21 wprost niewiarygodnych zbiegów okoliczności

Według badań ludzie, którzy uważają się za uduchowionych, częściej stykają się z niezwykłymi zbiegami okoliczności. Być może wszechświat naprawdę daje nam wskazówki lub próbuje przesłać nam specjalną wiadomość za pośrednictwem tych dziwnych wydarzeń? Bo chyba nie może być przypadku w tym, że stajemy się świadkami sytuacji, które zdarzają się raz na sto lat. Do takich rzeczy należy na przykład spotkanie swojego klona.

Ekipę Jasnej Strony również fascynują i intrygują wyjątkowe zdarzenia i niezwykłe widoki.

1. „Mój tata w 1991 roku, patrzący na swój wymarzony samochód na wystawie. Wiele lat później przypadkowo znalazł dokładnie ten sam samochód i go kupił”.

2. „Czy to ja?”

3. „Mój chłopak ma płatek śniegu na rzęsie”.

4. „W domu, który chce kupić moja siostra, wisi mój obraz. Namalowałam go w czasach licealnych”.

5. „Łapki mojego kota idealnie pasują do górnej części lodówki”.

6. „Widok na ulicę z okna mojego biura”

7. „Z okazji naszej rocznicy daliśmy sobie z chłopakiem te same prezenty, tylko w różnych kolorach”.

8. „Mój aparat uchwycił dokładnie moment, w którym te ptaki spotkały się w powietrzu”.

9. „Poznałem na festiwalu mojego sobowtóra”.

10. „Dostałem drzewko bonsai i znalazłem jajko w pobliżu pnia. A ten maluch się z niego dzisiaj wykluł”.

11. „Liść spadł przed moim telefonem w sekundzie, w której zadziałał samowyzwalacz”.

12. „Złapałem mysz, zamykając kratkę wentylacyjną, a potem ją wypuściłem”.

13. „Zrobiłam zdjęcie mewy na autofocusie, mając nadzieję na ostre ujęcia”.

14. „Naprawdę miałem szczęście”.

15. „Moje 2 kocięta przyjęły dokładnie tę samą pozę, kiedy robiłem to zdjęcie”.

16. „Mój przyjaciel rzucił swoją pracę domową w powietrze”.

17. „Włosy mojego kierowcy Ubera utworzyły idealną liczbę”.

18. „Moja matka i matka mojej żony mają to samo zdjęcie na kucyku — zrobione ponad 70 lat temu w Montrealu”.

19. „Myślałem, że w środku nic już nie zostało”.

20. „Mój brat ubrał się na wzór figurki, którą mu podarowałem”.

21. „Zrobiłem zdjęcie dokładnie w tym samym momencie, w którym ktoś inny miał włączony flesz, co podzieliło parę na pół”.

Czy często spotykacie się z tego typu sytuacjami? Czy uważacie, że mają one jakieś szczególne znaczenie w naszym życiu?