8 błędów w pielęgnacji skóry powodujących rozszerzanie porów
Nadmiar sebum, martwe komórki naskórka, brud oraz bakterie zapychają pory, co powoduje, że wydają się one większe. Dbanie o cerę jest oczywiście istotne, ale dla niektórych osób staje się prawdziwą obsesją. Zbytnia gorliwość w tym zakresie przynosi więcej szkody niż pożytku, a pewne zabiegi pielęgnacyjne mogą wręcz okazać się dużo bardziej szkodliwe, niż jakiekolwiek czynniki zewnętrzne.
Jasna Strona z chęcią zapoznaje czytelników z nowymi poradami dotyczącymi urody. Tym razem chcemy was uprzedzić przed ryzykiem, jakim mogą być dla waszej skóry niektóre kosmetyki i zabiegi. Miejcie to na uwadze i zachowajcie ostrożność!
1. Nadużywanie bibułek matujących
Bibułki matujące są niezwykle pomocne zwłaszcza w upały, kiedy nasza skóra wydziela więcej tłuszczu i potu. Jednak zbyt częste korzystanie z nich może być szkodliwe. Prawda jest taka, że ta olejowa warstewka jest nie tylko całkiem naturalna, ale wręcz pełni istotną funkcję. Usuwając ją regularnie bibułkami zmuszacie niejako organizm do zwiększonej produkcji tłuszczu, co z kolei prowadzi do rozszerzania i zapychania porów.
2. Wyciskanie zaskórników, prosaków i krostek
Często kusi nas, żeby samemu wycisnąć sobie pryszcz, ale należy to robić bezpiecznie. Na naszej skórze jest pełno bakterii. Wyciśnięcie krostki tworzy rankę, przez którą zarazki mogą się dostać do środka. Zbyt wcześnie wyciskając „niedojrzałego” pryszcza, pozwalacie bakteriom wniknąć w wewnętrzne warstwy skóry. Co gorsza, często dochodzi wtedy do podrażnienia na sporym obszarze, a to prowadzi do rozszerzania porów, a nawet blizn.
3. Zbyt częsty peeling
Złuszczanie pomaga pozbyć się martwych komórek naskórka oraz nadmiaru tłuszczu, który może zatykać pory. Peeling ma działanie odświeżające i wizualnie je zmniejsza. Pamiętajcie jednak, żeby robić to nie częściej jak 1–2 razy w tygodniu. Nadmierne złuszczanie wysusza cerę i otwiera pory, które bez ochronnej warstwy sebum zbierają z otoczenia kurz i brud, co prowadzi do ich powiększenia.
Ponadto, mycie twarzy częściej niż dwa razy dziennie również usuwa naturalną warstwę tłuszczu. Bez niej cera jest narażona na brud i pył z powietrza, więc przesadzanie z myciem może powodować stan zapalny skóry oraz trądzik.
4. Przesuszanie cery
Sucha skóra prowadzi do powstawania zmarszczek i spłaszczenia porów, przez co wydają się większe. To znaczy, że to, co szkodzi porom, również wizualnie was postarza! Na szczęście zapobieganie wysuszaniu skóry jest dość łatwe — wystarczy codziennie stosować tonik i krem nawilżający odpowiednio dobrany do waszego typu skóry.
5. Stosowanie kosmetyków zatykających pory
Niektóre popularne produkty nadają się do ogólnej pielęgnacji skóry, ale nie powinny być stosowane na twarzy. Na przykład masło kakaowe, olej kokosowy i krem z lanoliną — wszystkie mają właściwości zapychające. Owszem, skutecznie nawilżają cerę, ale jednocześnie mogą przyczyniać się do powstawania krostek i zaskórników oraz zamykają brud wewnątrz porów, co sprawia, że się rozszerzają. Dlatego na twarz nakładajcie specjalnie przeznaczony do tego krem, natomiast wspomniane wyżej produkty stosujcie na ciało.
6. Zbyt częste odświeżanie makijażu
W ciągu dnia makijaż stopniowo się ściera. Jedna czy dwie drobne poprawki w międzyczasie nie zaszkodzą, ale nie należy z tym przesadzać. Skóra wydziela sebum, więc ustawiczne nakładanie na nią pudru tworzy zbitą warstwę tłuszczu, brudu i makijażu, co stanowi idealne środowisko dla powstawania wyprysków i z czasem niemal gwarantuje trądzik!
7. Niewłaściwa dieta
Nabiał, alkohol, produkty spożywcze bogate w cukier, ostre przyprawy, a także potrawy smażone — wszystko to na dłuższą metę jest szkodliwe dla skóry. Jedząc tego typu rzeczy, ryzykujecie stany zapalne, a cera nabiera skłonności do trądziku. Ten z kolei osłabia gruczoły łojowe i ujścia mieszków włosowych, a co za tym idzie, rozszerza pory. Pilnowanie odpowiedniej diety jest zatem równie istotne przy pielęgnacji skóry, co dobranie odpowiednich kosmetyków.
8. Nieużywanie filtrów przeciwsłonecznych
Długotrwałe narażanie skóry na działanie promieni słonecznych jest szkodliwe. Pogrubia cerę, usuwa z niej kolagen, elastynę i wodę. Prowadzi również do kurczenia tkanek, przez co pory ulegają rozszerzeniu, a cera wygląda na obwisłą. Odpowiednio silny krem z filtrem UV jest absolutną koniecznością nie tylko w czasie letnich upałów!
A jaką wy macie cerę? Może znacie inne sprawdzone metody na zwężanie porów? Jeśli tak, podzielcie się nimi w komentarzach!