Matka pokrywa ciało dziecka tatuażami, przez co wylewa się na nią fala krytyki

Odważylibyście się wytatuować swoje miesięczne dziecko? Odpowiedź zapewne brzmi „nie”. Każdy wychowuje swoje dzieci tak, jak uważa za stosowne, ale pewne rzeczy wydają się nietypowe i mogą zaskoczyć, tak jak w przypadku Shamekii Morris. Jej decyzja o pokryciu ciała swojego dziecka tatuażami wywołała bowiem niemałe zamieszanie.

Nie ulega wątpliwości, że każda matka ma swój własny sposób wychowywania dziecka i stosuje w tym celu różne metody. Zdarza się jednak, że niektóre z nich są mocno kontrowersyjne, ponieważ mogą zagrażać bezpieczeństwu i dobru dzieci.

Taka sytuacja miała miejsce w przypadku Amerykanki Shameki Morris, projektantki mody z West Palm Beach w stanie Floryda. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o jej praktyce pokrywania tatuażami ciała jej syna Treylina, odkąd ukończył zaledwie sześć miesięcy. Kontrowersje te wzbudziły duże zainteresowanie i zaniepokojenie opinii publicznej.

Trzeba podkreślić, że nie chodzi o jeden czy dwa tatuaże. Shameka Morris pokryła nimi ciało swojego syna w całości. Przedstawiające wytatuowane dziecko zdjęcia szybko rozprzestrzeniły się w internecie i sprowadziły na matkę potężną krytykę. Mimo to Morris nie ukrywa swojej miłości do tatuaży i nie okazuje skruchy za swoje czyny.

Tatuaże są co prawda tymczasowe, jednak ta forma rodzicielstwa wywołała niezadowolenie wśród wielu internautów. Mimo licznego odzewu matka nie daje się zastraszyć komentarzom opinii publicznej i broni się za pośrednictwem social mediów: „Nie obchodzi mnie osąd innych ludzi, ponieważ taki styl życia nam się podoba”.

W jednym z wywiadów Morris powiedziała: „Otrzymuję wiele agresywnych reakcji; ludzie mówią, że wychowuję syna na «gangstera» i «bandytę» oraz że nie są przyzwyczajeni do widoku wytatuowanego dziecka”.

Matka wspomniała również pewien epizod odrzucenia: „Kiedy byłam w ósmym miesiącu ciąży, urządziłam sobie sesję zdjęciową z moimi braćmi w salonie tatuażu. (Od tego czasu) internauci mnie wyśmiewają. Wszystkie ich komentarze były negatywne. Mówili, że moje dziecko urodzi się z mnóstwem tatuaży i że będzie miało truciznę na skórze. To było szaleństwo”.

I owszem, opinia publiczna rozumie, że tatuaże są tymczasowe. Świadomość tego faktu przynosi wprawdzie pewną ulgę, ale nie sprawia, że krytyka ustaje. Wiele osób twierdzi, że praktyka ta ma negatywny wpływ na dziecko, choć nawet nie rozumie, co dzieje się z jego ciałem, zwłaszcza ze skórą.

Morris wspomniała również, że czasami komentarze są tak bolesne, że odbija się to na jej psychice: „Reakcja społeczeństwa była okropna. To rani moje uczucia, ponieważ wiem, że nie jestem złą matką, a słyszę i czytam różne rzeczy”.

Wprawdzie style jej rodzicielstwa w innych sferach życia może nie być zły, ale kontrowersyjna decyzja dotyczącą wyglądu swojego dziecka, jaką podjęła, przedstawiła ją w złym świetle.

Tatuaże dla dzieci są zdecydowanie niezwykłe, ale czasami te dorosłych wyglądają nie mniej dziwnie.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia nuggetworld561 / Instagram, nuggetworld561 / Instagram

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły