18 filmowych klisz, które dowodzą, że scenarzyści niewiele wiedzą o prawdziwym życiu

Można napisać książkę o tym, jak słynni superbohaterowie przetrwali w najbardziej ekstremalnych warunkach. Dotyczy to na przykład Robinsona Crusoe czy Rambo. Ale czy wszystkie wykorzystywane przez nich metody są bezpieczne i skuteczne?
Ekipa Jasnej Strony obejrzała wiele filmów i postanowiła przedstawić wam rzeczy, których nie powinniście robić, jeśli chcecie przetrwać.
Pomysł wydaje się bezpieczny, a wręcz romantyczny... Jednak wysoka temperatura płomieni rozgrzeje skały, a te pod wpływem ciepła zaczną się rozszerzać. Wówczas kamienie mogą zacząć spadać nam na głowę. Ognisko można rozpalać wyłącznie w otwartej przestrzeni.
Filmy nie pokazują możliwości zatrucia pokarmowego spowodowanego bakteriami i mikroorganizmami żyjącymi w surowym mięsie. W dziczy nie ma apteczki ani pogotowia, więc nie podejmujcie ryzyka — upieczcie rybę nad ogniskiem. To samo dotyczy świeżej krwi zwierząt. Fuj...
Oczywiście, że to nieprawda. Nie zapominajcie, że programy telewizyjne są tworzone przez wiele osób, których nie widać na ekranie. Wśród nich są także ratownicy gotowi ruszyć na pomoc w każdej chwili. Ponadto obecni są reżyserzy i edytorzy, którzy mogą obrobić materiał i sprawić, że będzie atrakcyjniej się prezentować. Jednak w rzeczywistości wszystko wygląda inaczej.
Życie nie jest takie kolorowe: w takich sytuacjach musicie przetrwać i znaleźć jakichś ludzi, bez kamer, sesji zdjęciowych i komentarzy w mediach społecznościowych.
Gotowanie zabija zarazki i bakterie, ale nie oczyszcza wody ze szkodliwych pierwiastków. Nieważne, jak długo będziecie gotować błotnistą wodę — nigdy nie będzie bezpieczna do spożycia. Przed zagotowaniem przefiltrujcie wodę przez czysty materiał (na przykład ręcznik lub koszulkę) i odczekajcie, aż brud osadzi się na dnie.
Właśnie — „prędzej czy później” to kluczowe słowa. To prawda, że ludzie osiedlają się w pobliżu rzek, bo potrzebują wody, ale... To może zająć nawet kilka tygodni, zanim natraficie na jakąś osadę ludzką (spójrzcie tylko na mapę Syberii i Dalekiego Wschodu). Musicie też zapewnić sobie ciepło i bezpieczeństwo.
Dlatego najważniejszą zasadą jest: „Jeśli się zgubicie, zostańcie tam, gdzie jesteście”. To w tym miejscu zacznie was szukać ekipa ratunkowa.
Nie zawsze tak jest. Na przykład jeśli temperatura spada poniżej zera i macie na sobie mokre ubrania (np. gdy załamał się lód), obniżą one temperaturę ciała. Ogrzanie wody wymaga wiele czasu i energii, dlatego w miastach nad morzem lub oceanem nie jest tak gorąco jak w miejscowościach w głębi lądu.
Ciało będzie traciło energię na ogrzanie wody w mokrych ubraniach, zamiast ogrzewać własne organy wewnętrzne.
Nie. Najpierw trzeba znaleźć cień i poczekać do wieczora, zamiast tracić rezerwy płynów we własnym organizmie. Spróbujcie znaleźć dużą skałę i usiąść w jej cieniu. Trzymajcie się z dala od gorącej ziemi — lepiej usiąść na drzewie lub podłożyć coś pod siebie. A gdy zrobi się ciemno, zacznijcie szukać gwiazd, hoteli, wody i Wi-Fi.
Jeśli czujecie pragnienie, powinniście odpocząć, usiąść w cieniu i napić się wody. Gdy wystawiacie się na działanie słońca i powstrzymujecie potrzebę picia, narażacie się na udar i utratę przytomności. Jak na ironię, będziecie mieli przy sobie wodę, ale nie będziecie w stanie się jej napić.
Zauważyliście inne absurdalne porady survivalowe w swoich ulubionych filmach?