Kot nauczył się od swojej właścicielki mycia zębów. Teraz ma nawet swoją szczoteczkę!

Koty to uparte stworzenia. Jeśli nie dadzą sobie wyczyścić zębów, możecie zapomnieć o higienie ich jamy ustnej na następne 8 żyć. Na szczęście kot Stephanie Isidro — Achilles — dba o czystość swoich zębów, bo marzy o hollywoodzkim uśmiechu!

Ekipa Jasnej Strony jest zachwycona podejściem Achillesa do higieny. Dlatego z przyjemnością opowiemy wam o tym, jak kot nauczył się szczotkować zęby!

Naśladowanie mamusi

Gdy Achilles miał mniej więcej rok, zaczął naśladować poranny rytuał Stephanie. Szedł za nią do łazienki, siadał na blacie i bacznie ją obserwował. Pewnego dnia, po odwiedzinach sióstr Stephanie, w stojaku na szczoteczki pojawiły się dodatkowe sztuki. Achilles chyba czekał na taką właśnie sposobność zdobycia własnej szczotki, bo wskoczył na szafkę i też zaczął szorować zęby.

„Byłam w siódmym niebie!“ — mówi Stephanie i dodaje: „Na początku zaskoczyło mnie to, że użył szczoteczki mojej siostry, ale potem uświadomiłam sobie, jak sprytnie nauczył się tej czynności. Jest niesamowicie inteligentny!“

Nawyki się zmieniają

Mimo że teraz Stephanie już wie, że Achilles ma zawsze czyste zęby, kiedyś sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Stephanie adoptowała 3-miesięcznego Achillesa razem z jego siostrą, Ateną. Jeszcze kiedy był małym kociakiem, próbowała myć mu zęby czyścikiem zakładanym na palec. Jednak Achillesowi się to nie spodobało, więc zrezygnowała z tego rytuału. „Miałam wrażenie, że nie będzie z tego żadnego pożytku, a może tylko wywołać traumę“ — przyznaje. Na szczęście teraz Achilles może pod tym względem być przykładem dla innych kotów.

Jeszcze jedno podobieństwo

Mycie zębów to nie jedyny rytuał łączący Stephanie i Achillesa. „Achilles śpi dokładnie tak samo jak ja! Na plecach i przykryty kołdrą“ — opowiada właścicielka.

A wasze zwierzaki lubią czyścić zęby czy musicie z nimi walczyć w tym zakresie? A może macie sprawdzone sposoby, które pomagają wam postawić na swoim? Czy wasi pupile naśladują jakieś wasze zachowania? Podzielcie się swoimi opowieściami w komentarzach!