Nie będę już wspierać finansowo mojej emerytowanej mamy. To koniec
Wielu z nas uczy się od najmłodszych lat, że rodzina jest najważniejsza i że wspieranie naszych bliskich, zwłaszcza rodziców, jest obowiązkiem, którego musimy przestrzegać. Jessie początkowo stosowała się do tej zasady i robiła wszystko, co w jej mocy, by pomóc swojej rodzinie, ale znalazła się w sytuacji podbramkowej ze względu na oczekiwania swojej matki. Skontaktowała się z nami, aby podzielić się swoją historią, szukając porady, co robić dalej.
32-letnia Jessie ma moralny dylemat. Napisała do nas list, szukając wsparcia.
„Droga redakcjo Jasnej Strony i wszyscy, którzy to czytacie. Chcę podzielić się z wami moją trudną sytuacją, mając nadzieję na odpowiedź. Może jest ktoś, kto również doświadczył czegoś podobnego i może pomóc koleżance”.
Jessie ujawnia, że jest już zmęczona opieką nad mamą, która przebywa na emeryturze i stoi w obliczu emocjonalnego wypalenia.
„Jestem najstarszą córką w rodzinie. Mam młodszego brata Shawna, który nie jest dużo młodszy, tylko o rok. Kiedy dorastałam, zawsze byłam «złotym dzieckiem». Moi rodzice dali mi jasno do zrozumienia, że jestem ich nadzieją i że to ja będę musiała się nimi opiekować. Ale dopiero w zeszłym tygodniu zrozumiałam, co to tak naprawdę oznacza”.
„Moja mama pojawiła się w środku nocy i powiedziała: «Mamy nagłą sytuację! Musisz mi pomóc!». Przestraszyłam się, myśląc, że mogło stać się coś strasznego, a moje serce zaczęło bić jak oszalałe. Zmartwiona zapytałam ją, co się stało”.
„Bez chwili zwłoki powiedziała: «Moja przyjaciółka Susan znalazła niesamowitą ofertę na lot do Paryża! Jest dostępna tylko przez ograniczony czas, a wiesz, jak bardzo zawsze chciałam zobaczyć wieżę Eiffla. Musisz zarezerwować bilety, zanim zniżka wygaśnie!».
W tym momencie zdałam sobie sprawę, że moje życie osobiste, zmagania, marzenia niewiele znaczą dla mojej rodziny. I bez względu na to, jak bardzo im pomogę, im zawsze będzie mało”.
Jessie dodaje, że nie była to jednorazowa sytuacja i że pomaga swojej mamie od lat. „Wspieram moją rodzinę, odkąd dostałam pierwszą pracę jako korepetytorka dzieci z sąsiedztwa. Nie zarabiałam zbyt wiele, ale mimo to oddawałam sporą część pieniędzy moim rodzicom, ponieważ wciąż z nimi mieszkałam i uważałam, że to sprawiedliwe. Podobnie było z moim bratem, ale rodzice nigdy od niego niczego nie wymagali. Zawsze miał taryfę ulgową, a wszystkie obowiązki spoczywały na mnie”.
„Mój tata zmarł 5 lat temu i po tym stało się to dla mnie jeszcze trudniejsze. Moi rodzice nigdy nie mieli planu emerytalnego i do końca polegali wyłącznie na mnie. Teraz pracuję jako profesor i zarabiam przyzwoite pieniądze.
Kilka lat temu dorobiłam się własnego mieszkania, ale nadal płaciłam za absurdalne wydatki mojej matki, myśląc, że może pewnego dnia mnie doceni lub podziękuje mi za moje wysiłki. Ale teraz dotarło do mnie, że tak się nigdy nie stanie. Ona myśli, że to jest coś, co MUSZĘ robić i do czego mnie wychowała”.
„Rodzicielstwo nie jest łatwe i zdaję sobie z tego sprawę. Jestem wdzięczna moim rodzicom za wychowanie mnie i karmienie, ale już wystarczy. Myślę, że odwdzięczyłam się im za to z nawiązką. To koniec”.
„Odmówiłam mojej matce tamtego dnia, a ona spojrzała na mnie z niedowierzaniem, jakbym popełniła grzech. Od tamtej pory nie odezwała się do mnie ani nie odpisała na moje SMS-y. Nie będę ukrywać, że mam wyrzuty sumienia, że ją zraniłam, ale nie wiem, czy chcę dalej żyć w ten sposób. Chcę założyć rodzinę, robić rzeczy, które uszczęśliwiają MNIE, a nie ją. Czy się mylę?”.
Dziękujemy, Jessie, że do nas napisałaś. Wygląda to na wyczerpującą psychicznie sytuację i jesteś odważna, że się nią podzieliłaś. To będzie trudna przeprawa, ale oto kilka sugestii, które mogą pomóc:
- Wyznacz wyraźne granice. Możesz zacząć od ustalenia z matką jasnych granic dotyczących tego, co może, a czego nie może robić. Dzięki temu łatwiej będzie kontrolować oczekiwania i zapobiegać emocjonalnemu wypaleniu.
- Otwarta i szczera komunikacja. Przeprowadź szczerą rozmowę ze swoją mamą i powiedz jej, jak się czujesz. Możesz jej powiedzieć, że choć nadal ją kochasz, jesteś przytłoczona własnymi obowiązkami i potrzebujesz więcej niezależności. Teraz stawiasz siebie na pierwszym miejscu.
- Zmotywuj swoją mamę do większej niezależności. Zachęć matkę do wzięcia większej odpowiedzialności za siebie. Podejmuj lepsze decyzje finansowe. Zmniejsz swój udział w obowiązkach rodzinnych, dzieląc go z bratem.
- Poszukaj profesjonalnej pomocy lub terapii. Fachowiec pomoże ci w opracowaniu strategii radzenia sobie z poczuciem winy, urazą i innymi trudnymi emocjami, które wynikają z tego rodzaju sytuacji rodzinnej. Pamiętaj, że nie jesteś sama i są ludzie, którzy mogą ci pomóc.
A oto 10 ras psów, które są idealnymi towarzyszami dla seniorów.