Moja żona nie chce wspierać finansowo moich starszych rodziców. Uważam, że to niesprawiedliwe i jestem wściekły

Pewien 35-letni mężczyzna podzielił się z nami ostatnio swoją bardzo trudną sytuacją rodzinną, która wywołała wiele kontrowersji w naszej redakcji. Napisał, że jest sfrustrowany, ponieważ jego żona nie chce wspierać jego rodziców finansowo. Mężczyzna nie potrafi zrozumieć, dlaczego jest tak nieżyczliwa wobec członków jego rodziny, podczas gdy w stosunku do własnych rodziców zachowuje się zupełnie inaczej. Napisał do nas, aby dowiedzieć się, co myślą o jego kłopocie nasi czytelnicy. Oto jego historia.

Patrick jest bardzo zmartwiony swoją sytuacją rodzinną.

Patrick opisał swoją skomplikowaną historią rodzinną w liście do naszej redakcji. Mężczyzna już na samym początku wyznał, że jest bardzo zasmucony i rozczarowany zachowaniem swojej żony wobec jego rodziców, a następnie opowiedział nam o szczegółach.

„Moja żona Laura i ja jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od ponad 5 lat. Laura ma dobrze płatną pracę i zarabia znacznie więcej niż ja. Pracuję jako nauczyciel i zarabiam około 40 tysięcy dolarów rocznie, podczas gdy ona jest zatrudniona w sektorze prywatnym i zarabia 300-400 tysięcy dolarów po opodatkowaniu. Wszystkie nasze finanse dzielimy procentowo, uwzględniając różnicę w zarobkach: ona płaci 70%, a ja 30%”.

Patrick dodał: „Rodzice Laury wyemigrowali do naszego kraju dawno temu. Zależało im przede wszystkim na tym, aby Laura i jej siostra Margaret mogły odnieść sukces w życiu. Teraz obie mają bardzo dobrze płatne zawody. Moja żona jest odnoszącym sukcesy architektem, a jej siostra została chirurgiem. Z kolei moi rodzice mają pracę z kiepskim wynagrodzeniem, a moja siostra żyje z zasiłku, więc jesteśmy rodziną o stosunkowo niskich dochodach”.

Laura co miesiąc wspiera swoich rodziców finansowo.

Patrick kontynuował swoją historię: „Laura pomogła kiedyś mojej młodszej siostrze Ashley, która została samotną matką w młodym wieku. Zaoferowała jej pracę sekretarki w swoim biurze, ale Ashley zrezygnowała po miesiącu, ponieważ było jej zbyt ciężko (co mogę zrozumieć, ponieważ sama wychowywała dziecko)”.

Laura ma również szczególny stosunek do swoich rodziców. Patrick wyjaśnił: „Niedawno rodzice Laury przeszli na emeryturę, a ona i jej siostra Margaret co miesiąc dają im około 3000 dolarów, co uważam za dziwne, ponieważ mają przecież dochody z emerytur. Po prostu nie rozumiem, po co im dodatkowe 6 tysięcy dolarów?”.

Mężczyzna dodał: „Moja żona zapewniła mnie, że oczywiście nigdy nie bierze tych pieniędzy z naszego wspólnego konta. Jednak moi rodzice również są na emeryturze, podobnie jak rodzice Laury, więc przydałaby im się pomoc. Kiedy zapytałem ją o pieniądze dla moich rodziców, Laura powiedziała, że jeśli mogę sobie pozwolić na wysłanie ich z własnej pensji, to powinienem to zrobić. Byłem zszokowany i zły. Moi biedni rodzice mogli liczyć tylko na mnie, podczas gdy ona i jej siostra zarabiały mnóstwo pieniędzy, więc jej rodzicom i tak nigdy niczego by nie zabrakło”.

Laura ma inne spojrzenie na tę sytuację.

Patrick wyjawił: „Laura ciągle tłumaczy mi, że jej rodzice poświęcili wszystko, przeprowadzając się do Stanów. Teraz szczerze wierzy, że pomaganie im to jej obowiązek, a ja powinienem pomagać swoim. Mówi, że postępuję niesłusznie, prosząc ją o wsparcie dla moich rodziców, ponieważ ona nigdy nie wywierała na mnie presji, bym miał większy wkład w nasz domowy budżet”.

Między małżonkami zaszło wiele nieporozumień. Mężczyzna napisał: „Kiedyś pokłóciliśmy się o pożyczenie mojej siostrze pieniędzy, by mogła wpłacić zaliczkę na dom. Laura powiedziała wtedy, że nie da jej pieniędzy, ponieważ uważa, że jest niewiarygodna. Moja żona była pewna, że Laura nie zwróci jej pożyczki. Nie rozumiem, jak Laura może być taka skąpa, skoro zarabia o wiele więcej ode mnie”.

Patrick twierdzi, że ich rodzinna sytuacja finansowa jest niesprawiedliwa.

Mężczyzna wyjaśnił nam, dlaczego jego rodzice potrzebują pomocy, skoro sami również mają emerytury: „Mój ojciec choruje na Parkinsona. Jego stan jest już bardzo zły, a lekarze powiedzieli nam, że będzie tylko gorzej. Moja mama też ma problemy ze zdrowiem. Nie jest nawet na tyle silna, aby pomóc tacie w zmienaniu pieluch i przy innych czynnościach. Obecnie jedyną odpowiednią opcją jest umieszczenie taty w domu opieki i rozdzielenie rodziców, ponieważ naszej rodziny nie stać na prywatnego opiekuna. Jest to dla mnie bardzo frustrujące, ponieważ Laura wie o tym wszystkim, a jej rodzice cieszą się świetnym zdrowiem”.

Mężczyzna podsumował: „Wspieranie finansowo moich rodziców wcale nie nadszarpnęłoby budżetu mojej żony, a mogłaby dzięki temu bardzo im pomóc. Myślę po prostu, że moja żona jest samolubna, bo gdyby nasze role się odwróciły, ja bez wątpienia zaoferowałbym pieniądze swoim teściom”.

Składając przysięgę małżeńską, kobieta wiąże się nie tylko z ukochanym mężczyzną, ale też z całą jego bliższą i dalszą rodziną. Z niektórymi łatwo się dogadać, a nawet zaprzyjaźnić, z innymi można utrzymywać neutralne relacje, ale są też tacy, od których chciałoby się trzymać jak najdalej. Bohaterka tej historii przez długi czas tolerowała fakt, że mąż i cała jego rodzina zawsze usprawiedliwiają zachowanie jej szwagierki, ale w końcu znalazła sposób, by postawić na swoim.