Co robić, gdy napotkasz agresywnego bezpańskiego psa

Zwierzęta
4 lata temu

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka — o ile ma właściciela. Czworonogi, które żyją w niebezpiecznym środowisku i są zdane tylko na siebie, bywają bardziej podobne do wilków niż do domowych pupili. Bezpańskie psy żyją w stadach i mają swoje terytorium, którego zawzięcie bronią. A większość z nich wcale nie boi się ludzi.

Jasna Strona zebrała porady dotyczące właściwego zachowania podczas konfrontacji z agresywnym bezpańskim psem.

Jeśli spotkacie bezdomnego psa, nie uciekajcie i nie próbujcie niczym w niego rzucać

Jeśli zauważycie dzikiego psa, nie próbujcie uciekać ani nawet odchodzić szybkim krokiem. Zwierzę może wówczas poczuć instynkt polowania i niewykluczone, że uzna was za ofiarę.

Oto co najlepiej zrobić:

  • Trzymajcie się od psa z daleka i poczekajcie, aż sam odejdzie.
  • Powoli się wycofujcie, cały czas obserwując reakcje zwierzęcia. Jeśli zacznie iść za wami, zatrzymajcie się. A gdy pozostanie na miejscu, kontynuujcie spokojne odchodzenie tyłem. Kiedy pies odwróci wzrok, zacznijcie oddalać się w normalnym tempie.

Możecie również odwrócić uwagę czworonoga, kładąc przed sobą jakiś przedmiot. Niech będzie to na przykład plecak, parasol, but albo kurtka. Istnieje szansa, że pies zinterpretuje obiekt jako przeszkodę
i to go zdezorientuje.

Jeśli jedziecie na rowerze lub deskorolce, stajecie się dla psa bardzo interesujący

Bezdomne psy reagują na ruch i często stają się agresywne na widok rowerów, motocykli, samochodów i innych środków transportu. Jeśli więc goni was bezpański pies, po prostu się zatrzymajcie — wówczas zwierzę najpewniej straci zainteresowanie.

Kiedy pies odwróci się i zacznie odchodzić, możecie spokojnie odjechać. Nie próbujcie jednak uciekać — psy są bardzo szybkie i na pewno was dogonią.

Jeśli jesteście na spacerze ze swoim pupilem, musicie wybrać: albo narazicie siebie, albo jego

Kiedy bezpański pies szczeka lub warczy na waszego czworonożnego przyjaciela, zapewne odruchowo będziecie chcieli wziąć swojego pupila na ręce. To może jednak sprowokować dzikie zwierzę do ataku. Gdy z kolei zostawicie swojego psa na ziemi, możliwe, że agresywny napastnik rzuci się na niego i zrobi mu krzywdę.

W takiej sytuacji nie ma więc dobrego wyjścia. Jeśli postanowicie podnieść swojego zwierzaka z ziemi, lepiej przerzućcie go w jakieś bezpieczniejsze miejsce, na przykład za płot lub na drzewo (w przypadku kota).

Istnieje jeszcze jedna opcja. Zostawcie pupila tam, gdzie jest, i spróbujcie odwrócić uwagę dzikiego zwierzęcia. Gdy macie akurat ze sobą jakiś smakołyk, rzućcie go w jego stronę. Jeśli atakujące was zwierzę jest głodne, na pewno nie pogardzi przekąską. Postarajcie się rzucić jedzenie jak najdalej — pies odejdzie i uspokoi się, a wy będziecie mieli szansę na ucieczkę.

Pamiętajcie, że podczas konfrontacji z psem nie wolno używać gazu pieprzowego — ta taktyka sprawi, że zwierzę stanie się jeszcze bardziej agresywne i niebezpieczne.

Jeśli pies szykuje się do ataku, nigdy nie patrzcie mu w oczy — to dla niego oznaka agresji

W najgorszym z możliwych scenariuszy pies podejdzie do was i zacznie warczeć.

Wówczas pozostaje wam tylko zastygnąć w bezruchu i za wszelką cenę unikać kontaktu wzrokowego ze zwierzęciem. Spojrzenie w oczy to dla psa sygnał zapraszający do walki. Ale jeśli nagle zamienicie się w kamień, wydacie się psu nudni, więc zapewne tylko zaszczeka i pójdzie dalej.

W sytuacji, gdy pies podejdzie do was i zacznie was obwąchiwać, po prostu mu na to pozwólcie. Nie ruszajcie się jednak i absolutnie nie próbujcie go dotknąć, gdyż może to zostać odebrane jako atak.

Powtarzana przez niektórych porada, żeby pacnąć psa w konkretne miejsce (przeważnie w nos), również jest nieskuteczna. To szybkie zwierzę najprawdopodobniej zdoła uniknąć uderzenia, a wasza wymachująca ręka tylko jeszcze bardziej je rozzłości.

Oczywiście najlepszym sposobem, żeby obronić się przed agresywnym zwierzęciem, jest niezbliżanie się do niego. Gdy tylko usłyszycie głośne szczekanie i zobaczycie stado psów, oddalcie się i unikajcie tych rejonów, nawet jeśli miałoby to oznaczać nadrabianie drogi.

Czy często spotykacie bezdomne psy? Napiszcie w komentarzach, jak wówczas postępujecie!

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły