Mój tata nie doceniał starań mamy, więc dałam mu nauczkę

Mężczyźni często narzekają, że żony poświęcają się wyłącznie domowi i rodzinie, przestają dbać o wygląd i stają się mało interesujące. Ale jeśli żona nagle zaczyna zachowywać się inaczej, męża mogą czekać bardzo niespodziewane odkrycia.
Pewien mężczyzna podzielił się swoją historią na Reddicie i zyskała ona całkiem niespodziewany ciąg dalszy, bardziej przypominający serial telewizyjny. Oto co napisał:
„Żona zawsze była w dobrej formie. Półtora roku temu nagle oznajmiła, że zapisała się na siłownię. Na początku wszystko było w porządku, ale potem zaczęła spędzać tam więcej czasu niż w domu. Ćwiczyła w soboty i niedziele, każdego dnia po pracy, a czasem nawet dwa razy dziennie. Warto zaznaczyć, że gdy była studentką, regularnie chodziła na siłownię. Ale teraz...
Stało się to nienormalne: biegła na siłownię przy każdej okazji. Stres — idzie na siłownię. Kłótnia — znowu tam biegnie. Ma teraz 30 lat, a niedawno dowiedzieliśmy się, że jest w ciąży. Mimo swojego stanu ćwiczy dalej i choć to bezpieczne, ta sytuacja mnie jeszcze bardziej stresuje.
Zupełnie zaniedbała mnie i nasze wspólne życie. Doszło do tego, że nie gotowała, nie sprzątała — wszystkie obowiązki domowe spadły na mnie. Znajomych też ma wyłącznie z siłowni, nie dopuszczała mnie do tego kręgu. Kiedy zaproponowałem, żebyśmy chodzili razem, ostro odmówiła, mówiąc, że to jej przestrzeń osobista”.
Mężczyzna był bardzo zaniepokojony tym, co się działo, i poprosił innych użytkowników o radę. Zauważył też, że ich rodzina i znajomi również byli zaskoczeni jej zachowaniem. 10 dni później mężczyzna opublikował nowy post, w którym historia nabrała nieoczekiwanego zwrotu.
„Moja żona zawsze była wysportowana, ale w ciągu ostatniego roku siłownia stała się jej obsesją. Teraz spodziewamy się dziecka, a ta sytuacja stała się dla mnie jeszcze bardziej stresująca. A jeśli ma kogoś innego? Sprawdziłem jej telefon i znalazłem SMS-ową rozmowę”.
Mężczyzna opowiedział wszystko krok po kroku: „Na początku się śmiałem — ona po prostu nie jest w stanie mnie zdradzić! Ale pewnego dnia zostawiła telefon na stole. Nie wytrzymałem i szybko przejrzałem jej wiadomości.
Jedna z rozmów była bardzo intymna. Wróciła szybko, zaczęliśmy się kłócić. Płakała, krzyczała, przysięgała, że nic ich nie łączy. Ale w końcu prawda wyszła na jaw — zdradzała mnie”.
Po tym wydarzeniu mężczyzna zaczął wątpić, czy jest ojcem dziecka. Kobieta próbowała ratować związek, ale jej mąż nalegał na wykonanie testu na ojcostwo.
„Zapewniała, że mnie kocha i żałuje romansu z innym mężczyzną. A potem, jak wisienkę na torcie, dodała: «A jeśli to nie twoje dziecko, to mnie zostawisz?». Byłem zdumiony jej arogancją”.
Kobieta błagała o wybaczenie, obiecywała, że zapomni o siłowni, ale unikała bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, czy kocha tamtego mężczyznę.
Po jakimś czasie mężczyzna dodał kolejną aktualizację: „Dziś miłość mojego życia ogłosiła, że zostawia mnie, by zamieszkać ze swoim kochankiem. Próbowała naprawić relację, ale nie mogłem wybaczyć zdrady. Spakowała swoje rzeczy i odeszła. Po jakimś czasie zrobiła test na ojcostwo. Okazało się, że to ja jestem ojcem”.
Mimo to mężczyzna nie potrafił wybaczyć żonie. Para doczekała się córki i w pewnym momencie ponownie zamieszkała razem, ale wkrótce rozstała się na dobre. Tym razem to mężczyzna zainicjował rozstanie. Małżonkowie rozwiedli się i uzyskali wspólną opiekę nad dzieckiem.
Choć nie obyło się bez problemów: była żona znalazła posty męża w internecie, próbowała zabronić mu widywania się z córką, ale sąd stanął po jego stronie.
Minął ponad rok od publikacji pierwszego postu. Była żona autora żyje z nowym partnerem, a on sam dzieli się w sieci historiami ze swojego życia i opowieściami o tym, jak wychowuje córkę.
A oto historia mężczyzny, który zdradził żonę i się do tego przyznał. Sprawdź, co było dalej.