12 historii na dowód, że nasi rodzice nie są superbohaterami, choć bardzo im do nich blisko

Wiele osób chciałoby być ulubieńcami szefa. Jednak zdobycie ich sympatii i przychylności nie zawsze przebiega gładko. Na szczęście dostępne są proste sztuczki — jak kiwanie głową lub stawianie stóp na ziemi — które pomogą ci zrobić świetne wrażenie.
Stawania w opozycji do szefa nie zawsze jest złym pomysłem. Czasami takie zachowanie może nawet sprawić, że zyskasz w jego oczach i doceni twoją szczerość oraz zaangażowanie. Jednak różnica zdań nie powinna mieć podłoża osobistego, a leżeć w najlepszym interesie zespołu. Wyrażaj swoje przekonania w sposób bezpośredni, ale pamiętaj, że różnica zdań powinna brać się z logicznego podejścia do danego problemu.
Podczas spotkania z szefem staraj się nie siedzieć ze skrzyżowanymi nogami. Stawianie stóp na ziemi może pomóc w wymyślaniu odpowiedzi na bardzo złożone pytania. Ta sztuczka pozwala także szybko przechodzić od racjonalnych do kreatywnych myśli, co zapewne przyniesie ci kilka kolejnych punktów podczas rozmowy.
Jeśli chcesz, aby twój szef był po twojej stronie, uśmiechaj się, utrzymuj kontakt wzrokowy i kiwaj głową podczas wygłaszania swojego monologu. Taka kombinacja mowy ciała może mieć hipnotyczny wpływ na szefa, co sprawi, że będzie przytakiwał w rytm twoich słów.
Nikt nie chce rozmawiać o pracy bez przerwy, nawet twój szef. Jeśli więc znajdziesz się w sytuacji, w której jesteście sam na sam, zapytaj go o hobby lub pasje, zamiast rzeczy związanych z pracą.
Jeśli zdarzy ci się jakaś pomyłka, nie próbuj ukrywać tego przed szefem ani obwiniać innych. Przyznaj się do błędu i poinformuj przełożonego, jak sobie z nim poradziłeś. Zyskasz w jego oczach o wiele bardziej, jeśli usłyszy to od ciebie, a nie od innych pracowników lub, co gorsza, klientów. Prawdomówność pomoże ci zbudować pełną zaufania więź, dzięki czemu staniesz się lepszym partnerem do pracy.
Szefowie mogą czasami odczuwać frustrację, ponieważ nie są już w stanie rozwiązywać problemów tak, jak robili to przed objęciem stanowiska kierowniczego. Kiedy więc przedstawiasz przełożonemu tylko jedno rozwiązanie, nieumyślnie zwiększasz jego strach przed utratą kontroli.
Jeśli jednak zaprezentujesz dwa lub trzy strategie i pozwolisz mu wybrać, poczuje, że ma znaczący wkład w rozwiązanie problemu. Nie będzie miał wrażenia, że jest zmuszany do wyboru czegoś, czego nie chce i nie będzie się przed tobą bronić.
Jakich sztuczek używacie, aby zwrócić na siebie uwagę szefa? Dajcie znać w komentarzach!