Kobieta chce zabronić swojej matce kontaktów z wnukiem, przez co ta jest wściekła

Rodzina i dzieci
3 lata temu

Relacje rodzinne należą do najbardziej złożonych i trudnych. Od najmłodszych lat wpaja się nam, że rodzina jest najważniejsza. Jednak czasami rodzice i dzieci po prostu nie potrafią się komunikować w zdrowy sposób i sięga to zwykle czasów dzieciństwa. Pytanie brzmi więc, jak mamy sobie radzić z nieprzyjemnymi rodzicami, którzy ciągle mają jakieś wymagania i oczekują, że je zaspokoimy? Wybór jest zawsze bardzo osobisty — i w wielu przypadkach oznacza, że trzeba podjąć niełatwe decyzje.

Skontaktowała się z nami bardzo przejęta czytelniczka Jasnej Strony, która podzieliła się tym, jak matka utrudniła jej życie.

Część ekipy Jasnej Strony zebrała się, żeby przedyskutować sprawę, i mamy parę słów otuchy dla Felicity.

Droga Felicity,

przede wszystkim bardzo dziękujemy, że to nas wybrałaś, żeby podzielić się swoim problemem. Twoja historia jest dość skomplikowana, bo twoja matka wydaje się bardzo złożoną osobą, z którą trudno utrzymać szczere relacje. Sprawy byłyby o wiele łatwiejsze, gdybyście mogły usiąść i porozmawiać ze sobą otwarcie. Ale sytuacja jest dokładnie odwrotna, dlatego będziesz musiała podjąć inne kroki niż te, które już wykonałaś.

  • Wygląda na to, że matka potrzebuje ciebie bardziej niż ty jej. Wspomniałaś, że zawsze kontaktuje się z tobą tylko, gdy czegoś potrzebuje. Nie oznacza to, że się o ciebie nie troszczy, to tylko jej sposób komunikowania się z tobą, jeśli starasz się zachować dystans. Może widzi cię też jako niezależną osobę, która ma możliwość i chęć pomagania innym — niewykluczone, że jesteś jedyną taką osobą, jaką zna.
  • Twoja matka często traktuje cię z wyższością, co może wynikać z różnych powodów. Najbardziej możliwym wytłumaczeniem jest to, że zazdrości ci tego, jak potoczyło się twoje życie. Dlatego może czuć się zagrożona twoim sukcesem i próbuje sprawić, żebyś czuła się gorzej. Pamiętaj, że zwraca się do ciebie za każdym razem, gdy czegoś potrzebuje, więc tak naprawdę musi mieć o tobie bardzo wysokie mniemanie, ale ma do ciebie urazę, że też jej nie potrzebujesz.
  • Chce czuć, że też jest ci potrzebna, ale jednocześnie widzi, że wcale tak nie jest. To duży problem dotyczący wielu matek, których dzieci dorosły i przestały być od nich non-stop zależne. Ale ponieważ jej nieprzyjemny sposób bycia tego nie zmieni, woli okazywać ci niechęć.
  • Uciekła się też do zawstydzania cię, prawdopodobnie na podstawie twoich wcześniejszych doświadczeń. Nie wiemy tego, ale skoro mama nazwała cię „puszczalską”, musiało to wynikać z jakiegoś wydarzenia z młodości. Nie ma jednak prawa osądzać ani ciebie, ani twojej przeszłości. Poza tym nikt nie powinien pozwalać na takie oskarżenia. Nawet twoja matka.
  • Próbuje celowo cię zranić. Jakby tego było mało, wydaje się tylko czekać na okazję, żeby to zrobić. Może tak postępować z nudów albo żeby poczuć dreszczyk emocji.
  • Słusznie postąpiłaś, chcąc się od niej odciąć. Rozmowy z kimś tak dominującym prowadzą tylko do nieprzyjemnych konfrontacji. Najlepiej więc przez jakiś czas trzymać się od niej z daleka, mając nadzieję, że przemyśli swoje zachowanie i je zmieni. To ty ustalasz swoje granice i będzie musiała je szanować, jeśli chce nadal utrzymywać z tobą relację.
  • Masz pełne prawo zabronić matce kontaktów ze swoim dzieckiem. Nie istnieją przepisy gwarantujące dziadkom prawo do wnuków, co oznacza, że to ty jako rodzic decydujesz, czy się spotkają, czy nie. Jeśli uważasz, że ingerencja twojej matki będzie miała zły wpływ na twoje życie rodzinne, możesz w ogóle jej do niego nie dopuszczać albo ograniczać odwiedziny. A jeśli czujesz, że nie będziesz w stanie się porozumieć ze swoją matką w sprawie dziecka, to w przyszłości możesz też skorzystać z pomocy zawodowego mediatora

Czy kiedykolwiek zabranialiście babci lub dziadkowi kontaktu ze swoim dzieckiem? Jeśli tak, to dlaczego? Jak wasi rodzice zareagowali na tę decyzję?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Shutterstock.com

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły