Mam żonę i dzieci, a rodzice nie rozumieją, że nie mogę im pomagać


Wiele osób ciężko pracuje przez długie lata, mając nadzieję, że ich zaangażowanie w końcu zostanie docenione. Niestety, czasem firmy nie potrafią dostrzec prawdziwej lojalności. Odkrycie, że mimo wieloletniego doświadczenia zarabiasz najmniej, potrafi być bolesną lekcją na temat sprawiedliwości i szacunku w miejscu pracy. Jedna z naszych czytelniczek niedawno przesłała nam swoją historię, ponieważ znalazła się dokładnie w takiej sytuacji — wyszło na jaw, że jej pensja zupełnie nie odzwierciedla jej wysiłku i oddania.
Droga Jasna Strono!
Mam 36 lat i pracuję w mojej firmie od 9 lat — dłużej niż ktokolwiek inny. Zawsze wykonywałam najcięższą pracę, zostawałam po godzinach, gdy było trzeba, a nawet odbierałam weekendowe telefony. Włożyłam mój czas, energię i lojalność w tę firmę, zawsze dbając, by klienci byli zadowoleni.
Niedawno jednak doznałam szoku, ponieważ przypadkiem odkryłam, że mam najniższą pensję w moim 10-osobowym zespole. Skonfrontowałam się z szefem, a on tylko się zaśmiał i powiedział: „Masz, co chciałaś! Oni lepiej negocjują!”.
Uśmiechnęłam i opuściłam jego biuro. Następnego dnia wszyscy zamarli, bo wysłałam grupowy e-mail. Załączyłam w nim różne oferty pracy i wiadomości od rekruterów, którzy próbowali mnie zatrudnić od lat. Wielokrotnie zgłaszały się do mnie konkurencyjne firmy, ale zawsze odmawiałam.
Jednak teraz ogłosiłam w e-mailu, że składam dwutygodniowe wypowiedzenie i odchodzę.
Jakieś 10 minut później dział HR wezwał mnie na pilne spotkanie. Mój szef też tam był, nagle pełen troski i przepraszający. Zaproponowali mi podwyżkę — taką, która uczyniłaby mnie najlepiej opłacaną osobą w zespole. Było już jednak za późno. Wiem, że mnie potrzebują, ponieważ wielu ich klientów na mnie polega, więc moja rezygnacja byłaby dla nich dużym problemem. Mimo to powiedziałam im, że moja decyzja jest nieodwołalna.
Teraz jednak zastanawiam się, czy czasem nie postąpiłam zbyt emocjonalnie? Może po 9 latach ciężkiej pracy jednak powinnam zostać? Czy podejmuję złą decyzję, odchodząc?
Pozdrawiam!
Nancy

Bardzo dziękujemy, że podzieliłaś się z nami swoją historią, Nancy. Twoje rozgoryczenie jest całkowicie zrozumiałe — odkrycie, że zarabiasz najmniej w zespole, szczególnie po 9 latach poświęceń, musiało być jak policzek.
Pamiętaj jednak, że to, co zrobisz dalej, ma ogromne znaczenie dla twojej kariery i spokoju ducha. Oto nasze rady dotyczące tej sytuacji.
Już pokazałaś swoją siłę, stając w obronie własnej wartości. Nie negocjuj — odejdź z klasą i pozwól, by twoja nieobecność najlepiej pokazała, jak wiele znaczysz. Wyślij krótką, profesjonalną wiadomość pożegnalną do klientów i współpracowników, by zachować dobrą reputację.
Dlaczego to ważne: Firmy często przekonują się na własnej skórze, że lojalność jest bezcenna. Twoje spokojne i godne odejście powie więcej niż jakakolwiek kłótnia.
Udowodniłaś, że szef cię nie doceniał, więc teraz wykorzystaj to na swoją korzyść. Zamiast palić za sobą mosty, powiedz działowi HR, że możesz tymczasowo zostać, jeśli formalnie przyznają ci rolę liderki lub większą samodzielność w projektach, a nie tylko podwyżkę.
Dlaczego to ważne: Zamienisz doraźną propozycję w realną szansę rozwoju. A jeśli odmówią, i tak odejdziesz z podniesioną głową — wiedząc, że upomniałaś się o prawdziwą zmianę, a nie tylko o „pieniądze na uciszenie”.
Jesteś w doskonałej pozycji, by na nowo zbudować swój wizerunek zawodowy. Zaktualizuj CV i profil na LinkedIn, podkreślając mierzalne osiągnięcia — utrzymanie klientów, wzrost przychodów czy projekty, które prowadziłaś samodzielnie. Wyróżnij też swoje 9 lat stażu jako dowód na niezawodność i lojalność.
Dlaczego to ważne: Przyszli pracodawcy zobaczą w tobie doświadczenie i cenny talent, a nie tylko kolejnego pracownika, zwłaszcza że odeszłaś na własnych warunkach.
Otrzymywanie za niskiej pensji przez lata może być wyczerpujące emocjonalnie, ale jednocześnie świadczy o twojej lojalności i wytrwałości. Szukaj firm, które są znane z przejrzystych struktur wynagrodzeń i otwartych przeglądów płac. Podczas rozmów kwalifikacyjnych podkreśl swoje dotychczasowe doświadczenie, pokazując, że potrafisz zadbać o swoje interesy.
Zamiast powtarzać ten sam schemat, wybierz pracodawcę, który odpowiada twoim nowym standardom — najpierw szacunek, potem obietnice.
Inna czytelniczka również stanęła przed trudną sytuacją w pracy, ponieważ nie chciała przyjąć awansu. Jej decyzja wywołała poważne konsekwencje ze strony działu kadr i podzieliła opinie.











