanowiliśmy pójść do parku. Tam dzieci grały w piłkę, a my postanowiliśmy przypomnieć sobie nasze dzieciństwo: stanęłam na bramce, a mój chłopak zaczął grać w piłkę z dziećmi. I nagle uklęknął przede mną i wyjął pierścionek z kieszeni. Zapomniałam, że graliśmy w piłkę. A potem zobaczyłam piłkę lecącą prosto na mnie... W rezultacie wylądowałam w szpitalu ze złamaną ręką, ale wkrótce poślubię mężczyznę, którego kocham. © Overheard / Ideer
  • Kiedyś, gdy byłem zakochany po uszy, postanowiłem oświadczyć się dziewczynie. Ująłem moje oświadczyny w formę wiersza, złożyłem kartkę w łabędzia origami i ukryłem w bukiecie, który dałem jej na randce. Od razu znalazła kartkę, rozłożyła ją i przeczytała w wagonie metra. Nie pamiętam pierwszego czterowiersza, ale drugi brzmiał mniej więcej tak:
    „A moje serce jest pełne trwogi,
    Należy tylko do ciebie.
    Moja miłość jest jak ogień,
    Gdy wyjdziesz za mnie, będę w niebie”
    — Mówisz poważnie? — zapytała, rozglądając się z zaciekawieniem i obawą, jakby oczekując jakiejś kontynuacji.
    — Poważnie — potwierdziłem. Nie miałem pierścionka, ale nie był potrzebny...odmówiła mi. Dochodziłem do siebie boleśnie przez prawie sześć miesięcy. Nie żałuję, bo wierszyk wyszedł całkiem nieźle.. © Vecherin / Pikabu
  • Mój przyjaciel zalecał się do dziewczyny o imieniu Zosia. Mieszkali razem już od 5 miesięcy. Pewnego dnia leżeli w łóżku w sobotę, leniwie, każdy z nosem w swoim smartfonie, a potem przyjaciela nagle oświeciło, że z tą kobietą jest gotowy przeżyć całe życie. Powiedział więc do niej: „Zosiu, kupmy ci pierścionek zaręczynowy!”. Dziesięć minut później Zosia pokazała mu pierścionek na swoim smartfonie i oznajmiła: „Ten mi się podoba”. Kilka dni później poszli do sklepu jubilerskiego i kupili pierścionek, który jej się podobał, a w tym samym czasie kupili obrączki i złożyli wniosek w urzędzie. Po kilku latach wspólnego życia z Zosią, mój przyjaciel powiedział: „Bardzo podoba mi się ta jej cecha: wie, czego chce”. © PolAnd1234 / Pikabu

„Połączyła nas aplikacja randkowa, a teraz jesteśmy zaręczeni. Najpierw zrobiłem jej sesję zdjęciową w pięknej sukience, a potem jej się oświadczyłem”.

  • Trzymałem pierścionek w dłoni i powiedziałem jej, że ją kocham i że chcę spędzić z nią resztę życia. Przerwała mi i zapytała: „Wyjdziesz za mnie?”. Odpowiedziałem twierdząco i włożyłem pierścionek na jej palec. Następnie powiedziałem: „Właściwie to była moja kwestia”. Przeprosiła i wyjaśniła, że była po prostu podekscytowana. A potem rozpłakała się ze szczęścia. © Cosimo_Zaretti / Reddit
  • Byliśmy z żoną w sklepie jubilerskim i zobaczyliśmy faceta, który wziął pierścionek do obejrzenia, po czym padł na kolana i zapytał swoją partnerkę: „Wyjdziesz za mnie?”. Ona na to: „O mój Boże! Tak!”. A on wziął od niej pierścionek i oddał sprzedawcy. Potem powiedział, że chciał, żeby było ładnie, ale nie ma pieniędzy. Dziewczyna była wściekła i zaczęła krzyczeć: „Mama miała co do ciebie rację!”. Nie potrafię wyrazić, jak nieprzyjemne było oglądanie tego wszystkiego. © kemikiao / Reddit

Więcej wzruszających i zabawnych historii, które udowadniają, jak wielką siłę ma miłość, znajdziecie w tych artykułach:

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły