12 prawdziwych historii o ślubach, które skończyły się katastrofą

Cameron Diaz wraca w wielkim stylu po dekadzie nieobecności w Hollywood, a fani wprost nie mogą się nacieszyć.
52-letnia Cameron Diaz oficjalnie „wraca do akcji” – znów zobaczymy ją na ekranie!
Najnowszy film produkcji Netfliksa pt. Back in Action to jej powrót do aktorstwa po dekadzie. Jak mówi sama Cameron Diaz, ważną rolę we wznowieniu przez nią kariery odegrał Jamie Foxx.
Podczas niedawnego występu w programie The Graham Norton Show powiedziała: „Przez ostatnich 10 lat nawet tego nie rozważałam. Nie przyjmowałam żadnych propozycji. Ale potem otrzymałam ten scenariusz i pomyślałam, że może nadszedł czas”.
Diaz nie szczędziła pochwał swojemu partnerowi: „Jeśli miałam zostawić rodzinę na 10 godzin dziennie, chciałam to zrobić z najbardziej utalentowanym mężczyzną w branży rozrywkowej”.
Słynna aktorka zastanawiała się nad powrotem i jest wdzięczna za daną szansę: „To przywilej kręcić filmy i wszyscy mamy szczęście, że możemy robić to, co robimy. Fakt, że po dekadzie drzwi były nadal dla mnie otwarte, jest niesamowity”.
Fani wyrazili swój zachwyt i podziw dla jej naturalnego wyglądu.
Jeden z użytkowników Reddita skomentował: „Naprawdę doceniam to, że nie ukrywa swoich zmarszczek. To takie odświeżające”.
Inna osoba zauważyła: „Nic się nie zmieniła, jest tylko trochę starsza. Uwielbiam to! Cameron, jesteś cudowna tak jak zawsze!”.
Internauci zauważają jej zmarszczki i podoba im się to, że jej twarz wciąż może wyrażać emocje, co ich zdaniem staje się rzadkością w Hollywood. Wielu docenia fakt, że nie zdecydowała się na zabiegi kosmetyczne, podkreślając, że to ożywcze widzieć kogoś w tej branży, kto starzeje się naturalnie.
Ludzie wyrażają swój podziw, jaką pewnością siebie i energią emanuje, a niektórzy dzielą się opinią, że jej wyrazista twarz czyni ją jeszcze piękniejszą.
Pomimo drobnej krytyki fani świętują jej powrót i doceniają to, jak stawia czoła przemijaniu.
52-letnia Cameron Diaz po raz ostatni pojawiła się na paryskim Tygodniu Mody w styczniu 2012 roku, kiedy zasiadła w pierwszym rzędzie podczas pokazu Valentino Wiosna/Lato 2012 Haute-Couture. Była ubrana w koronkową białą sukienkę i miała krótką fryzurę. Teraz wróciła.
Początkowo odsunęła się od światła reflektorów, aby skupić się na swojej rodzinie – mężu Benji Maddenie, córce Raddix (5 lat) i synu Cardinalu (niecały roczek).
„Stajesz się inną osobą po urodzeniu dzieci, po ślubie, po zbudowaniu życia” – powiedziała. „Wszystko się zmienia, cała perspektywa, cały świat, jego rozumienie. Nigdy wcześniej nie robiłam filmu z rodziną. Zmieniają się więc zadania, które trzeba odhaczyć. To jest najważniejsze, a wszystko inne trzeba dostosować”.
Podczas niedawnej gali oscarowej Ariana Grande również wywołała poruszenie.
Ariana Grande skradła show na Oscarach. Ludzi jednak coś zaniepokoiło.