Dość tego. Przyjaciółka ciągle „zapominała” portfela, aż w końcu dałam jej nauczkę

Związki
3 dni temu

Przyjaźń opiera się na zaufaniu, ale czasami nawet najdrobniejsze nawyki mogą ją poddać próbie. Nasza czytelniczka opowiedziała o przyjaciółce, która ciągle „zapominała” zabrać portfela i przypominało jej się to w chwili, kiedy na stole pojawiał się rachunek. Niewinna pomyłka przerodziła się w zwyczaj — aż w końcu ktoś musiał dać jej nauczkę, która wszystko zmieniła.

Oto jej historia.

AI-generated Image

Cześć, Jasna Strono!

Miałam kiedyś przyjaciółkę — nazwijmy ją „M.” — zabawna, towarzyska, gwiazda każdej imprezy. Ale miała jeden mały problem: nigdy nie chciała za nic płacić. Nigdy.

Na początku mi to nie przeszkadzało. Czasami stawiamy swoim koleżankom, prawda? Ale to jej weszło w nawyk. Kolacja? „Ojej, zostawiłam portfel w domu”. Kawa na mieście? „Możesz zapłacić? Przeleję ci pieniądze”. Spoiler: nigdy nie przelała.

Z ciekawości postanowiłam to zliczyć i... Rety, była mi winna ponad 500 dolarów. Pięćset. Dolarów. Za „drobiazgi”.

Kiedy przelała się czara goryczy? Wyszłyśmy na kolację z grupą znajomych. Zamówiła homara, deser i dwa koktajle — żyła pełnią życia. Ale kiedy przyniesiono rachunek, postanowiła zrobić to, co zwykle: podała mi go i powiedziała: „Zajmiesz się tym, prawda? Zawsze to robisz”.

Wszyscy ucichli, oczekując, że zaśmieję się i powiem, że nie ma sprawy. Ale nie. Nie tym razem.

Spojrzałam jej prosto w oczy i powiedziałam: „Właściwie to nie. Wciąż nie oddałaś mi pieniędzy za ostatnie pięć wyjść. Tym razem ty zapłać”.

Jej mina? Bezcenna. Zrobiła się czerwona jak burak, zaczęła coś bełkotać o „pójściu do bankomatu”, chwyciła torebkę i wyszła. I zgadnijcie co? Nie wróciła!

Od tamtej pory nie rozmawiałyśmy. Ale szczerze? Dobrze się stało. O to właśnie chodzi: prawdziwi przyjaciele nie zostawiają cię na lodzie — ani w restauracji, ani w życiu".

Co specjaliści od dobrych manier mówią o płaceniu wspólnych rachunków?

AI-generated Image

Jeśli przyjaciel jest uprzejmy zapłacić za wszystkich, okaż mu wdzięczność w najprostszy sposób: oddaj mu pieniądze od razu. Jak wyjaśnia ekspert ds. savoir-vivre’u, Thomas Farley, większość z nas ma zawsze telefon przy sobie, więc może przesłać pieniądze nawet przy wychodzeniu z restauracji. Dzięki temu unikniecie stresu.

I nie zapomnijcie zapłacić pełnej kwoty — doliczcie koniecznie wszystkie opłaty i napiwek. Jak zauważa specjalistka, Diane Gottsman, przyjaciel nie będzie cię męczyć z powodu paru dolarów, ale jeśli wszyscy postanowią się nie dołożyć, to cały rachunek spadnie na niego.

Jeśli to ty płaciłeś, to nie upominaj się o pieniądze. Daniel Senning, autorytet w dziedzinie dobrego wychowania, sugeruje, że najlepiej jest wtedy, kiedy przyjaciele zwracają ci pieniądze zanim jeszcze o nie poprosisz. W ten sposób pokazują, że doceniają, a nie wykorzystują, twoją szczodrość.

✨ Podsumowując: prędkość i uczciwość sprawią, że wasza przyjaźń — i stoły w restauracji — nie będą świadkami niepotrzebnych dramatów.

Jak postępować z przyjaciółmi, którzy unikają płacenia za swoją część rachunku.

Wszyscy to znamy: niesamowity posiłek, mnóstwo rozmów i śmiechu... a potem pojawia się rachunek. Sytuacja staje się niezręczna. Niektórzy zamawiają więcej niż inni, niektórzy „zapomnieli” zabrać portfela z domu — kończy się tym, że część ludzi płaci więcej niż powinna.

Jeśli to brzmi znajomo, proponujemy kilka delikatnych, ale skutecznych sposobów na uratowanie przyjaźni i zawartości portfela.

  • Ustal zasady z góry

Zanim wyjdziesz na miasto, ustal, jak podzielicie rachunek. Czy po równo? Czy każdy zapłaci tylko za to, co zamówił? Rozmowa na ten temat sprawi, że wszyscy będą mieli jasność i unikną nieprzyjemnych sytuacji.

  • Spróbuj zebrać pieniądze przed pojawieniem się rachunku

Jeśli jest z wami „ten przyjaciel”, który znika z pojawieniem się rachunku, zasugeruj zrzutkę na początku spotkania lub użyjcie specjalnej apki, żeby obliczyć koszty w czasie rzeczywistym. Jest to uczciwe, szybkie i nikt nie musi bawić się w detektywa na koniec wieczoru.

  • Bądź elastyczny (czasami)

Nie zamówiłeś tyle, co pozostali? Mimo to zgódź się od czasu do czasu na równy podział rachunku. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnych dyskusji i okażesz szczodrość — ale to powinien być twój wybór, a nie oczekiwanie.

  • Wypowiedz się (życzliwie)

Jeśli ktoś złamie umowę, nie bój się go delikatnie upomnieć. Wystarczy, jak spokojnie powiesz: „Hej, ale umówiliśmy się na równy podział”. Jeśli nadal unika płatności, to być może najwyższy czas, żeby go więcej nie zapraszać na wspólne wyjścia.

  • Wniosek

Sekret bezstresowych kolacji jest prosty: jasna komunikacja i wzajemny szacunek. Prawdziwi przyjaciele cenią twoje towarzystwo, a nie twój portfel — a wieczór poza domem powinien kończyć się pięknymi wspomnieniami, a nie pustymi kieszeniami.

Dobre maniery sprawiają, że łatwo się rozliczyć — dzięki temu z wyjścia pozostają miłe wspomnienia.

12 zaskakujących historii, o tym, jak wiele może dać jeden banknot dolarowy

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia AI-generated Image

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły